"Dupa w górę, w dół japa", "Pierdol dzi*ko się, ch*j ci w dupę, liż banana" - m.in. tak śpiewa Malik Montana, jeden z najpopularniejszych polskich raperów. Miał wystąpić w czerwcu podczas Dni Lubina, imprezy na którą przychodzą rodziny z dziećmi. Dopiero po protestach koncert został odwołany.
Malik Montana, raper znany z seksistowskich tekstów, ma być jedną z gwiazd rodzinnego festynu w Lubinie. Po silnej krytyce organizatorzy zaczęli się jednak wahać, a Robert Raczyński, prezydent Lubina, skrytykował ten pomysł.
"Ja sikam na k*rwy, bo lubię bezcześcić", "dupa w górę, w dół japa" - wulgarnie śpiewa raper Malik Montana. Mimo to urzędnicy z Lubina zaprosili go na rodzinny, miejski festyn, podczas którego tych seksistowskich tekstów będą słuchać również dzieci.
Prokuratura uznała, że nie ma dowodów, że policjanci z Lubina mataczyli w śledztwie dotyczącym śmierci Bartosza Sokołowskiego i umorzyła sprawę. Pełnomocnicy bliskich Bartosza odwołali się do sądu.
Supermiasta i Superregiony 2023. W plebiscycie "Wyborczej" wspólnie z czytelnikami wybieramy architektoniczną ikonę Dolnego Śląska. Zapraszamy do głosowania.
Supermiasta i Superregiony 2023. Ikony architektoniczne w regionie? - Ponad przeciętność wyrastają galerie handlowe i kościoły. Można je zresztą ze sobą porównywać, bo posiadają podobne założenia. Galerie to też świątynie - tyle, że na ołtarzu mają komercję. Największe wrażenie robi Galeria Cuprum Arena w Lubinie - mówi historyk sztuki, prof. Rafał Eysymontt.
Bloki granitu, które wypadły z ciężarówki, zablokowały jeden pas na drodze ekspresowej S3 z Polkowic do Lubina. GDDKiA informowała o utrudnieniach w ruchu.
Należąca do Orlenu "Gazeta Wrocławska" przy okazji grillowania posła PO Piotra Borysa napisała, że "opozycyjne media rozpętały nagonkę", jakoby ze śmiercią Bartosza z Lubina związani byli policjanci, a on po prostu umarł w szpitalu.
We wtorek, 28 lutego w Lubinie podczas próby lądowania rozbił się śmigłowiec. Pilot może mówić o wielkim szczęściu: przeżył i wyszedł z maszyny o własnych siłach.
Legniccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież rozbójniczą w Biedronce w Lubinie. Uciekając, postrzelił w twarz 63-letniego ochroniarza sklepu. Ranny trafił do szpitala we Wrocławiu, gdzie przeszedł trudną operację.
Policja ścigała złodzieja, który ciężko ranił ochroniarza z Biedronki przy ul. Wrocławskiej w Lubinie. Strzelił mu w twarz z pistoletu na gumowe kule. Mężczyzna trafił do wrocławskiego szpitala, gdzie przeszedł operację.
Szefa Narodowej Orkiestry Dętej zwolnił prezydent Lubina Robert Raczyński, lider Bezpartyjnych Samorządowców. Jarosław Obremski, wojewoda z PiS, uznał, że prezydent zrobił to z istotnym naruszeniem prawa.
Ksiądz Grzegorz O., były już dyrektor salezjańskiej podstawówki w Lubinie, miał w telefonie i komputerze pliki z pornografią dziecięcą. Sąd skazał go na karę bezwzględnego więzienia, ma też zakaz pełnienia funkcji wychowawczych względem małoletnich.
Ksiądz Grzegorz O., dyrektor salezjańskiej podstawówki w Lubinie, stanie przed sądem. Przyznaje się do posiadania w telefonie i komputerze ponad stu kilkudziesięciu plików z pornografią dziecięcą. Prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia.
Na trasie Legnica - Lubin nie kursują pociągi. Koleje Dolnośląskie uruchomiły komunikację zastępczą. W nocy złodzieje ukradli część sieci trakcyjnej między Raszówką i Lubinem.
Szef Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie został odwołany. Wcześniej za nieprawidłowości zwolnił swoją zastępczynię, ale decyzją prezydenta Roberta Raczyńskiego to ona została p.o. dyrektora. Sprawa trafiła do wojewody: "Kto mnie zna, ten wie, że to nie koniec koncertu".
- Mnie to nie pasuje do jego charakteru i osobowości. Zupełnie nie było widać w nim takich tendencji - mówią ludzie znający księdza Grzegorza O. Salezjanin siedzi w areszcie z zarzutami posiadania treści pornograficznych z udziałem dzieci.
Andrzej Trajkowski zginął od postrzału w głowę w czasie pokojowej manifestacji NSZZ "Solidarność" w Lubinie w 1982 r. Żona i czworo dzieci walczą o zadośćuczynienie od państwa. I choć wrocławski sąd przyznał, że im się należy, oddalił ich wniosek.
Policjanci z lubińskiej komendy zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który podczas pościgu strzelał w kierunku funkcjonariuszy. Chwilę wcześniej pobił swoją partnerkę.
Oszust, podający się za pracownika banku, dodzwonił się do kryminalnego policjanta z Lubina. Ten rozmowę nagrał, a policja publikuje ją ku przestrodze.
Policja w Lubinie chwali się wyrokiem, zgodnie z którym internauta ma zapłacić "zadośćuczynienie" za nagranie policjanta i wrzucenie filmiku do sieci. Policja jednak ukrywa, że pozwany nie poradził sobie z sądowymi procedurami i sąd nie badał, kto ma rację.
Mieszkaniec Lubina, który umieścił w internecie nagranie z interwencji policjanta, ma mu zapłacić 5 tys. zł za naruszenie dóbr osobistych. Czy to oznacza, że nagrywanie funkcjonariuszy i publikowanie takich filmików jest niedopuszczalne?
Awionetka wylądowała awaryjnie na polu w Lubinie, zahaczając o trakcję kolejową. Policjanci przypuszczają, że powodem zdarzenia była usterka samolotu. Nikomu nic się nie stało.
Jest przetarg na Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe przebudowy dróg na odcinku Wrocław - Lubin. Trasa nie będzie jednak ekspresówką, jak zapowiadał PiS.
Minął rok od czarnej serii dolnośląskiej policji. W ciągu tygodnia w ubiegłym roku - w związku z policyjnymi interwencjami - zmarły trzy osoby. Żadna z tych spraw nie została wyjaśniona, w każdej wciąż nie ma odpowiedzi na pytanie, czy do śmierci przyczynili się policjanci i sposób, w jaki interweniowali.
Zbrodnia Lubińska. To miała być pokojowa manifestacja. "Panie, fotografuj pan to skurwysyństwo!" - usłyszał fotoreporter. Dziś można by tak powiedzieć o wykorzystywaniu tej tragedii do celów wizerunkowych.
Prokuratura nie znalazła dowodów na to, że bliscy tragicznie zmarłego Bartosza Sokołowskiego z Lubina naruszyli nietykalność policjantów. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone z braku dowodów winy. Bartosz - przypomnijmy - zmarł podczas lub tuż po policyjnej interwencji w sierpniu ubiegłego roku.
40. rocznicę Zbrodni Lubińskiej upamiętniono galerią zdjęć z politykami PiS: Lechem Kaczyńskim, Andrzejem Dudą, Elżbietą Witek i Antonim Macierewiczem. - To się nazywa zakłamywanie historii i pranie mózgów dzieciom i młodzieży. Gdzie są zdjęcia z tamtego wydarzenia? - pyta ich uczestniczka, lubinianka Beata Czuczoła.
- W istocie to było polowanie. Przez półtorej godziny strzelano w centrum miasta do ludzi. Strzelano bardzo często w plecy. Strzelano do tych, którzy po prostu stali. Po prostu chciano zabić i zabito - mówił w środę w Lubinie prezydent Andrzej Duda, który przyjechał tam na obchody 40. rocznicy zbrodni lubińskiej.
Po mszy związanej z obchodami 40. rocznicy zbrodni lubińskiej biskup Ignacy Dec nie mógł się nachwalić PiS-owskich polityków. - W imieniu zdrowej części naszego narodu chciałbym wyrazić wielkie uznanie za to, co czynią dla naszej matki ojczyzny - mówił.
Ks. Grzegorz O., dyrektor salezjańskiej podstawówki w Lubinie, został aresztowany. Postawiono mu zarzuty posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej 15 lat.
W Lubinie podpisano umowę z firmą, która już w sierpniu rozpocznie budowę Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży. - Budujemy system, którego nie ma nikt w Polsce - mówi prezydent miasta Robert Raczyński.
Dla mnie to były tortury. Jeżeli człowiek dwa razy traci przytomność, a ktoś dalej go przygniata, to jak to inaczej nazwać? - pyta Bogdan Sokołowski, ojciec zmarłego po interwencji policji Bartosza z Lubina. Mija rok od tej śmierci i wciąż nic nie wyjaśniono.
Niemal dokładnie rok temu po interwencji policji zmarł Bartosz Sokołowski z Lubina. - Wszyscy pytani przez nas biegli mówią, że narkotyki nie były bezpośrednią przyczyną śmierci. Nie chcą dać nam tego "na papierze", bo "stracą zlecenia od prokuratury" - twierdzi rodzina zmarłego i jej pełnomocnicy.
17 zastępów straży pożarnej brało udział w gaszeniu pożaru zboża, jaki w poniedziałek wybuchł w Lubinie. Do akcji wezwano też samoloty gaśnicze Dromader.
Do dramatycznego wypadku doszło na przejeździe kolejowym w Chróstniku w gminie Lubin. Motocyklista wjechał pod pociąg i trwa walka o jego życie. W sobotę w Ścinawce Górnej do rowu wpadł autobus, 21 osób zostało poszkodowanych.
Mieszkaniec Lubina wpadł na pomysł, jak zarobić. Z partnerką ukradł stojące na parkingu audi. Zamówili lawetę, a potem sprzedali auto na złom.
Sąd zdecydowało o tymczasowym aresztowaniu małżeństwa z Chocianowa po tym, jak w ich mieszkaniu policjanci odkryli zwłoki 51-letniego mężczyzny. - Stało się to dzięki sąsiedzkiej czujności i właściwej obywatelskiej reakcji - informuje policja.
Bliscy nieżyjącego Bartosza Sokołowskiego z Lubina pobili policjantów? Taką wersję wydarzeń bada prokuratura. Najprawdopodobniej na wniosek samych funkcjonariuszy, choć szczegółów na razie brak.
Zatrzymanie kierowcy w wiosce Wielowieś koło Ścinawy. Mężczyzna, który po pościgu oddał się w ręce policji, według świadków miał zostać pobity przez mundurowych. Teraz czuje się zastraszony. Policja wydała oświadczenie, w którym przypomina, że mężczyzna był wcześniej agresywny i karany.
Copyright © Agora SA