To była już w obecnym sezonie ligowa porażka koszykarek KSSSE AZS PWSZ Gorzów numer 13. Przegrywamy na boisku beniaminka TBLK Zagłębia Sosnowiec 60:79.
W rozgrywanych od 2004 roku koszykarskich meczach o kobiecy Puchar Polski po pięć razy wygrywały zespoły z Gdyni i Krakowa, a dwa triumfowały Polkowice. Tym razem trofeum trafiło do kogoś nowego. Pszczółki AZS UMCS Lublin w swojej hali pokonały Ślęzę Wrocław 66:58. W roli gospodarza grały też zawodniczki AZS PWSZ Gorzów, które awansowały do finałów MP U-22.
W ekstraklasie w tym sezonie naszym koszykarkom zupełnie się nie wiedzie, za to w rywalizacji w kategorii U-22 drużyna AZS PWSZ jest stawiana wśród tych, które powinny powalczyć o najwyższe laury. Od piątku oglądamy w Gorzowie turniej półfinałowy MP.
Na ławce gdynianek całe spotkanie przesiedziała najlepsza koszykarka pierwszej rundy kobiecej ekstraklasy Agnieszka Bibrzycka, a i tak Basket 90 Gdynia pokonał KSSSE AZS PWSZ Gorzów 69:59.
Gorzowskie koszykarki pokonały MUKS Poznań 58:47 i w ten sposób zakończyły serię sześciu porażek z rzędu w Tauron Basket Lidze Kobiet.
To zupełnie nie te czasy, gdy stawialiśmy się Wiśle Kraków, nawet potrafiliśmy wygrywać pod Wawelem. Dziś obie drużyny są na zupełnie innych biegunach Tauron Basket Ligi Kobiet. Koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów przegrywają z obrończyniami tytułu mistrzowskiego 65:79.
Sześć z dziewięciu pozostałych meczów w fazie zasadniczej zespół KSSSE AZS PWSZ Gorzów rozegra w halach rywalek. Czy tam jest w stanie jeszcze zapukać do czołowej ósemki? Niestety bardzo wątpliwe. Liczymy jednak, że w nowym roku akademiczki ostro powalczą, aby odskoczyć na bezpieczną odległość od najsłabszych drużyn Tauron Basket Ligi Kobiet.
Losy ostatniego ligowego meczu koszykarek KSSSE AZS PWSZ Gorzów w 2016 r. rozstrzygnęły się w trzeciej kwarcie, którą zespół Artego Bydgoszcz wygrał 25:7. Nasze akademiczki kończą rok z bilansem 3-10, sklasyfikowane w tabeli ekstraklasy na trzecim miejscu od końca.
Tylko trzy wygrane w dwunastu rozegranych meczach ligowych, a ten ostatni w 2015 roku wcale nie będzie dla koszykarek KSSSE AZS PWSZ Gorzów łatwiejszy. W sobotę o godz. 18 podejmujemy wicemistrzynie Polski z bilansem 9-3 - Artego Bydgoszcz.
W drugiej kwarcie koszykarki KSSSE AZS PWSZ wygrywały w Lublinie różnicą 17 punktów! Było 33:16 dla nas! I co? I nic, czwarta porażka z rzędu gorzowianek. Nie ma w tym pojedynku dogrywki, bo w ostatniej sekundzie rozgrywająca Pszczółek 21-latka Dominika Owczarzak trafia z połowy. Gospodynie zwyciężają 69:66.
Do końca roku gorzowiankom pozostały jeszcze dwie szanse, aby przerwać serię porażek w TBLK. Dziś gramy w Lublinie, a za tydzień u siebie z Artego Bydgoszcz. W żadnym z tych pojedynków nasze panie nie będą faworytkami.
Koszykarki z Torunia były kolejnymi rywalkami, z którymi gorzowskie akademiczki nie miały żadnych szans. KSSSE AZS PWSZ przegrywa z Energą 45:67.
- Walka o ósemkę w tym sezonie to dla mnie takie wyzwanie jak bój o medale w najlepszych latach - mówił jeszcze chwilę temu trener koszykarek KSSSE AZS PWSZ Gorzów. - Teraz liczy się wyłącznie, abyśmy utrzymali się w ekstraklasie - to słowa Dariusza Maciejewskiego po siódmej porażce w obecnych rozgrywkach. W sobotę podejmujemy Energę Toruń.
W ostatniej kwarcie gorzowscy kibice ożywili się, gdy gospodynie zdobyły 10 pkt w drugiej połowie i przekroczyły granicę 40 pkt w meczu. Zespół KSSSE AZS PWSZ przegrywa ze Ślęzą Wrocław 43:72 i wypada z czołowej ósemki Tauron Basket Ligi Kobiet.
Po tak udanej przerwie na reprezentację, gdzie biało-czerwona kobieca kadra Teodora Mołłowa niespodziewanie pokonała Białoruś, wracamy do TBLK. Przed nami 10. kolejka i niedzielny mecz KSSSE AZS PWSZ Gorzów ze Ślęzą Wrocław.
Jeden wieczór jak marzenie nie oznacza jeszcze długiego pasma sukcesów kobiecej koszykarskiej drużyny narodowej, ale pamiętajmy jak długo czekaliśmy na taki mecz, na tak grający zespół, na takie emocje. Polska na początek eliminacji do Eurobasketu 2017 wygrywa z bardzo silną Białorusią 65:56.
Co jest w stanie zwojować gruntownie odświeżona koszykarska kadra kobiet? Niemki pokonała dwa razy, ale Białoruś to zupełnie inna klasa, o wiele wyżej zawiesi poprzeczkę z wymaganiami. Sobotni mecz eliminacji mistrzostw Europy będzie można zobaczyć w TVP Sport.
- To był nasz najsłabszy występ w tym sezonie. Szczęście, że schodzimy z boiska jako wygrani - przyznał Piotr Rozwadowski, trener Widzewa Łódź. Po naprawdę ciężkim do oglądania pojedynku koszykarskich zespołów marzących o załapaniu się do czołowej ósemki TBLK, KSSSE AZS PWSZ Gorzów przegrywa w łódzkiej hali 62:71.
Męka w czterech kwartach - tak w skrócie wyglądał mecz koszykarek KSSSE AZS PWSZ Gorzów i MKK Siedlce. Mocno odbiegał od poziomu jakiego życzylibyśmy sobie w ekstraklasie. Akademiczki mają jednak trzecie zwycięstwo w sezonie 56:49 i dzięki temu dźwigają się na siódme miejsce w tabeli, a o czołowej ósemce przecież cały czas marzymy.
Dziś o godz. 18 koszykarki KSSSE AZS PWZSZ Gorzów podejmują zamykający tabelę TBLK zespół MKK Siedlce, a za tydzień zagrają z przedostatnim Widzewem w Łodzi.
Zespół KSSSE AZS PWSZ Gorzów przegrywają piąty mecz ligowy w tym sezonie. W polkowickiej hali akademiczki robiły co mogły, ale od MKS są na dziś dużo słabsze, szczególnie w strefie podkoszowej. Amerykanki Nikki Greene i Nicole Michael załatwiły sprawę. Gospodynie wygrywają 75:56.
- W tym sezonie Gorzów dotychczas grał zupełnie inaczej. Dziś jednak postawił na swoją firmową koszykówkę, w której w przeszłości był najgroźniejszy. Chciałem tu wreszcie wygrać, ale znów się nie udało. I muszę uczciwie przyznać, że gospodynie były lepsze, ogromnie zdeterminowane - powiedział Mirosław Orczyk, trener Sosnowca. Zespół KSSSE AZS PWSZ z tylko jedną Amerykanką w składzie i siedmioma Polkami posłanymi do boju, pokonuje beniaminka TBLK 58:55.
- Przy tylko jednej wygranej w pięciu meczach nasza sytuacja z pewnością nie jest komfortowa. Teraz będziemy musieli wznieść się na wyżyny, aby awansować do czołowej ósemki - przyznał Dariusz Maciejewski, trener koszykarek KSSSE AZS PWSZ. Gorzowianki muszą szukać swoich wyżyn już w najbliższą sobotę od godz. 18. Jedzie do nas beniaminek z Sosnowca, który zdążył już zwyciężyć w TBLK dwa razy.
Koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów w 5. kolejce przegrywają w swojej hali z Basketem Gdynia 61:68 i zostają na dziewiątym miejscu w tabeli. Na największą niespodziankę ostatnich dni wyrosła ekipa CCC Polkowice, która po zmianie trenera - drużynę objął Wadim Czeczuro - pokonała liderki z Artego Bydgoszcz 67:62, a dziś Wisłę Kraków 57:51.
Pod nieobecność w drużynie beniaminka Agnieszki Kaczmarczyk i Magdaleny Radwan gorzowianki nie miały prawa przegrać w Poznaniu. To jednak po stronie rywalek była większa determinacja, waleczność i koszykarska fantazja, która w decydujących momentach dawała im udane akcje w obronie i kluczowe punkty. MUKS zasłużenie wygrywa z KSSSE AZS PWSZ 75:69. Akademiczki po czterech kolejkach wypadły poza czołową ósemkę TBLK, mają tyle samo punktów co zamykające tabelę sosnowiczanki.
Mieszko Włodarczyk uznawany za najwszechstronniejszego freestylera koszykarskiego na świecie, przez cały tydzień gości w Gorzowie, pokazując swoje umiejętności uczniom podstawówek. Dziś o godz. 17 zaprasza na otwarte show dla wszystkich chętnych.
Aktualne mistrzynie Polski zajechały na chwilę do Gorzowa, zwyciężyły i na razie o nas zapomną, bo choć mocno się zmieniły i przy mniejszym budżecie brakuje w Krakowie czołowych nazwisk z WNBA, to w koszykarskiej ekstraklasie to nadal jest poważny kandydat do finału i złota, a tam próżno szukać naszego zespołu. Wisła łatwo ogrywa KSSSE AZS PWSZ w naszej hali 64:44.
Niezłe momenty to było zdecydowanie za mało na jednego z głównych kandydatów do zdetronizowania w koszykarskiej lidze Wisły Kraków. Drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów przegrywa z Artego w Bydgoszczy 55:72.
Zdecydowanie oddaliśmy Lublinowi pierwszą kwartę, potem z mozołem odrabialiśmy stracone punkty, aby w ostatniej części pokazać najlepszą koszykówkę. Drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów wygrywa z AZS UMCS 67:61. - To zwycięstwo zapisujemy na plus, bo odniosłyśmy je z rywalkami, które z pewnością napsują krwi wielu ekipom - powiedziała nasza kapitan Katarzyna Dźwigalska.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów dopiero od czwartku trenuje w pełnym składzie, a już w niedzielę gra pierwszy mecz w lidze. O godz. 17 podejmujemy groźny w tym sezonie AZS UMCS Lublin. Jest już z nami Angel Goodrich, która jednak przyleciała prosto po zakończeniu sezonu w WNBA. - I wygląda na bardzo zmęczoną, w ostatnim niedzielnym meczu akurat zagrała pełne 40 minut. Mam nadzieję, że nieco wypocznie i ile się da pomoże nam na inaugurację - powiedział trener akademiczek Dariusz Maciejewski.
Pierwszy raz koszykarski Memoriał Aleksandry Piotrowskiej w Gorzowie był rozgrywany w dwóch kategoriach wiekowych. Obie wygrały zespoły AZS Poznań. Gospodynie na końcu stawki, ale... - Patrząc na składy drużyn rywalizujących z pierwszoligowcami i w juniorkach, to były nasze naprawdę kapitalne zawody, dobrze wróżące na przyszłość - powiedział trener gorzowianek Robert Pieczyrak.
Podczas ostatnich gier sparingowych przed startem rozgrywek ligowych drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów przegrała z Halle Lions 75:80 i pokonała ten sam zespół 93:62.
- Ryzykujemy, czekamy do końca, aby zyskać gracza nietuzinkowego i jednocześnie takiego, który nie rozwali naszego budżetu - mówił trener naszych akademiczek Dariusz Maciejewski. Doczekaliśmy się ostatniego wzmocnienia. 25-letnia rozgrywająca Angel Goodrich jeszcze gra w barwach Seattle Storm w WNBA. Do Gorzowa dotrze kilkadziesiąt godzin przed pierwszym meczem ligowym.
Środkowa KSSSE AZS PWSZ Kelley Cain ma już za sobą pierwszy trening z gorzowską drużyną. - Powinna szybko wkomponować się w nasz zespół, bo widać, że to inteligentny gracz - powiedział trener akademiczek Dariusz Maciejewski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.