Jak się w ogóle do pani zwracać: pani ministro czy minister? - Można używać formy męskiej, choć jeśli to ja miałabym wybierać, wolałabym żeńską - rozwiała wątpliwości szefowa polskiej edukacji i już mogła zacząć swobodną rozmowę z licealistami z najstarszej w kraju szkoły.
- W wypowiedziach polityków PiS pobrzękuje kpina z rozmów z młodzieżą. Z młodymi ludźmi trzeba rozmawiać, to oni będą zmieniali Polskę. To będzie ich Polska, a nie emerytów sfrustrowanych przegranymi wyborami. Głos pana Kaczyńskiego nie jest wcale o wiele ważniejszy od głosu młodych ludzi - mówiła szefowa resortu edukacji w Płocku.
Jak wspominają albo dopiero będą wspominać swoje przedmaturalne bale? Gdzie dziewczyny robiły makijaż, kto ratował fryzury i odradzał 11-centymetrowe obcasy? Czy poloneza tańczyli, czy tylko dygali? Kto układał playlistę? I czemu spóźnili się na fajerwerki?
W tym roku szkolne mury zamienili na wnętrza hotelu. Towarzyszyła im i obfotografowała Karolina Burzyńska z płockiej "Wyborczej".
Autorem pierwszej części zdjęć jest nasz fotoreporter Piotr Hejke.
Do 19 czerwca uczniowie kończący podstawówki mogą składać wnioski i dokumenty o przyjęcie do szkół średnich pierwszego wyboru. Progi punktowe, jakie będą obowiązywały w poszczególnych szkołach, ustalą... sami kandydaci.
Wybrało go aż 97 proc. maturzystów. To poziom podstawowy, po południu będą inne języki.
W tym roku świętowaliśmy 232. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Oprócz tradycyjnych uroczystości w katedrze i przy Płycie Nieznanego Żołnierza odbył się także maraton czytania konstytucji.
Dla ponad 200 czwartoklasistów była to już ostatnia tego typu szkolna uroczystość. Najważniejsza informacja: wszyscy zdali. Teraz przed nimi już tylko matura - pierwszy egzamin już w czwartek.
Bogdan Kijek przez wiele lat uczył historii w LO im. Marsz. Stanisława Małachowskiego, w latach 1993-1997 był wicedyrektorem szkoły. Od 2016 r. był także prezesem Centrum Edukacji Grupy Orlen. Zmarł w wieku 69 lat.
To dziś jest rzadkością - dyrektorzy, nauczyciele i przede wszystkim czwartoklasiści odtańczyli poloneza nie np. w jednej z okolicznych sal bankietowych, ale w swojej szkole.
Niedawno wieczorem odwiedziłem Państwa Anielę i Felicjana Dulskich...
Następni pod względem sędziwego wieku to w porównaniu z nim (a raczej - nią) młodzieńcy: LO im. Piotra Skargi w Pułtusku (lat 582) i LO im. Hugona Kołłątaja w Pińczowie (471). A ta najstarsza to oczywiście płocka Małachowianka.
Byłemu długoletniemu prezesowi Towarzystwa Naukowego Płockiego i szefowi Towarzystwa Małachowiaków sprawił go - w stulecie urodzin - wnuk. Podczas uroczystości przekazania portretu w auli liceum towarzyszyły mu trzy pokolenia rodziny, przedstawiciele miasta, TNP, szkoły.
Jedna w Płocku, druga w Warszawie. A mogłoby się wydawać, że liczby nie kłamią...
Kapituła olimpiady zdecydowała, że są najlepsze w kategorii "Kultura". Rywalizując z rówieśnikami z całej Polski, najpierw zostały nominowane do finału, a w nim otrzymały "Złotego Wilka", zwanego społecznym Oscarem, za projekt "Nieznany czarodziej klawiatury".
W planach jest zwiedzanie muzeum w podziemiach Małachowianki, występ chóru i wiele innych atrakcji. Start o godz. 15.
Stefan Więckiewicz miał 95 lat. Ostatnie pożegnanie byłego dyrektora Małachowianki (w latach 1966-1968) nastąpi w poniedziałek, 11 kwietnia na cmentarzu komunalnym w Płocku. Pogrzeb rozpocznie się o godz. 13.
To już prawie finał projektu realizowanego przez uczennice płockiego liceum. Jego zwieńczeniem ma być umieszczenie portretu ks. Eugeniusza Gruberskiego w galerii wybitnych absolwentów szkoły.
Tak nazywa się projekt, który realizują w ramach olimpiady "Zwolnieni z teorii". Chcą przypomnieć postać ks. Eugeniusza Gruberskiego, kompozytora i reformatora muzyki kościelnej, i zaprezentować jego dokonania.
Albo: czy pomoc dla polskich szkół ze strony rządu była adekwatna do potrzeb? Według Najwyższej Izby Kontroli akurat w Płocku niekoniecznie.
Uczniowie LO im. Marsz. Stanisława Małachowskiego wreszcie doczekali się swojej studniówki. Wystrojeni i w znakomitych humorach zatańczyli poloneza. Ich wielki bal odbył się w Hotelu Tumskim.
"Ścieżką strachu", czyli mrocznymi, specjalnie przystrojonymi szkolnymi korytarzami przeszli uczniowie, którzy chcieli poczuć dreszczyk emocji i strachu - upiory czekały na nie w różnych zakątkach wiekowej szkoły. Konkurs na najlepsze przebranie i wspólne oglądanie horrorów dopełniły Małachowską Noc Duchów, na którą zaprosili samorząd szkolny i nauczyciele.
- Jako inicjatorzy i realizatorzy pomnika Stanisława Małachowskiego mamy nadzieję, że będzie jednym z obiektów ścieżki historycznej, którą podążają turyści zwiedzający Płock, a dla społeczności miasta niech stanie się miejscem celebrowania uroczystości rocznicowych poświęconych Konstytucji 3 Maja - mówił w piątek prof. Lech Chyczewski.
...którzy na spotkaniu maturzystów z 1963 r. pamiętali, że zbliża się setna rocznica nadania najstarszej szkole w Polsce imienia marszałka, i pomnik dla niego wymyślili. W piątek został odsłonięty.
Publikujemy fragmenty książki "II Gimnazjum Polskie w Płocku 1915-1921, czyli jak powstała Małachowianka". Jej autorem jest Michał Kacprzak - nauczyciel historii w tej szkole.
Choć jest najstarsza w Polsce i dotąd nikt tego faktu nie podważył, to Małachowianką stała się dokładnie wiek temu. Swoją nazwę wzięła od patrona - marszałka Stanisława Małachowskiego.
W przypadku większości szkół można byłoby dodać do tego "już", ale akurat w tym przypadku należy zaznaczyć, że "dopiero". Nie przez przypadek w jej hymnie znalazły się słowa "Plurimos annos Małachowianko, kwitnij kolejne wieleset lat!".
Za kilka dni uczniowie zaczną liczyć upływający czas przy pomocy godzin, a nie, jak dotąd, od "jak wstanę" do "jak się położę".
W dobie mediów społecznościowych każdy może mieć setki, a nawet tysiące znajomych. Niestety, w tym przypadku rzadko ilość przechodzi w jakość. A przecież już w czasach, w których nikomu nie śniło się jeszcze o internecie, Adam Mickiewicz pisał, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
We wrześniu minie sto lat, odkąd najstarsza polska szkoła została Małachowianką. Jest to okazja, aby nieco częściej do niej zaglądać.
Minęło już stulecie odznaczenia Płocka Krzyżem Walecznych, ale to nie był ostatni taki jubileusz w tym roku. Swoje święto obchodzić będzie Małachowianka. Stulecie bycia Małachowianką.
Dziś Małachowiaków widzę tylko na ekranie komputera. Jednak wierzę, że tak jak kiedyś Mieczysław Olszowski, będę mógł im kiedyś powiedzieć: "Jestem z was dumny".
Koronawirus w płockich szkołach wprowadza chaos. Uczniowie i nauczyciele są na kwarantannach, bywa że nie ma kto uczyć, a sanepid nie zgadza się na zamknięcie placówek.
O tym, że jest zakażona, drugoklasistka dowiedziała się w sobotę. Zaraz potem sanepid wysłał na kwarantannę 14 kolejnych nauczycieli i 34 uczniów. W efekcie "wyłączonych" z normalnej pracy jest już 24 nauczycieli.
Dziś, w czwartek, dyrektorka LO. im. Stanisława Małachowskiego wprowadza procedurę zdalnego nauczania dla jednej z klas drugich oraz grupy językowej. To w związku z wykryciem koronawirusa u jednego z uczniów.
Wczoraj, we wtorek, sanepid poinformował dyrekcję najstarszego polskiego liceum, że wynik badania drugoklasisty na obecność koronawirusa jest dodatni. Od razu wszczęto procedury przygotowane na taką okoliczność.
Testy wykazały obecność koronawirusa u drugoklasisty, którego jednak nie było w szkole już od 15 września.
Klon będzie rósł w sąsiedztwie najstarszej części liceum, w pobliżu kasztanowca, którego po zdanej maturze posadzili tu uczniowie sprzed wieku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.