Próbę wymuszenia wielomilionowej łapówki przez szefa Komisji Nadzoru Finansowego z nadania PiS przedstawmy jako "paniczną próbę" ratowania swoich banków przez Leszka Czarneckiego - pisał doradca premiera Mateusza Morawieckiego
Najbliższe miesiące zdecydują o tym, czy grupa Assay odda pieniądze i w jakiej kwocie swoim wierzycielom. - Staliśmy się ofiarami hejtu, pracownicy rzucali papierami, banki nie chcą otwierać nam kont - mówił zarząd grupy podczas webinaru z wierzycielami spółki.
Zobowiązania spółki Assay mogą być większe niż jej majątek. Nie wiadomo, czy i jaką część zainwestowanych pieniędzy uda się odzyskać inwestorom.
Desygnowany na premiera Mateusz Morawiecki mianował dotychczasowego przewodniczącego KNF Jacka Jastrzębskiego na kolejną pięcioletnią kadencję.
- W czwartek powołam nowego przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego - zapowiedział desygnowany na premiera Mateusz Morawiecki.
Decyzja o powołaniu szefa Komisji Nadzoru Finansowego zapadnie w ciągu najbliższego tygodnia - wynika z wypowiedzi desygnowanego na premiera Mateusza Morawieckiego.
Nie chodzi o to, że dwoje pracowników NBP się pokłóciło. Chodzi o to, że RPP i NBP nie współdziałają nie tylko ze sobą, ale jeszcze wewnątrz siebie w sposób, jakiego powinniśmy oczekiwać. Częścią wspólną obu organów jest przewodniczący, czyli prezes Glapiński. Być może potrzebna jest refleksja nad tym przewodniczeniem - mówi członek RPP Ludwik Kotecki
Potrzebna będzie komisja śledcza w sprawie prowadzenia polityki pieniężnej przez NBP. Nie widzę innej możliwości. Glapiński będzie wzywany na zwykłe komisje i jak się nie stawi, to będzie potrzebna komisja śledcza, która go zmusi - mówi poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru
Dopiero sześć lat po wybuchu afery korupcyjnej w Komisji Nadzoru Finansowego i prawie cztery lata od złożenia w sądzie aktu oskarżenia zaczął się proces byłego szefa KNF Marka Chrzanowskiego. Sąd zdecydował, że rozprawy będą tajne. Powód: ważny interes państwa
Zgodnie z decyzją prezydenta Dudy to Mateusz Morawiecki będzie mógł rzutem na taśmę mianować szefa KNF na nową pięcioletnią kadencję. - To zapowiada obstrukcję działań w KNF. Dla rynku byłoby lepiej, żeby następcę Jacka Jastrzębskiego powołała nowa ekipa - mówi nasz informator.
Spółka Assay, która sprzedawała weksle inwestycyjne i obiecywała duże zyski z inwestycji w start-upy, zapowiedziała restrukturyzację. Inwestorzy mogą nie odzyskać wszystkich zainwestowanych pieniędzy. Prawnik tłumaczy, co dalej.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Premier Mateusz Morawiecki chce, by to jemu prezydent powierzył misję tworzenia rządu. Według naszych rozmówców z PiS chodzi o wybór nowego szefa Komisji Nadzoru Finansowego. - To będzie arka Noego dla ludzi premiera - mówią.
W poniedziałek odbędzie się walne zgromadzenie Assay Managment - spółki wobec, której zastrzeżenia ma UOKiK, a prokuratura prowadzi do śledztwo. - Moi klienci od lipca nie dostają umownych odsetek - mówi nam mec. Przemysław Perka z kancelarii adwokackiej Osiński.
PiS tak zmienił ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów, że kadencja obecnego prezesa Tomasza Chróstnego skończy się dopiero za pięć lat.
PiS rzutem na taśmę wybierze nowego szefa Komisji Nadzoru Finansowego na pięcioletnią kadencję? Przewodniczący KNF ma dużą władzę: może decydować o finansach banków i blokować nominacje na prezesów spółek finansowych.
Młodzi, bogaci, z dużych miast połasili się na zyski, które na złocie miał wypracować robot doradca ScalWay - Gold Trading BOT. Pieniędzy nie ma. KNF wydała stanowisko, ale ono tylko obnaża wszystkie problemy nienadążającego za realiami nadzoru.
Jedna poprawka do ustawy chroniącej inwestorów sprawiła, że GPW zawiesiła obrót akcjami dziewięciu spółek. Wcześniej Ministerstwo Finansów i KNF interpretowały, że nie będzie takiej konieczności. Inwestorzy i zarządzający spółkami o wartości 1,5 mld złotych mają nie lada kłopot.
Tak wskaźnik, który decyduje o wysokości oprocentowania większości kredytów hipotecznych i gotówkowych w Polsce, określiła Dorota Olko, kandydatka na posłankę, rzeczniczka prasowa Partii Razem i członkini zarządu. I zapowiedziała, że Lewica będzie wnioskować o powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawie wskaźnika WIBOR.
Sejm uchwalił ustawę, zgodnie z którą należałoby w trybie pilnym zdjąć z giełdy osiem spółek. Korekta przepisów nie powstała, bo zabrakło decyzji Elżbiety Witek o dodatkowym posiedzeniu Sejmu. Efekt? Ręczna interpretacja przepisów przez Ministerstwo Finansów i widmo pozwów ze strony inwestorów.
W poniedziałek 18 września zmarł współzałożyciel i wieloletni prezes start-upowej firmy Assay Group Łukasz Blichewicz. W czerwcu prokuratura poinformowała, że wszczęła śledztw ws. działalności dwóch spółek z grupy Assay.
Nikt nie wykorzystał informacji poufnej do wzbogacenia się na wzroście kursu akcji Elektrociepłowni Będzin o 2728 proc. - twierdzi KNF. Miało jednak dojść do samego ujawnienia informacji poufnej. Osobie, która to zrobiła (nie wiadomo, kto to) grozi 2 mln zł grzywny albo 4 lata więzienia.
Założyciel SKOK-ów wielokrotnie unikał zeznań w sprawie pobicia Wojciecha Kwaśniaka. W końcu przyszedł do sądu, a to, co powiedział, wprawia w osłupienie.
Według Komisji Nadzoru Finansowego wskaźnik WIBOR odzwierciedla rynek i realia gospodarcze. Mimo to posłowie dopytują o szczegóły wyników "testu reprezentatywności". I mówią wprost: skoro wszystko jest w porządku, to po co zmieniać wskaźnik WIBOR na WIRON?
- Moją jedyną winą jest to, że chciałam sprzedać zmywarkę - mówi nam pani Krystyna. Oszuści podali się za firmę kurierską, wyłudzili dane i wzięli 10 tys. zł kredytu. - Transakcje były autoryzowane zgodnie z regulaminem - odpowiada Santander Bank. Jak klient może się wybronić?
W lipcu o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 43,5 tys. osób. To o 208 proc. więcej niż przed rokiem i największy wynik od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. Rząd mówi, że to sukces, ale najbardziej cieszą się banki i deweloperzy. Wiele osób właśnie straciło szansę na mieszkanie, choć WIBOR zaczął moco spadać. Jest już niższy niż stopa procentowa NBP. Raty spadną w przeddzień wyborów.
Setki polskich firm, najwięksi czempioni swoich branż, jak Sfinks, Cersanit, Krosno, Monnari, stracili miliony na opcjach walutowych. W sumie straty mogły wynieść 9 mld zł. Po 15 latach sprawiedliwości doczekała się firma budowlana Erbud.
Wiceminister finansów Artur Soboń zapowiedział kontrolę skarbową spółek Janusza Palikota. Wiceminister nie ma takiej determinacji, żeby prześwietlić powiązaną z PiS spółkę EC Będzin, króla start-upów. To KNF proponuje zmiany w prawie, które ukrócą finansowanie ryzykownych przedsięwzięć przez "ludzi z ulicy".
Warunki kredytu 2 proc. są jak złote runo. Większa zdolność, niższe raty, stała stopa procentowa. Ten, kto spłaca kredyt złotówkowy ze zmienną stopą, okazał się zwykłym frajerem, tak jak 460 tys. rodzin, które wzięły kredyty w czasie pandemii - pisze Ireneusz Sudak, dziennikarz Wyborcza.biz.
Analiza KNF nie potwierdziła, że wzrost kursu akcji o 1100 proc. balansującej na krawędzi wypłacalności spółki EC Będzin był manipulacją - ogłosiła Komisja Nadzoru Finansowego w swoim komunikacie.
Prawie 3 tys. klientów zainwestowało nawet pół miliarda złotych w "produkty finansowe" spółki Aforti. Ludzi przyciągały wysokie odsetki wypłacane co miesiąc. Dziś spółka ani nie płaci odsetek, ani nie oddaje pieniędzy.
Nadzór finansowy opublikował długo wyczekiwany komunikat: "po przeprowadzeniu testów można jasno stwierdzić, że WIBOR jest reprezentatywnym wskaźnikiem". W dokumencie Komisji Nadzoru Finansowego brakuje jednak danych, liczb i twardych dowodów na potwierdzenie tego stanowiska.
Najwięcej akcji EC Będzin kupował w czerwcu właściciel tej elektrociepłowni - spółka Altum. Jej prezesem jest Przemysław Bałdyga, były kandydat PiS na radnego, członek Ruchu Światło-Życie - Oaza Dzieci Bożych.
W czerwcu wartość akcji elektrociepłowni EC Będzin wzrosła o 1100 proc. Z raportów spółki wynika, kto je kupował. - Za co szef KNF bierze 82 tys. zł miesięcznie - pyta opozycja. Premier wzywa zaś szefa KNF do wyjaśnień.
Komisja Nadzoru Finansowego w końcu odkryła karty: banki mogą korzystniej liczyć zdolność kredytową dla chętnych na "Bezpieczny kredyt 2 proc.". To otwiera furtkę tym, którzy do tej pory zarabiali za mało, żeby kupić mieszkanie na kredyt. Liczby: ktoś, kto zarabia 6 tys. zł na rękę, będzie mógł pożyczyć z banku 400 tys. zł, a nie jak do tej pory nieco ponad 200 tys. zł.
W sądach jest blisko 130 tys. spraw frankowych. Może być kilka razy więcej. To, że prawnicy mają żniwa, to wiadomo. Ale na sporach z bankami może zarobić każdy inwestor - kurs akcji Votum wzrósł w tym czasie bardziej niż gwiazda parkietu spółka Dino, a sama spółka jest warta tyle, co produkująca sprzęt AGD firma Amica.
Banki wkrótce rozpoczną kampanię "ugoda lepsza niż proces". Prawnicy kancelarii frankowych odpowiadają: "Nie, to proces lepszy niż ugoda". A jaka jest rzeczywistość? Co ma wybrać zdezorientowany frankowicz, by było to lepsze dla jego finansów osobistych?
- Żałuję, że nie zaoferowaliśmy wcześniej ugód - powiedział po ogłoszeniu wyroku TSUE Cezary Stypułkowski, prezes mBanku. Prawnicy frankowi nie pozostawiają bowiem złudzeń: - Banki oczekiwały miliardów, a najprawdopodobniej nie uzyskają od konsumentów nic.
Prezesi banków odnieśli się do czwartkowych wyroków TSUE. - Trybunał nie jest konsekwentny. Wyrok jest w naszej ocenie sprzeczny z celem dyrektywy 93/13, której celem było przywrócenie równowagi stron - powiedział na specjalnej konferencji Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Wyrok TSUE (raczej) nie zachwieje polskimi bankami - wynika z raportu NBP. Ale agencja S&P dodaje, że mniejsze instytucje mogą mieć "trudności". W praktyce, skutki oczekiwanego w czwartek orzeczenia TSUE już od jakiegoś czasu wpływają na rynek finansowy w Polsce.
Copyright © Agora SA