Niedziela na zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie z polskiej perspektywy stała pod znakiem występu łyżwiarek szybkich - Andżeliki Wójcik i Kai Ziomek. Jednak z dużej chmury spadł mały deszcz. Dobry występ w biatlonowym biegu pościgowym na 10 km zaliczyła za to Monika Hojnisz-Staręga, a świetny wynik uzyskała kobieca sztafeta w short-tracku.
Upadkiem w ćwierćfinale zakończył się występ Natalii Maliszewskiej w short-tracku na 1000 m. Czwórka polskich skoczków w komplecie zakwalifikowała się do niedzielnego konkursu głównego na dużym obiekcie. Dobrze spisała się także biatlonistka Monika Hojnisz-Staręga.
W dwóch pierwszych zawodach PŚ w biatlonie Polki nie zdobyły choćby punktu, co nie zdarzyło im się od 19 lat. A mężczyźni mogą już przestać marzyć o wystawieniu sztafety na igrzyskach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.