Przedstawia się jako postać fikcyjna. Już po głosie rozpoznajemy, o kogo chodzi. Uznajmy jednak na chwilę - co zresztą na wstępie zaznacza - że nieważne, jak się nazywa.
Przed rokiem Krakowski Festiwal Filmowy jako pierwszy przeniósł się do sieci, teraz odbędzie się w formule hybrydowej. Programu nie zdominowały pocztówki z pandemii, lecz pełnokrwiści bohaterowie i ich historie.
Złoty Róg dla syryjskiego reżysera Talala Derkiego za wstrząsający dokument "O ojcach i synach", Złoty Smok dla francuskiej animacji krótkometrażowej "Popraw włosy, Oliver" Armelle Mercat oraz Złoty Hejnał za "Ryuichi Sakamoto: Coda" - portret zmagającego się z chorobą oscarowego kompozytora autorstwa Amerykanina Stephena Nomury Schible. Wśród polskich twórców triumfowali Rafał Łysak ("Miłość bezwarunkowa") i dwie Marty - Pajek za animację "III" oraz Prus za dokument "Over the Limit". Marta Prus wychodziła po nagrody aż czterokrotnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.