Muzyka filmowa Mikołaja Trzaski i kompozycje z najbardziej oczekiwanej polskiej płyty ostatnich... dwóch dekad. To mocne powody, żeby wybrać się do Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku.
Fryderyki - najważniejsza nagroda polskiej fonografii - obchodzą właśnie 30. urodziny. Z tej okazji chciałbym im życzyć wytrwałości, aktualności i adekwatności.
Ogłoszono nominacje do tegorocznych nagród Fryderyki. Lech Janerka, Mrozu, Mikromusic, EABS i Skalpel - to tylko niektórzy z artystów z Wrocławia, jacy znaleźli się wśród nominowani. Szansę na statuetki mają też wrocławscy muzycy klasyczni, w tym zespoły z Narodowego Forum Muzyki.
Takie czasy, że ważniejsze w muzyce są powroty od debiutów. A mijający rok obfitował w powroty spektakularne - zarówno oczekiwane, jak i niespodziewane.
"Gipsowy odlew falsyfikatu" wygrywa w plebiscycie na polską Płytę Roku "Wyborczej". Dlaczego Lech Janerka wzbudza w nas zachwyt i miłość?
Lech Janerka o płycie pt. "Gipsowy odlew falsyfikatu", która ukazała się 17 listopada mówi tak: - W pewnym momencie nie mogłem już słuchać tego materiału. Stwierdziłem, że zadzwonię do wydawnictwa, z którym miałem kontrakt i zwrócę im koszty, które ponieśli. Zamkniemy tematy, a płyta nie wyjdzie.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
- Konkwista wychodzi mi bokiem. Jestem zmęczony walką wszystkich ze wszystkim - mówi Lech Janerka, niekwestionowany autorytet polskiej muzyki i - jak ustaliliśmy - raczej wiejski filozof niż poeta. Jego wyczekiwana od lat nowa płyta - "Gipsowy odlew falsyfikatu" - właśnie się ukazała.
W listopadzie ukaże się nowa płyta wrocławskiego rockmana Lecha Janerki. Miesiąc wcześniej muzyk zagra w stolicy Dolnego Śląska koncert charytatywny na rzecz chorych dzieci, podopiecznych hospicjum Dobra Nowina.
W czwartek wytwórnia Mystic Production ogłosiła podpisanie umowy z Lechem Janerką. Nowy album artysty ukaże się 17 listopada.
Lech Janerka swoją osobowością wyróżnia się na scenie muzycznej pełnej oryginałów. Mała armia oddanych fanów wciąż czeka na nowe utwory.
Lecha Janerka będzie gwiazdą kolejnej edycji festiwalu Róbrege, poświęconego pamięci zmarłego muzyka Roberta Brylewskiego. Ten i pozostałe koncerty odbędą się w sobotę 25 września w klubie Palladium.
"Wierząc w cud, patrzymy w noc, kobiety nam wybaczą" - śpiewał Lech Janerka w jednym z hymnów Męskiego Grania. I cud się stał: sponsorowana trasa koncertowa, a więc wydarzenie o charakterze raczej marketingowym niż artystycznym, odmieniła polską scenę muzyczną.
Kochajmy artystki i artystów, którzy umieją zaryzykować, powiedzieć za nas coś ważnego, zebrać gromy i mimo wszystko ustać w ringu.
Kiedy założyliśmy Klausa Mitffocha, Bożena na próbie powiedziała, że nic z tego nie będzie, a poza tym "mamy małe dzieci, a ty trwonisz czas na pierdoły". Poprosiłem, by dała nam szansę - wspomina Lech Janerka.
Grają razem od początku lat 80., ale dopiero teraz dostali wspólną nagrodę - wrocławski rockman Lech Janerka i jego żona, wiolonczelistka Bożena zostali laureatami Paszportu "Polityki" w kategorii kreator kultury.
Wrocławski rockman Lecha Janerka oraz jego żona Bożena, wiolonczelistka i autorka tekstów piosenek, zostali laureatami Paszportu "Polityki" w kategorii "Kreator kultury". Nagrody zostały wręczone po raz 28., gala odbyła się 26 stycznia.
Utworzona w czasie wiosennej kwarantanny, a mająca korzenie we Wrocławiu i okolicach Niewielka Orkiestra Siedzących na Chacie powraca z kolejnym utworem. Tym razem międzypokoleniowy skład sięgnął po "Konstytucje" Lecha Janerki.
Artyści związani z Wrocławiem wzięli udział w niezwykłej sesji zdjęciowej z uratowanymi przez Ekostraż zwierzętami. Powstał kalendarz, który można nabyć, tym samym wspierając działalność stowarzyszenia.
"Wstawać i pracować i mieć nie bardzo mogę, nie bardzo chcę". Czyja myśl nigdy nie zbłądziła w te rejony, niech pierwszy rzuci singlem Tonpressu. Złapię
Warto zwrócić uwagę na piosenki, które rozbrzmiewają w serialu, bo polska muzyka rozrywkowa rzadko dociera do tak szerokiej publiczności na całym świecie. Oglądając "W głębi lasu", nie sposób tych piosenek przegapić. Dostrojone są do emocji bohaterów, komentują fabułę, kreują nastrój.
Spytaliśmy wrocławskich artystów i społeczników, czy mają zamiar wziąć udział w wyborach prezydenta RP.
- Ludziom odbija. Opamiętamy się ze strachu. Kiedy wyczerpią się źródła energii, kiedy ludzie zaczną znowu umierać z głodu - mówi Lech Janerka. Wraz z żoną Bożeną, wiolonczelistką, otrzymał tytuł Kreatora Kultury na gali Paszportów "Polityki".
Opole Songwriters Festival 2019 potrwa od piątku do soboty. - To będzie przełomowa edycja - zapowiadają organizatorzy.
Czy w przeszłości klimat zmieniał się niezależnie od działalności człowieka? Czy Lech Janerka jest pesymistą? Jak zorganizować edukację seksualną w szkole? Czytaj w sobotę 7 września w "Gazecie Wyborczej"
Myślałem, że mamy to raz na zawsze z głowy, ale się myliłem - pod różnymi postaciami, z różnych stron pełznie ku nam cenzura. Znowu komuś przychodzi do głowy, że lepiej ode mnie wie, czego powinienem słuchać, co oglądać i czytać oraz jaki światopogląd publicznie głosić.
Wcześniej miałem dobry pretekst, żeby się postawić - dzieci. Myślałem, że będą miały fajny kraj. Ale przy pierwszej okazji dały dyla do Anglii, zwalniając mnie z obowiązku myślenia o społeczeństwie - mówi Lech Janerka.
- Wszędzie ciemno, pusto, szaro. Taki był wtedy Wrocław. Po 1989 roku miasto zaczęło rozkwitać - mówi Lech Janerka.
George Clinton, jeden z najwybitniejszych prekursorów muzyki funk, był gwiazdą drugiego dnia festiwalu "Inne Brzmienia". W latach 70. muzyk był filarem funkowych zespołów Parliament oraz Funkadelic, przez które przewinęło się blisko 50 muzyków. Grupy łączyły funk, soul i rhythm and blues spod znaku Jamesa Browna z rockową psychodelią lat 60. Muzycy nie kryli wpływu narkotyków na brzmienie zespołu. Muzyk ma już 77 lat, a ostatnia jego płyta "George Clinton and His Gangsters of Love" ukazała się w 2008 roku. Do Lublina przyjechał ze swoją ponad dwudziestoosobową orkiestrą. Polskę na lubelskim festiwalu reprezentował w piątek Lech Janerka. Wokalista dał się poznać jako lider grupy Klaus Mitffoch, którą założył pod koniec lat 70. Jedna z najważniejszych formacji rockowych w historii polskiej muzyki nagrała tylko debiutancki krążek. "Klaus Mitffoch" z 1985 roku z przebojami "Jezu jak się cieszę", "Strzeż się tych miejsc" czy "Śmielej" został okrzyknięty najważniejszym albumem kontestującym rzeczywistość PRL-u. tko
W piątek, 15 czerwca, po raz kolejny Ośrodek Działań Twórczych Światowid zaprosił mieszkańców Sępolna na skwer pomiędzy ul. Partyzantów i Kosynierów Gdyńskich na koncert Zdolny Wrocław. Gwiazdą wieczoru był Lecha Janerka.
- To była moja świątynia dumania - mówił w wywiadzie o Ostrowie Tumskim Lecha Janerka. Jego sobotni, bardzo klimatyczny koncert w najstarszej części Wrocławia rozpoczął jesienny sezon kulturalny Europejskiej Stolica Kultury Wrocław 2016. Dwie godziny wypełnione dobrą, rockową muzyką, kameralna scena, centrum miasta... To był bardzo dobry pomysł na początek roku akademickiego.
Dziś na Ostrowie Tumskim wystąpi Lech Janerka, a koncert rozpocznie jesienny sezon kulturalny Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016.
Warto żeby szczególnie młodzi Polacy wiedzieli, że Polska była poza UE i wielu rzeczy nie mogliśmy robić tam normalnie, legalnie. Teraz jest inaczej, ale trzeba mieć świadomość, że musimy też Unii coś dać z siebie. To nie jest tak, że wszystko nam się należy, wydaje się, że niektórzy o tym zapomnieli.
Ojciec zwykł po obiedzie brać plik czasopism lub książkę pod pachę i uprzedzając lojalnie: "Idę na posiedzenie", znikał w toalecie na blisko godzinę. Deklaracja była zdecydowanie uczciwsza niż padające w takiej sytuacji alternatywnie: "Idę na stronę". Bo zwykle na jednej stronie cała sprawa się nie kończyła
Premiera czwartej płyty Miloopy przewidziana jest na wiosnę 2016 r. Pojawił się właśnie teledysk zapowiadający krążek; klip do utworu "Get Ready" nagrywano we Wrocławskim Parku Przemysłowym "Dozamel", wystąpił w nim m.in. Lech Janerka.
ESK 2016. Pochód duchów, wystawy i... Znani wrocławianie polecają weekendowe wydarzenia ESK 2016.
Zespół założony w połowie lat 80. przez Wojciecha Waglewskiego przygotowuje specjalny program na swoje 30-lecie, który wykona podczas Europejskich Targów Muzycznych „Co Jest Grane”.
?Wrocławska niezależna scena muzyczna 1979-1989? - taki tytuł nosi wydana przed miesiącem książka Pawła Piotrowicza, próba opisania muzycznego undergroundu naszego miasta z lat 80. We wtorek, 24 listopada, w księgarni Tajne Komplety odbędzie się spotkanie z autorem książki.
W październiku we Wrocławiu pojawiły się plakaty z wizerunkami wrocławskich dyrektorów instytucji kultury, muzyków i pisarzy. Są częścią akcji Radia Wrocław Kultura ?Zamieszani w kulturę?.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.