Mazurek Znajdziesz nas na Twitterze, Google+ i Instagramie
spód:
300 g mąki gryczanej (z kaszy niepalonej)
150 g masła lub oleju kokosowego
szczypta soli
4 łyżki słodu ryżowego, jęczmiennego lub syropu z agawy
masa czekoladowa:
100 g masła lub oleju kokosowego
3/4 szklanki melasy buraczanej
1/2 szklanki kakao
garść namoczonych i obranych ze skórki migdałów do dekoracji
Przygotowujemy spód: mąkę gryczaną rozcieramy palcami z zimnym masłem lub olejem kokosowym. Dodajemy sól, słód lub syrop. Zagniatamy ciasto i formujemy kulkę. Powinno być plastyczne. Jeśli takie nie jest można dodać odrobinę wody. Prostokątną formę smarujemy masłem lub olejem kokosowym. Rozkładamy ciasto tak, aby utworzyła się równej grubości warstwa (około 0,5 cm). Wzdłuż krawędzi formujemy wyższy rant tak abyśmy po upieczeniu mogli wylać masę czekoladową. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. z termoobiegiem. Pieczemy na złotobrązowy kolor. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy. W międzyczasie przygotowujemy masę czekoladową: w garnku roztapiamy masło lub olej kokosowy i dodajemy melasę buraczaną. Całość dokładnie mieszamy tak aby składniki się połączyły. Wsypujemy kakao cały czas mieszając aby masa czekoladowa nie miała grudek. Zmniejszamy ogień do minimum. Cały czas mieszając gotujemy jeszcze około minuty. Masę wylewamy na spód. Wyrównujemy i dekorujemy obranymi ze skórki migdałami. Czekamy aż wystygnie i masa się zestali.
Melasa buraczana to produkt uboczny powstający podczas wytwarzania cukru z buraków cukrowych. W przeciwieństwie do rafinowanego, białego cukru jest bogata w witaminy (z grupy B) i minerały takie jak m.in . wapń, magnez i żelazo. Dzięki zawartości tego ostatniego dobrze sprawdza się w leczeniu anemii.
Jesteśmy też na Facebooku. Dołącz do nas i dziel się opiniami.
Czekamy na Wasze listy: listy@wyborcza.pl
Praliny migdałowe Znajdziesz nas na Twitterze, Google+ i Instagramie
200 g migdałów
4 łyżki słodu jęczmiennego/ryżowego lub miodu naturalnego
Migdały mielemy w młynku do kawy lub w szybkoobrotowym robocie kuchennym na proszek. Przekładamy go do miski i dodajemy słód lub miód. Dokładnie mieszamy, aż uzyskamy konsystencję gęstego ciasta. Formujemy z niego kulki. Przed podaniem, odstawiamy na około godzinę, aby smaki się przegryzły.
Jesteśmy też na Facebooku. Dołącz do nas i dziel się opiniami.
Czekamy na Wasze listy: listy@wyborcza.pl