Dziewięć lat temu w tej samej hali w Göteborgu polscy piłkarze ręczni rozpoczynali walkę o trzeci z rzędu medal mistrzostw świata. Teraz wyjście z grupy mistrzostw Europy będzie wielkim osiągnięciem. W piątek gramy ze Słowenią.
Polscy piłkarze ręczni zajęli siódme miejsce w rozgrywanych w naszym kraju mistrzostwach Europy. Po turnieju pracę stracił Michael Biegler, który po porażce z Chorwacją podał się do dymisji. Jego następca ma zostać wyłoniony poprzez konkurs, ale na trenerskiej giełdzie padają już pierwsze nazwiska. Czy nowy selekcjoner powinien być Polakiem czy znów należy postawić na opcję zagraniczną?
Wspaniałe interwencje Sławomira Szmala i dobra skuteczność rezerwowych sprawiła, że Polska pokonała Szwecję 26:24 w meczu o 7. miejsce ME w piłce ręcznej. To było dobre pożegnanie z turniejem w wykonaniu naszej kadry. - Zwycięstwo trochę na otarcie łez, ale bardzo ważne. Polacy bardzo chcieli odwdzięczyć się publiczności za kapitalną atmosferę. To mecz symboliczny, bo zamyka pewien rozdział, który nazywa się Michael Biegler. Powinniśmy jak najszybciej poznać kolejnego szkoleniowca - Mówi Piotr Rozpara, dziennikarz Gazety Wyborczej.
Michael Biegler po porażce z Chorwacją podał się do dymisji. Ostatnim meczem, w którym niemiecki szkoleniowiec poprowadził Polaków było spotkanie o siódme miejsce ze Szwecją. Biegler z polską drużyna pracował od jesieni 2012 roku.
Polscy piłkarze zagrają jeszcze jeden mecz na ME w piłce ręcznej. W tym tygodniu na turnieju nie brakowało emocji, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Kamil Syprzak na Snapchacie Sport.pl pokazał mistrzostwa od kuchni. Dosłownie.
Polscy piłkarze ręczni po porażce z Chorwacją stracili szanse na medal mistrzostw Europy. Po tym spotkaniu pracę stracił Michael Biegler, który podał się do dymisji. Nazwisko jego następcy nie jest jeszcze znane. - Biegler nie jest wielkim trenerem, ale dobrze, że okazał się przyzwoitym człowiekiem i potrafił przyznać się do błędu - mówi Łukasz Jachimiak ze sport.pl.
Polska przegrała w fatalnym stylu z Chorwacją 23:37 w ostatnim meczu fazy grupowej mistrzostw Europy. Tak wysoka porażka oznacza, że biało-czerwoni nie zagrają w półfinale tej imprezy. - Już wcześniej fachowcy zwracali uwagę na to, że gra Polaków opiera się tylko na indywidualnościach. I Chorwaci to boleśnie obnażyli - mówi Robert Lis, były reprezentant kraju. Choć podopieczni Michaela Bieglera nie powalczą już o medale Euro 2016, nie oznacza to końca ich udziału w turnieju. Gospodarzy zawodów czeka jeszcze potyczka o 7. miejsce, w której zmierzą się ze Szwecją.
Mistrzostwa Europy piłkarzy ręcznych. Reprezentacja Polski w piłkę ręczną przegrała z Norwegią 28:30 i spadła na trzecią pozycję w Grupie I. Ma przed sobą dwa spotkania i utrudnioną drogę do półfinału - awans na pewno da nam wygranie obu pozostałych spotkań. Ale jest też szansa na awans nawet w przypadku jednej porażki. - Każda drużyna na turnieju ma swój słabszy dzień, chyba nasza reprezentacja musiała zmierzyć się z tą regułą. Mimo dobrej gry Jureckiego i Bieleckiego, zabrakło tej obrony w meczu z Francją - komentuje Robert Lis, były reprezentant Polski.
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych dokonała czegoś niezwykłego. W obecności ponad 15 tysięcy widzów pokonała najlepszą drużynę świata Francję 31:25. - Polscy piłkarze ręczni dokonali dziś rzeczy wielkiej. Zagrali najlepszy mecz w XXI wieku. Zagrali koncertowo przeciwko galaktycznej drużynie Francuzów, pokonali mistrzów świata, mistrzów olimpijskich i mistrzów Europy. Nie zrobili tego przez przypadek, ale dokonali tego wyczynu nawet na chwile nie dając rywalom złudzenia, kto tu jest lepszy. Szmal potrafi obronić rzuty z nieprawdopodobnej pozycji - komentuje Piotr Rozpara, dziennikarz Gazety Wyborczej i Sport.pl.
Ostatnio w mediach zawrzało, kiedy Szwedzi skrytykowali występy cheerleaderek na ME w piłce ręcznej. Pokazy taneczne w ich wykonaniu mają uprzedmiotawiać kobiety. Udało nam się porozmawiać z jedną z nich. - Kochamy tańczyć, kochamy dopingować Polaków. Robimy swoje, nie patrzymy na to, czy to się komuś podoba, czy nie - skomentowała jedna z tancerek.
W aplikacji Snapchat specjalnie dla Sport.pl turniej od kulis pokazuje reprezentant Polski - Kamil Syprzak. Za nami już 2 wygrane mecze Polaków z Serbią i Macedonią, zobaczcie, co nagrał w tych ostatnich, emocjonujących dniach mistrzostw.
O ile pierwszy mecz piłki ręcznej grupy wrocławskiej Hiszpania - Niemcy mógł się podobać, o tyle starcie Słowenii ze Szwecją było już kapitalną reklamą piłki ręcznej. Było w nim wszystko: piękne bramki, genialne asysty, ostra walka, dramatyczne zwroty akcji, emocje do ostatniej sekundy i świetny doping z obu stron. Ostatecznie Skandynawowie wygrali 23:21
ME piłkarzy ręcznych. Niesamowity biało-czerwonych mecz na inaugurację mistrzostw Europy. Po niesamowitej końcówce Polacy pokonali w Tauron Arenie Kraków Serbię 29:28 przełamując tym samym fatum porażek z tym zespołem na początek poprzednich Euro. Zwycięstwo uratował nam Sławomir Szmal. - Emocjami można by obdzielić kilka spotkań. Z formą było już gorzej. Ważne, że biało-czerwoni zdobyli tak potrzebne 2 punkty. Wychodząc na boisko, zawodnicy na pewno mieli w głowie, aby znów nie przegrać z Serbią. W pierwszej połowie zespół był ospały. Coś musiało się wydarzyć w szatni, bo na drugą połowę Polacy wyszli naładowani energią - komentuje Piotr Rozpara ze Sport.pl.
15 stycznia w Polsce rozpoczynają się mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn. Organizatorzy przygotowali masę atrakcji, również dla tych, którzy nie będą mogli kibicować bezpośrednio z hal. Oficjalne strefy kibica powstaną w Krakowie, Katowicach, Wrocławiu oraz w Gdańsku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.