Julia Szeremeta będzie mogła bronić medalu na igrzyskach w Los Angeles, choć jeszcze wczoraj nie było to wcale takie pewne.
Jeśli polskie pięściarki i pięściarze się od niej nie oderwą, nie pojadą na igrzyska w Los Angeles.
- Mam nadzieję, że boks olimpijski się odrodzi. Że zainteresowanie tą dyscypliną się zwiększy, zachęcimy ludzi do aktywności - mówiła Julia Szeremeta, srebrna medalistka z Paryża podczas spotkania z prezydentem Lublina. W ratuszu czekała na nią finansowa niespodzianka.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Wygłaszając kategoryczne opinie na temat płci Tajwanki Lin Yu-ting - rywalki polskiej bokserki Julii Szeremety w walce o złoto igrzysk w Paryżu - polityk Konfederacji Sławomir Mentzen sprowadza się do poziomu Rosjanina Umara Kremlewa: przestępcy, koleżki Putina, szefa IBA.
Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal w boksie w wadze do 57 kg. Pokonała ją w finale 28-letnia zawodniczka z Tajwanu Lin Yu-ting. Było też romantycznie. Brązowa medalistka Alessia Maurelli z Włoch przyjęła zaręczyny od swojego partnera po ceremonii wręczenia medali. O złoto grali też nasi siatkarze, przegrali jednak z Francją 0:3 (19-25, 20-25, 23-25). Polacy obronili cztery piłki meczowe, a trener Nikola Grbić sięgnął po wszystkich rezerwowych.
Heroiczna walka 20-letniej Polki nie wystarczyła, by zrekompensować przewagę wzrostu i doświadczenia 28-letniej zawodniczki z Tajwanu. Lin Yu-ting wygrała pojedynek o złoty medal w wadze do 57 kg.
Julia Szeremeta nie może doczekać się walki z Tajwanką, oskarżaną o korzystanie z nadmiarowej przewagi z powodu domniemanego zróżnicowanego rozwoju płci.
Diagnoza, że Polska stała się krajem dobrobytu, w związku z czym młodzi ludzie nie mają motywacji do harówki w sporcie, nie przekonuje, bo regres musiałby dotyczyć wszystkich krajów Europy
Julia Szeremeta o złoto zmierzy się w sobotę 10 sierpnia (godz. 21:30) z Tajwanką Yu Ting Lin. - Już się nie mogę doczekać! - powiedziała najmłodsza medalistka olimpijskiego turnieju. A "Wyborcza" była w klubie Paco Lublin podczas środowej walki o finał.
Julia Szeremeta o złoto zmierzy się z Tajwanką, wokół której toczy się dyskusja o płci w sporcie. - Już się nie mogę doczekać! - powiedziała najmłodsza medalistka olimpijskiego turnieju.
Jej styl boksu jest ryzykowny, ona o tym wie. Zmiana odebrałaby jej 20 procent szans. Nie pójdzie na to.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.