Na Dzień Dziecka książka jak znalazł! Do przeczytania na morzu, w bibliotece, w latarni morskiej i pod jabłonią.
Popatrz na świat jak termit. To pomoże uratować naszą planetę - twierdzi najpopularniejszy filozof Francji
Co budzi grozę? Na pewno nie opowieści o psychopatycznych mordercach. Naprawdę przeraża to, co dzieje się w umysłach zwyczajnych, zdawałoby się, kobiet.
Jeśli nie zresetujemy naszej cywilizacji cyfrowych wygód, to kto będzie zarządzał dalszymi jej dziejami? Czy to jeszcze jednostki będą się posługiwać technologią? Czy technologia sama zdeterminuje kierunek historii?
Kogo wyrzucamy, kogo zostawiamy? No i kim teraz zapełnić wakaty?
Zdawałem sobie sprawę, że mój ojciec był odpowiedzialny za ludobójstwo. Research na jego temat miałem zacząć około dwudziestki. I już nigdy nie zaprzestałem poszukiwań
Czy da się dziś jeszcze czytać "Lolitę" bez winy - musicie rozstrzygnąć to sami.
- Musiałem awansować do klasy średniej, żeby zawrócić i opowiedzieć o życiu biednych ludzi. O ostrym chlaniu, ostrym rżnięciu i bójkach jako jedynej formie ekspresji męskości
Powiedz, co cię porywa, a powiem ci, kto będzie tobą rządzić. Do masowej wyobraźni przemówić można tylko mitem. Hitler opowiada o czystej rasie panów. Mandela o pokojowym współistnieniu ras. Kaczyński o powstaniu z kolan.
Vivian Gornick: - Moja matka była dziecinna, przez większość czasu zajęta sobą, użalająca się bezustannie. Gdy zachorowała na depresję, nie chciała się leczyć.
Podręczna definicja dobrej biografii mogłaby brzmieć: to taka, z której ni w ząb nie mogą skorzystać autorzy Wikipedii. Marcin Wicha w "Kierunku zwiedzania" odskakuje od "normalnego" pisania biograficznego, tak jak Malewicz odskakuje od malarstwa figuratywnego
Biografii Pilcha i rozmaitych przyczynków biograficznych mamy chyba nadmiar, monografii jego twórczości natomiast żadnej. Co tu wiele gadać: lektura osoby pisarza przesłoniła lekturę dzieł.
Istnieje podobieństwo "Klary i słońca" do najsłynniejszej powieści Ishigury, "Okruchów dnia": figura wiernego, oddanego sługi, którego celem nadrzędnym, a w zasadzie jedynym, jest dobro jego pana.
Religijna rodzina ze wsi, która próbuje sobie poradzić z tragedią - oto eksportowy hit holenderskiej literatury. "Niepokój przychodzi o zmierzchu" Marieke Lucas Rijneveld nagrodzono Międzynarodowym Bookerem.
Kiedy Ocean Voung dorastał, dziwiło go, że bohaterami powieści są najczęściej biali ludzie. Z czasem zrozumiał, że powieść o swojej matce, babce i sąsiadach musi napisać sam.
Jest jedna pozytywna rzecz, która wynikła z tego, że urodziłam się i dorastałam w Singapurze. Wydaje mi się, że jest cechą wspólną wszystkich, którym przyszło żyć w systemie karmiącym się opresją: umiejętność znalezienia sposobu wyrażania siebie wbrew okolicznościom. Gdybym urodziła się na przykład w Stanach, nie wytrenowałabym tak swojego mózgu - mówi Amanda Lee Koe, autorka "Ministerstwa moralnej paniki"
"(nie)Dziennik" Jacka Poniedziałka - ta książka zostawia nas z mnóstwem pytań i zmusza do lektury w kontekście przemocy panującej w polskim teatrze.
Tajemnica arktycznej pułapki. Na znalezienie drogi z Europy do Azji przez Daleką Północ zarezerwowali sobie trzy lata - i utknęli tam na zawsze. Wszystkich szczegółów wyprawy sir Johna Franklina nie znamy do dziś.
Historia jak z dzisiaj: pokazuje Kazimierza Górskiego jako zawodowca, od którego wszyscy wiedzieli lepiej. Wygrywał, bo umiał okiełznać podpowiadaczy.
Mrzonka i raj dla nierobów - pieklą się liberałowie. Kosztowna błyskotka, która do reszty zniszczy już zerodowane państwo socjalne. I spowoduje obniżkę płac - pomstują lewicowcy. Nie stać nas na dochód podstawowy - konstatują jedni i drudzy.
Ich ciała należą do rodziców, mężów, państwa, Kościoła, klientów - ale nie do nich samych. Od czasów Cycerona do dziś.
Polską gospodarkę przez kilka stuleci napędzał przemysł okrucieństwa. A przemoc "skapywała" z góry na dół niczym bogactwo w bajce Miltona Friedmana.
Bohaterowie "Pokolenia" naoglądali się seksu w internecie. Ci, którzy jeszcze go nie uprawiali, zaraz zaczną to robić. Jeśli będą potrzebować rady, zwrócą się po nią do przyjaciela lub przyjaciółki albo znajdą tutorial w sieci.
"Naprawdę tyle krzyczałem?" - zdziwił się Giuseppe Levi, kiedy przeczytał "Słownik rodzinny". Natalia opisała ojca z ciepłem i subtelną ironią, a przecież nie oszczędzając go ani przez chwilę.
Zamiast zdjęcia profilowego ma fotografię "Piszącej list" Vermeera. Tej, której kradzież jej udowodniono
Do kochanki Bolesław Leśmian pisze: "Całuję, liżę i wącham nóżki Twoje i pupuchnę, i kędzierzawkę - tęsknię i kocham bez granic. Twój Bolek"
Rodzice, którzy w okresie prenatalnym raczyli swoje dzieci Mozartem, tuż po jego zakończeniu sięgają po książki, które mają zmienić ich potomków w malutkich znawców literatury
Moja relacja ze Stephenem Kingiem trwa już ponad 20 lat. Status związku? "To skomplikowane".
Hipodrom zarósł, konie się rozpierzchły, dżokeje utyli, zajadając swoją niemoc pizzą z dostawy. Z odsieczą przybył pewien Niemiec.
Po latach posuchy - byle jakich okładek, brzydkiej typografii, papieru nie najwyższej klasy - nagle obrodziło w klasyków w dobrym guście
Przypomina sobie pani, gdzie odbyła się ceremonia zaprzysiężenia Macrona? Bastylia i plac Republiki wydały mu się zbyt lewicowe, plac Concorde i Pola Elizejskie zanadto prawicowe, więc wybrał Luwr, który znajduje się pośrodku.
Jest pewne uniwersum opowieści, znaków, pojęć, które w naszym kręgu kulturowym warto znać - niezależnie od tego, czy jest się katolikiem czy nie. Rozmowa z Marianną Oklejak
Książki poświęcone przywódcom III Rzeszy - od poważnych po sensacyjne, opisujące nawet ich życie seksualne - cieszą się niesłabnącą popularnością. W zainteresowaniu postacią Hitlera i innych nazistów można widzieć niezdrową fascynację, ale też potrzebę zrozumienia mechanizmów, które stworzyły tak morderczy system.
Nowe książki Stasiuka, Wichy, Grzebałkowskiej, ale też wstrząsający "Mireczek..." Aleksandry Zbroi, "Łyski liczą do trzech" Olgi Hund i nowe wydanie "Kaputt" Malapartego. Polecamy nowości wydawnicze.
"Weekend" to powieść napisana z inteligentnym i złośliwym humorem, a "Wzgórze wisielców" przekonująco oddaje duszny, klaustrofobiczny klimat Islandii. Polecamy kryminały i thrillery.
Czy trudno jest recenzować debiut literacki 89-letniej autorki? Pisać o książce przyjaciółki? Oczywiście, że ręce mi się trzęsą na klawiaturze.
Domowy robol, gruba słonica, podaj, przynieś, pozamiataj
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.