- Dotychczasowe filmy o Chopinie wydawały mi się niewystarczające. Nie pokazywały tego, co sam chciałbym zobaczyć w filmie o jednej z najistotniejszych postaci polskiej kultury - mówi reżyser Michał Kwieciński na planie filmu "Chopin, Chopin!"
Eryk Kulm dla "Wyborczej": - Chopina opisywali ludzie, którzy go nie rozumieli. Więc opisywali go błędnie.
Według informacji podanych przez Polski Instytut Sztuki Filmowej budżet filmu ma wynieść aż 64 mln złotych. Oznaczałoby to, że "Chopin" będzie jednym z najdroższych polskich filmów w historii.
- Zainteresowanie już teraz jest tak wielkie, że jedna premiera - dla osób zaangażowanych w produkcję i "vipów" - odbędzie się w Filharmonii Szczecińskiej, a druga w hali Netto Arena - zapowiadają producenci filmu "Taka karma".
Europejska premiera polsko-bollywoodzkiego filmu Michała Kwiecińskiego odbędzie się prawdopodobnie pod koniec 2019 r. w Filharmonii w Szczecinie. Będą tańczący stoczniowcy oraz Miss India i Miss Poland z ostatnich trzech dekad.
Od soboty ekipa filmowa kręci sceny do serialu we wrocławskim teatrze muzycznym. Będzie on przedstawiał ponad 30 lat z życia międzywojennego aktora Eugeniusza Bodo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.