Władimir Putin we wtorek przybywa do Pjongjangu, żeby spotkać się z Kim Dżong Unem, po czym uda się do Wietnamu. We wstępnej deklaracji rosyjski dyktator obiecał budowę nowych mechanizmów handlu i bezpieczeństwa poza kontrolą Zachodu.
Korea Północna nie ustaje w prowokacjach. Balony z brudami to odpowiedź na balony z ulotkami wysyłane z Korei Południowej przez tamtejszych aktywistów
Eksperci spekulują, dlaczego dyktator Korei Północnej zdecydował się na ten ruch.
Korea Północna wpuściła pierwszych turystów zagranicznych od czasu pandemii. Nie byli to jednak, jak przed Covid-19, Chińczycy a Rosjanie.
Kim Dżong Un zrzucił maskę i grozi Korei Południowej atakiem nuklearnym. Zamyka też wszystkie instytucje powołane do prowadzenia dialogu. Prócz usuniętego już Łuku Zjednoczenia z historii KRLD mają zniknąć takie koncepcje jak "pojednanie" i "bracia z Południa".
W środę Korea Północna zapisała w konstytucji, że jest państwem nuklearnym. Otwierając sesję parlamentu w tej sprawie, Kim Dżong Un zapowiedział przyśpieszoną rozbudowę swojego atomowego arsenału.
Przywódcy Rosji i Korei Północnej przez cztery godziny rozmawiali w syberyjskim centrum lotów kosmicznych. Podkreślili głęboką przyjaźń. Konkretne rezultaty spotkania pozostaje obserwować na froncie i na orbicie.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Sensacyjną wiadomość podały wysoko postawione źródła w Waszyngtonie. Głównym tematem rozmów mają być dostawy północnokoreańskiej broni i amunicji, których Rosja potrzebuje do kontynuowania wojny w Ukrainie.
Północnokoreański dyktator Kim Dżong Un zwolnił szefa sztabu generalnego i zarządził zbrojenia. Rosja usilnie prosi go o dostawy amunicji.
Pocisk wystrzelony dzisiaj rano ze wschodniego wybrzeża Północnej Korei przeleciał tysiąc kilometrów - więcej niż którakolwiek z poprzednich rakiet. Po 74 minutach lotu spadł do morza.
W dniu rosyjskiego święta narodowego obchodzonego 12 czerwca coraz bardziej osamotniona Rosja mogła się pocieszyć wyrazami wsparcia od jednego ze swych nielicznych przyjaciół - Korei Północnej.
Podczas wizyty południowokoreańskiego prezydenta Yoon Suk-yeola w Waszyngtonie zawarto przełomową umowę. Stany Zjednoczone zgodziły się rozmieszczać okręty podwodne uzbrojone w broń jądrową w Korei Południowej i angażować Seul w operacje planowania jądrowego.
Alarm związany z wystrzeleniem przez Koreę Północną kolejnej rakiety odwołano po 30 minutach. Okazało się, że błędnie oceniono jej trajektorię - pocisk wpadł do morza. Ale mieszkańcy Hokkaido najedli się strachu.
Przywódca Korei Północnej Kim Dżong Un wydał instrukcje dotyczące modernizacji systemów irygacyjnych, budowy nowoczesnych maszyn rolniczych i pozyskiwania nowych gruntów ornych, aby zapobiec pogłębieniu kryzysu żywnościowego.
Ilustracją groźby było wystrzelenie dzisiaj rano przez Koreę Północną kolejnych dwóch rakiet balistycznych z jej wschodniego wybrzeża. Pociski wpadły do morza. - Czy takich testów będzie więcej i czy Pacyfik stanie się "strzelnicą" Pjongjangu, zależeć będzie od USA - oznajmiła Kim Jo Dżong.
- Zbudowałem system uzbrojenia, którego nie miał wcześniej nikt w tym kraju. Nawet o nim nie słyszałeś - chwalił się Donald Trump dziennikarzowi Bobowi Woodwardowi. W najnowszym audiobooku Woodwarda jest ponad osiem godzin takich zwierzeń.
Reżimowe media triumfalnie obwieściły, że Korea Północna wystrzeliła wczoraj w stronę Japonii dwa pociski manewrujące dalekiego zasięgu (spadły do morza) i że jest w stanie uzbroić je w głowice atomowe. Korzystając z tego, że świat pochłania wojna w Ukrainie, Kim Dżong Un przyspiesza program zbrojeniowy, swoją polisę na życie.
Północni Koreańczycy uznawali byłego premiera Japonii za wroga. Ale sposób, w jaki zginął, jednych wprawił w zdumienie, inni zaś przyjęli to za przestrogę. W Korei Północnej czegoś takiego "nie można sobie wyobrazić"
- Północni Koreańczycy są wysoce wykwalifikowani i pracowici - mówi rosyjski ambasador w Pjongjangu. I - mimo sankcji - snuje wizje współpracy "jak z czasów ZSRR". Pomysł propagują rosyjskie media.
Prezydent USA Joe Biden rozpoczyna w piątek swoją pierwszą od objęcia stanowiska wizytę w Azji. W Tokio i Seulu mowa będzie o Chinach, które dotąd nie potępiły Rosji za inwazję na Ukrainę, i o Tajwanie, któremu Pekin nie przestaje grozić. Czy Kim Dżong Un, który prawdopodobnie "szykuje coś dużego", przeprowadzi w tym czasie test balistyczny bądź jądrowy?
Już u co dwudziestego mieszkańca wykryto "gorączkę". Kim Dżong Un uznał epidemię koronawirusa za największy problem w historii Korei Północnej.
Przez ponad dwa lata, aż do tego czwartku, Pjongjang utrzymywał, że pandemia koronawirusa się go nie ima. Reżim Kim Dżong Una nie ujawnił skali problemu, ale eksperci podejrzewają, że sytuacja w Korei Północnej musi być poważna.
Niemal całkowite zamknięcie granic Korei Północnej dla ruchu osobowego i towarowego przez ponad dwa lata ma przeraźliwe skutki gospodarcze. Ale z punktu widzenia rządzących może mieć korzystne skutki polityczne.
Na prowincji szczytem marzeń jest nakarmienie dzieci posiłkiem złożonym z ryżu zmieszanego z kukurydzą i odrobiną zupy sojowej. Osoba, która kilka dni temu umarła z głodu, zostawiła notatkę, że odeszłaby w pokoju, gdyby tylko miała "jedną makrelę i jedno jabłko do zjedzenia".
"Niezindentyfikowany obiekt", o którym donosiły wczoraj wywiady japoński i południowokoreański, okazał się rakietą typu ICBM - pochwaliła się Korea Północna. Doniesienie o wystrzeleniu przez ten kraj międzykontynentalnego pocisku, z zasięgiem na terytorium USA, potwierdziły już Tokio i Seul.
Podejrzany pocisk północnokoreański wybuchł dziś w powietrzu nad stołecznym Pjogjangiem. O niepowodzeniu testu rakietowego doniosło w oświadczeniu Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej.
Wywiady - amerykański i południowokoreański - już od pewnego czasu podejrzewały, że Kim Dżong Un wrócił do wstrzymanych w 2017 r. przygotowań do wystrzelenia największej rakiety świata z zasięgiem na każdą część terytorium USA.
Joe Biden był gotowy do dialogu z reżimem Kim Dżong Una, ale rezultatem jego ostatnich testów rakietowych są sankcje USA wobec Korei Północnej.
Zdaniem młodych Koreańczyków z Południa największym problemem ich pokolenia jest dziś kwestia gender, a nie atomowa Korea Północna, z którą Seul graniczy o miedzę.
Niepoważnie wyglądający młokos okazał się bezwzględnym i sprawnym dyktatorem. Zdaniem ekspertów naturalny instynkt przywódcy Kim Dżong Un miał od zawsze
Kim Dżong Un urodził się w 1984 roku, a już od dziesięciu lat rządzi Koreą Północną. Właśnie mija dekada, odkąd przejął władzę w kraju po tym, jak jego ojciec zmarł nagle na atak serca. Płonne okazały się nadzieje na to, że ten wykształcony w Szwajcarii młodzieniec, który jest fanem koszykówki, lubi jeździć na nartach, zreformuje swoja ojczyznę. Rządy rozpoczął od eliminacji potencjalnych konkurentów do władzy, w tym wuja i brata i nadal nie spuszcza z tonu. Przez ten czas komunistyczna Korea nadal pozostaje krajem totalitarnym, gdzie niezależne media nie maja wstępu (albo bardzo rzadko, a przekaz stamtąd jest kontrolowany przez rząd). Jedyne nieoficjalne informacje pochodzą od obywateli, którym udało się zbiec, a tych jest bardzo mało. Mimo, iż prezentujemy zdjęcia propagandowe, udostępnione przez rządową agencję Korean Central News Agency i tak je należy traktować, to wiele mówią o rządach Kima w Korei i wszechpotężnym kulcie jednostki.
To konkluzja nowego raportu południowokoreańskiego ministerstwa zjednoczenia.
O tym, że Kim Dżong Nam mógł pracować na rzecz wywiadu w Seulu, poinformowała jedna z południowokoreańskich telewizji. Na jaw wychodzą nowe szczegóły z życia zamordowanego przed kilkoma laty syna Kim Dżong Ila
Po serii testów rakietowych i pogróżek linia telefoniczna pomiędzy Koreą Północną i Południową, która milczała od początku sierpnia 2020 r., w poniedziałek rano ożyła. Obie strony się zbroją, ale wciąż liczą na dialog. Jakie warunki stawia Kim Dżong Un?
Po trzech latach dyskusji tokijski sąd zgodził się wezwać Kim Dżong Una na pierwsze przesłuchanie. Choć nikt nie spodziewa się obecności dyktatora, proces ten ustanowi precedens. Pięcioro uciekinierów z Korei Północnej domaga się odszkodowań za doznane tam krzywdy.
Wskutek zamknięcia granic, sankcji i słabych zbiorów Korei Północnej brakuje około miliona ton zbóż. Rząd uruchomił dystrybucję z magazynów wojskowych, użala się nad wychudzonym przywódcą Kim Dżong Unem i... promuje płatną aplikację do gotowania.
Joe Biden zapewnił, że nie zamierza powtarzać błędów Donalda Trumpa i legitymizować działań reżimu Kim Dżong Una, organizując międzynarodowe szczyty z jego udziałem. Towarzyszący Moon Jae-inowi południowokoreańscy biznesmeni przywieźli ze sobą kontrakty na miliardy dolarów do zainwestowania w USA.
Prezydent USA nosi się z zamiarem przekazania Korei Północnej szczepionek na COVID-19 - informuje południowokoreańska telewizja Arirang w oparciu o doniesienia CNN. Podobno reżim miał się pozytywnie odnieść do tej propozycji i także skłaniać do zaakceptowania nowej strategii Joego Bidena, jaką wobec Północy opracowali jego urzędnicy.
Korea Północna skróciła długość służby wojskowej z 13 do 8 lat dla mężczyzn i z 8 do 5 lat dla kobiet. Ale demobilizowani nie nacieszą się wolnością.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.