- Po rundzie wiosennej ŁKS będzie miał 62 punkty, czyli pewny awans - uważa Mariusz Rumak, trener Odry Opole, która została rozbita przy al. Unii.
ŁKS rozegrał najlepszy mecz w tym sezonie, a efektem było strzelenie pięciu bramek Odrze Opole. Tylko pięciu...
Piłkarze ŁKS kończą pierwszą rundę meczem z Odrą Opole. Wygrana zapewni im drugie miejsce na półmetku rozgrywek.
Polonia Środa Wielkopolska po raz pierwszy w historii zagra w 1/16 finału Pucharu Polski. Trzecioligowy zespół podejmie w środę I-ligową Odrę Opolę prowadzoną przez byłego trenera Lecha Poznań, Mariusza Rumaka.
- Udzielam wywiadów, asystenci i piłkarze są do dyspozycji mediów, otwieram mecze i treningi. Jeden sparing z Odrą Opole zamknąłem w ramach wyjątku - mówi trener Lecha Poznań Ivan Djurdjević.
Szkoda, że mecz towarzyski Lecha Poznań z Odrą Opole był zamknięty dla kibiców i mediów. Zdjęcia wykonane przez poznański klub z drona pokazują bowiem wspaniałe gole strzelane przez lechitów. Kolejorz wygrał 4:1
Po bramkach Łukasza Trałki, Joao Amarala, Darko Jevticia i Tomasza Cywki piłkarze Lecha Poznań wygrali z Odrą Opole 4:1. Spotkanie utajniono, by trener Ivan Djurdjević mógł przetestować warianty taktyczne przed meczem z Legią Warszawa.
Kiedy Ivan Djurdjević obejmował posadę trenera Lecha Poznań, mówił o tym, że chciałby postawić na otwartość, wpuszczać widzów na sparingi i treningi, by zobaczyli, nad czym drużyna pracuje. Lepiej ją w ten sposób rozumieli. Wygląda na to, że to już nieaktualne.
Lech Poznań ma przed sobą dwa tygodnie przerwy na mecze reprezentacyjne, po której czeka go starcie z Legią w Warszawie. W ramach przygotowań Kolejorz zagra sparing z Odrą Opole.
Doskonale znany w Poznaniu były trener Kolejorza Mariusz Rumak poprowadzi Odrę Opole, która w pierwszej lidze wiosną tego roku zaprzepaściła zupełnie szanse na awans do ekstraklasy. Wydawało się po jesieni, że włączy się do walki.
Po dobrych wynikach w ubiegłym sezonie oraz awansie zespołu na zaplecze Ekstraklasy, zarząd Odry Opole coraz poważniej traktuje plany przekształcenia klubu w spółkę. Dzięki temu władze klubu będą mogły zarabiać, a także zawierać z pracownikami umowy o pracę, na które nie pozwala dotychczasowy statut stowarzyszenia.
Odra Opole pokonała ekipę Górnika Łęczna 3:0. Kibice niebiesko-czerwonych nie kryli zadowolenia, trudno bowiem o bardziej udany wynik na początek sezonu I ligi.
Trener Jan Furlepa, pod wodzą którego Odra Opole awansowała na zaplecze Ekstraklasy, odchodzi z klubu. Nie przyjął propozycji objęcia innego stanowiska w drużynie.
Odra Opole jako beniaminek I ligi musi do końca roku wybudować nowe oświetlenie na miejskim stadionie przy ulicy Oleskiej. Jeśli tego nie zrobi, w trakcie rundy wiosennej nie zagra żadnego meczu u siebie. Tymczasem opolski ratusz unieważnił przetarg na budowę masztów i lamp.
Miejski stadion przy ul. Oleskiej nie spełnia wymogów I ligi. Głównym problemem jest brak odpowiedniego oświetlenia. Choć sezon startuje w połowie wakacji, to ratusz przekonuje, że wszelkie konieczne poprawki można wprowadzić do rozpoczęcia rozgrywek.
Odra Opole wygrała w sobotę 3:2 z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Tym samym niebiesko-czerwoni przypieczętowali awans do I ligi, gdzie zagrają po raz pierwszy od sezonu 2008/2009. Nie wiadomo jednak, czy nasi piłkarze będą mogli rozgrywać mecze na stadionie przy ul. Oleskiej. Ten nie spełnia bowiem wymogów I ligi.
Warta Poznań nie sprawiła niespodzianki i zgodnie z przewidywaniami przegrała 1:3 na własnym boisku z Odrą Opole. Goście dzięki temu zwycięstwu utrzymali pozycję lidera II ligi. Jedynego gola dla "Zielonych" strzelił Krzysztof Biegański.
Pierwotnie w tym roku miasto planowało wydać 500 tys. zł na modernizację oświetlenia stadionu miejskiego przy ul. Oleskiej. Na czwartkowej sesji radni zatwierdzili korektę budżetu zakładającą, że na prace na stadionie przeznaczonych będzie dwa razy więcej pieniędzy.
Odra Opole wyjazdowym zwycięstwem na Polonią Warszawa zakończyła piłkarską jesień na podium II ligi. To daje opolanom spore szanse na awans i możliwość występów na zapleczu ekstraklasy w przyszłym sezonie. Jakby tego było mało, nad czwartą lokatą, która i tak umożliwia grę w barażach, Odra ma już osiem punktów przewagi. Zapas jest zatem całkiem spory.
W zupełnie odmiennych nastrojach dotarły do półmetka rozgrywek nasze najlepsze piłkarskie drużyny Opolszczyzny. Odra Opole finiszowała tę część sezonu na drugiej lokacie w II lidze, z kolei poziom wyżej MKS Kluczbork jest ostatni.
Odra Opole w sobotnie południe mogła zarówno wygrać jak i przegrać w meczu na szczycie II ligi z Rakowem Częstochowa. Ostatecznie nasi piłkarze zremisowali 1:1, a jedynego gola zdobył rezerwowy tego dnia Dawid Wolny, który nie potrafił odżałować straty punktów.
Odra Opole wciąż przewodzi w tabeli II ligi. Prowadzenie to mogła jednak stracić gdyż podejmowała w sobotę w meczu na szczycie tego poziomu drugi w stawce Raków Częstochowa. Stałoby się tak gdyby ten pojedynek przegrała, na co przez pewien czas się zanosiło, ale równie dobrze mogła wygrać... skończyło się jednak remisem 1:1
Odra Opole w sobotnie południe podejmowała ekipę Rakowa Częstochowa, a zatem mieliśmy mecz na szczycie II ligi. Blisko 3000 widzów obejrzało pojedynek godny piłkarskiego święta i dwóch najlepszych ekip trzeciego poziomu, a ostatecznie skończyło się wynikiem 1:1. Tym samym nasz zespół utrzymał prowadzenie w tabeli.
Odra Opole w sobotnie popołudnie stanie przed nie lada wyzwaniem. Na stadion przy ul. Oleskiej zawita bowiem Raków Częstochowa, a zatem mecz na szczycie II ligi. Z kolei poziom wyżej MKS Kluczbork przegrał na powitanie nowego trenera.
Odra Opole w sobotnie popołudnie niespodziewanie przegrała 0:3 z Olimpią Zambrów. To była pierwsza porażka naszych piłkarzy w tym sezonie, ale może nieco osłodził ją fakt, iż na stadion przy ul. Oleskiej zawitali bohaterowie tego obiektu sprzed 30 i 40 lat, gdy Odra była jedną z najlepszych drużyn w Polsce.
Odra Opole w sobotnie południe podejmowała średniaka II ligi Olimpię Zambrów i każdy komu leży na sercu dobro naszych piłkarzy spodziewał się ich łatwej wygranej. Niestety, nic takiego nie miało miejsca, a dość powiedzieć, iż gospodarze przegrali aż 0:3.
Jedni z największych bohaterów nie tylko lat 70-tych ubiegłego wieku, ale i w całej historii Odry Opole 22 października wrócą na stadion przy ul. Oleskiej. Spotkanie z nimi na terenie obiektu rozpocznie się o godz. 12.30 czyli przed rozpoczęciem meczu z Olimpią Zambrów.
Z trzech opolskich drużyn rywalizujących w popularnych grach zespołowych wygrały dwie. Ze zwycięstwa mogli cieszyć się piłkarze Odry i szczypiorniści Gwardii. Z porażką z kolei musieli pogodzić się hokeiści Orlika.
Odra Opole po trudnym boju pokonała 2:0, w sobotnie popołudnie na swoim stadionie, Rozwój Katowice. A zatem w pojedynku zespołów, które jeszcze cztery miesiące temu dzieliły dwa poziomy rozgrywek lepszy od spadkowicza z zaplecza elity okazał się beniaminek II ligi.
Odra Opole zanotowała właśnie trzeci remis z rzędu w zmaganiach II ligi. Z kolei MKS Kluczbork szósty z 11. spotkań na zapleczu ekstraklasy również zakończył podziałem punktów.
Odra Opole wciąż bez porażki w II lidze, a za nią już 10. meczów tego sezonu. Z drugiej strony nasi piłkarze, zajmujący drugą lokat w stawce, "tylko" zremisowali na swoim stadionie z trzecim w tabeli Radomiakiem Radom.
Odra Opole wciąż w II lidze jest niepokonana, a straciła właśnie przodownictwo w stawce, z kolei MKS Kluczbork na zapleczu ekstraklasy wygrał wreszcie pierwszy mecz, ale wciąż nie odbił się od strefy spadkowej. Ot, tak paradoks piłki nożnej.
Odra Opole w sobotnie popołudnie po trudnym boju i mimo wielu przeciwności losu ostatecznie zremisowała w Tarnobrzegu z Siarką 1:1. Wszystko to oraz fakt, iż Raków Częstochowa nieco później ograł w Niepołomicach Puszczę 2:0 sprawiło, że podopieczni Jana Furlepy pozwolili się minimalnie wyprzedzić na szczycie tabeli.
Odra Opole, jak przystało na lidera II ligi, mimo wielu przeciwności losu ostatecznie zremisowała na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg 1:1. Trzeba jednak przyznać, że nasi piłkarze mogli to spotkanie równie dobrze wygrać jak i je przegrać. Tymczasem pierwsza siła regionu czyli MKS Kluczbork swój mecz rozegra w niedziele wieczorem.
Odra Opole jest beniaminkiem II ligi, ale nie ma z tego powodu żadnych kompleksów. Nasi piłkarze w sobotnie popołudnie ograli, po trudnym boju, ROW Rybnik 2:0 i wciąż przewodzą w stawce trzeciego poziomu rozgrywek. Dzięki temu też nad miejscem, które nie daje awansu na zaplecze ekstraklasy ma już osiem punktów przewagi!
Odra Opole po trudnym boju pokonała na swoim boisku ROW Rybnik 2:0. Gospodarze całe spotkanie bowiem mocno przeważali, ale rywale albo umiejętnie się bronili, albo świetnie spisywał się ich golkiper. Stąd "tylko" dwa gole niebiesko-czerwonych.
Czy Odra Opole, MKS Kluczbork, Ruch Zdzieszowice i Stal Brzeg mogą zagrać w kolejności w jakiej są aktualnie klasyfikowane w piłkarskiej hierarchii Opolszczyzny? To możliwe już w tę sobotę, albowiem nasze drużyny zagrają według porządku: od teoretycznie najniżej do najwyżej notowanej z tej czwórki.
Odra Opole wygrała piąty z siedmiu meczów tego sezonu II ligi. Jako, że nasi piłkarze nie przegrali też żadnego pojedynku to umocnili się na pozycji lidera trzeciego poziomu. Tym razem podopieczni Jana Furlepy ograli w Legionowie tamtejszą Legionowię 3:1
Mało będzie piłki na najwyższych poziomach w ten weekend na Opolszczyźnie. Z czterech naszych drużyn występujących od I po III ligę tylko jedna zagra u siebie, a do tego jedna nie wyjdzie na boisko w ogóle.
Odra Opole i MKS Kluczbork nie próżnują w czasie przerwy na mecz reprezentacji. Nasze dwie najlepsze drużyny piłkarskie regionu rozegrały bowiem ze sobą sparing.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.