Jan Choinski. Tak nazywa się człowiek, który już w pierwszej rundzie zakończył przygodę Jerzego Janowicza z Pekao Szczecin Open. Urodził się w Niemczech, reprezentuje Wielką Brytanię, świetnie mówi po polsku.
Tenisowy turniej Poznań Open powrócił w tym roku do swojego pierwotnego terminu i dzięki temu właśnie teraz można go codziennie śledzić na Golęcinie. Niestety w turnieju głównym już po dwóch dniach zmagań nie ma Polaków, ale warto zobaczyć w grze faworyta poznańskiego challengera - Francuza Arthura Rinderknecha.
Poznań Open wraca do swojego pierwotnego terminu w tenisowym kalendarzu i ponownie zostanie rozegrany na przełomie maja oraz czerwca. To powoduje, że tym razem na Golęcinie pojawią się lepsi zawodnicy niż w zeszłym roku. Dziką kartę otrzymał Jerzy Janowicz, triumfator Poznań Open z 2012 roku.
Od kilku dni w Zielonej Górze trenują tenisowe reprezentacje Polski mężczyzn i kobiet. W piątek i sobotę w hali CRS rozegrają towarzyski mecz z Czechami.
Wygrywając tenisowy turniej ATP Masters 1000 w Miami wrocławianin Hubert Hurkacz osiągnał największy sukces w karierze i awansował na 16. miejsce w rankingu ATP. W historii wyżej z Polaków byli jedynie Wojciech Fibak oraz Jerzy Janowicz.
Po pierwszym dniu meczu Polska - Hongkong w II Grupie Światowej Pucharu Davisa gospodarze prowadzą 2-0. Swoje mecze w Kaliszu wygrali Kacper Żuk i wracający do kadry Jerzy Janowicz.
Po ponad dwóch latach przerwy znów siecze serwisem i wygrywa mecze w zawodowych turniejach. Ambicje ma mniejsze niż dawniej, co paradoksalnie może mu pomóc.
Jerzy Janowicz wznowił zawodową karierę. W styczniu wygrał dwa mecze, w lutym już cztery. Znów odpala bomby z serwisu, a w marcu wystąpi w Pucharze Davisa.
Od ostatniego startu w turnieju minęły dwa lata. Jerzy Janowicz chce wrócić na zawodowe korty w styczniu lub lutym. To nie pierwsze tego typu deklaracje. Czy tym razem się uda?
Znów jest nadzieja, że Polska powróci na tenisową mapę świata. Mariusz Fyrstenberg i bank BNP Paribas chcą nad Bałtykiem zorganizować turniej ATP na kortach ziemnych.
- W żeńskim tenisie nie ma filozofii: z kobiety trzeba zrobić mężczyznę, to wszystko. Najważniejsza jest siła. Agnieszka Radwańska o tym wiedziała od lat i nie reagowała. Przyczyn nie znam - mówi Mieczysław Bogusławski.
Jedną z gwiazd tenisowego Sopot Open 2018 miał zostać Jerzy Janowicz. Miał to być jego pierwszy start od listopada, gdy doznał kontuzji kolana. W ostatniej chwili okazało się, że tenisista nie jest jeszcze w pełni gotowy.
Hiszpanie Tommy Robredo i Nicolas Almagro oraz Polacy Jerzy Janowicz i Kamil Majchrzak - to główne postaci zbliżającego się tenisowego turnieju Sopot Open rangi challenger. Zawody potrwają od 28 lipca do 5 sierpnia.
- Jestem poirytowany, że nie mogę grać, wkurza mnie to, przeszkadza, drażni. Podjąłem decyzję, że przygotuję się do turnieju w Sopocie. To będzie test, czy dam radę kontynuować karierę - oznajmił fanom Jerzy Janowicz.
We wrześniu Hubert Hurkacz znajdował się na początku piątej setki rankingu ATP. W poniedziałek wyprzedzi Jerzego Janowicza i będzie najwyżej notowanym polskim tenisistą.
Najlepszy polski tenisista opuści pierwszy przyszłoroczny turniej wielkoszlemowy. Po kolejnej operacji lewego kolana potrzebuje więcej czasu na powrót do formy.
Jerzy Janowicz nie wróci do pierwszej setki rankingu ATP. W ćwierćfinale challengera w Bratysławie Polak zszedł z kortu z powodu kontuzji, przegrywając z Michaiłem Kukuszkinem 6:3, 6:7 (2-7), 0:4.
Mimo problemów z kolanem i zapowiedzianej operacji Jerzy Janowicz startuje w kolejnych turniejach. W tym tygodniu może wrócić do pierwszej setki rankingu ATP.
- Polski tenis po 1989 roku był jak pustynia. Za pieniądze Prokomu powstała oaza, ale nie wyrósł las i ta oaza nam w tym momencie wysycha. Jedno pokolenie już straciliśmy - mówi Wojciech Andrzejewski, były dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisowego, dziś pełnomocnik zarządu PZT.
Albo grają słabo, albo się leczą, albo w ogóle zrezygnowali z rywalizacji. A następców nie widać. Czy nasz męski tenis przestaje istnieć?
Najlepszy polski tenisista w największym polskim turnieju gra dopiero po raz czwarty. - Zadowoli mnie tu tylko zwycięstwo w finale - mówi Jerzy Janowicz.
Czech Zdenek Kolar, który brał udział w niedawnym Poznań Open na kortach Golęcina, teraz będzie rozstawiony z nr 1 turnieju Talex Open, który rusza na kortach AZS przy ul. Noskowskiego. To druga co do wielkości impreza tenisowa w mieście
- Jestem zniechęcony do gry w reprezentacji Polski - mówił w środę w Poznaniu najlepszy polski tenisista. Po rozmowie z nowym prezesem Polskiego Związku Tenisowego zmienił zdanie.
Prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński przyjechał na turniej Poznań Open do Parku Tenisowego Olimpia, by namówić Jerzego Janowicza do powrotu do reprezentacji Polski na mecze Pucharu Davisa. Udało mu się.
- Interakcja z publicznością? To zależy, czy komentarze widzów są mądre, czy głupie - mówił Jerzy Janowicz podczas Poznań Open, gdzie zalicza się do faworytów. - I mam zamiar wygrać. Jeśli jednak nie zdołam, nie powieszę się.
Jerzy Janowicz udanie wrócił na Poznań Open. Jedyny polski triumfator w historii tego challangera ograł w pierwszej rundzie Jaume Munara (7:6, 6:2). Najlepszy polski tenisista przyznawał, że potrzebuje czasu, by przyzwyczaić się do kortów ziemnych.
Rozstawiony z numerem 1 w turnieju Poznań Open Norweg Casper Ruud przeszedł pierwszą rundę. We wtorek w Poznaniu aż pięć pojedynków singlowych Polaków, w tym mecz Jerzego Janowicza
Notowany na 266. miejscu na świecie, pochodzący z Katalonii tenisista Jaume Munar będzie pierwszym rywalem Jerzego Janowicza na kortach Golęcina podczas Poznań Open. Kamil Majchrzak trafił na Uzbeka Sanjara Fajzijewa
Sześciokrotnie Jerzy Janowicz startował na Poznań Open, z czego dwa razy doszedł do finału. Jego triumf z 2012 roku to jedyna dotąd wygrana w całym turnieju w Poznaniu polskiego zawodnika. Czas na drugi taki przypadek. Turniej tenisowy na kortach na Golęcinie startuje w sobotę, a Jerzy Janowicz to dla polskich kibiców jego kluczowa postać
Zagrał kolejny świetny mecz, ale jeszcze lepszy był Francuz Benoit Paire i w III rundzie Wimbledonu zwyciężył 6:2, 7:6 (7-3), 6:3. - Miał dzień konia - stwierdził Jerzy Janowicz
W III rundzie Wimbledonu Jerzy Janowicz przegrał z Benoitem Paire'em 2:6, 6:7 (3-7), 3:6.
Sportowiec nie jest w stanie kontrolować tego, co ktoś zrobi, powie i napisze. A skoro nie jest w stanie, nie powinien się tym zajmować, bo tylko marnuje energię. I daje komuś władzę nad sobą - mówi Kamil Wódka, psycholog sportowy.
- Muszę grać swój najlepszy tenis i unikać kryzysów. Wtedy nie ma znaczenia, kim jest rywal i co robi na korcie - mówił Jerzy Janowicz po awansie do III rundy Wimbledonu.
Nie skarżył się na liniowych, nie dyskutował z sędzią, a grał jak za najlepszych lat. W II rundzie Wimbledonu pokonał rozstawionego z czternastką Lucasa Pouille'a 7:6 (7-4), 7:6 (7-5), 3:6, 6:1.
- Żeby dojść na szczyt, trzeba umieć podporządkować życie tenisowi, być skupionym na ciężkiej pracy dzień w dzień. Nie każdy młody zawodnik jest na to gotowy - mówi Judy Murray.
11 lipca w Parku Tenisowym Olimpia na Golęcinie rozpocznie się kolejna edycja challengera ATP Poznań Open. Na poznański kortach wystąpi m.in. Jerzy Janowicz, obecnie najlepszy polski tenisista. - Kochany Jurek znów u nas zagra. Zabiegaliśmy o to długo. Janowicz występował tu jeszcze jako nastolatek, gdy dawaliśmy mu dzikie karty - wspomina Krzysztof Jordan, dyrektor turnieju.
Polski tenisista wygrał pierwszy mecz w Szlemie od dwóch lat. - Jest w formie, na Wimbledonie będzie groźny dla każdego - mówi jego trener Günther Bresnik. Po meczu Janowicz obraził polskiego dziennikarza i odwołał konferencję prasową.
Jerzy Janowicz pokonał 18-letniego Denisa Shapovalova 6:4, 3:6, 6:3, 7:6 (3) w pierwszej rundzie Wimbledonu. Było sporo nerwów, obaj tenisiści kłócili się z sędzią.
Magdę Linette i Jerzego Janowicza ucieszy każdy wygrany mecz. Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo są jednymi z najpoważniejszych kandydatów do wygrania debla.
Była najlepsza tenisistka świata, zwycięzca zeszłorocznego turnieju juniorów i najlepsza deblistka świata będą rywalami polskich tenisistów w I rundzie Wimbledonu. I nie było to wcale losowanie złe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.