Tak podczas uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ludźmierzu na Podhalu mówił abp Marek Jędraszewski. - A usunięcie religii ze szkół jest zamachem na wolność religijną - doprecyzował.
Do Ludźmierza przybyli bacowie z Podhala, Pienin, Spisza, Orawy, Żywiecczyzny, Beskidu Śląskiego, a nawet Czech i Słowacji. A także turyści.
Mieszkańcy Podhala nie szczędzą władz powiatu krytyki. "Kryzys coraz większy, ludzie stają na głowie, żeby móc kupić węgiel i mieć czym grzać zimą, a radni z Kościołem robią coś takiego. I dziwić się, że potem ludzie odchodzą od wiary" - mówią.
Instytut będzie miał na celu zachowanie rodzimej twórczości podhalańskiej, w tym piśmiennictwa ludowego, gawędziarstwa, muzyki, stroju, obrzędów i zwyczajów.
Mężczyzna stracił prawo jazdy i za popełnione czyny odpowie przed sądem. Grozi mu kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów, kilkutysięczna grzywna i kara pozbawienia wolności nawet do dwóch lat.
Metropolita krakowski w trakcie dzisiejszego nabożeństwa w sanktuarium maryjnym w Ludźmierzu przestrzegał wiernych przed fake newsami godzącymi w uchodźców z Ukrainy i polską rację stanu, jaką jest wspieranie Ukrainy w walce z rosyjskim najeźdźcą.
Tradycyjnie, przed rozpoczęciem sezonu wypasu owiec, bacowie i juhasi wraz całymi rodzinami w Sanktuarium w Ludźmierzu modlili się o szczęśliwy wypas owiec i zachowanie tradycji pasterskiej.
Policjanci z Nowego Targu znaleźli w Ludźmierzu koło Nowego Targu porzucony samochód, a w nim zwłoki zastrzelonego mężczyzny z raną w głowie.
"Jeżeli (...) Boże Narodzenie zostanie wymazane z naszej narodowej pamięci, nie będzie już więcej ani Polaków, ani Polski" - upominał abp Marek Jędraszewski podczas uroczystej pasterki w Ludźmierzu. "Jezus rodzi się dziś dla wszystkich (...) - dla zaszczepionych i niezaszczepionych" - mówił z kolei na Wawelu bp Robert Chrząszcz.
- Najpierw był problem z brakiem trawy, ale później dopisali turyści - podsumowują pasterze, którzy po tegorocznym sezonie pasterskim wzięli udział w Święcie Bacowskim w ludźmierskim sanktuarium.
Jak nakazuje wielowiekowa tradycja, w pierwszą niedzielę po św. Wojciechu bacowie i juhasi, zanim z owcami wyruszą na hale, spotykają się w bazylice w Ludźmierzu, by pokłonić się Matce Boskiej Gaździnie Podhala i prosić o łaski na rozpoczynający się wypas. Sezon potrwa do św. Michała, czyli do 29 września.
Górale, zanim wyruszą z owcami na hale, od wieków spotykają się w bazylice ludźmierskiej, żeby pokłonić się Matce Boskiej Gaździnie Podhala i prosić o łaski na rozpoczynający się sezon.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.