W tym roku Olsztyńskiemu Marszowi Równości przyświecało hasło "Równość dla wszystkich rodzin".
Tegoroczny Olsztyński Marsz Równości przejdzie pod hasłem "Równość dla wszystkich rodzin".
Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król nabrał wody w usta w sprawie patronatu honorowego nad Olsztyńskim Marszem Równości.
W tym roku Olsztyński Marsz Równości odbędzie się w Dzień Dziecka, by zwrócić uwagę na sytuację dzieci, które wychowują się w rodzinach jednopłciowych. Czy nowy prezydent dotrzyma słowa i poprze wydarzenie?
W 2023 r. organizatorki III OMR otrzymały maile z groźbami od "Pierwszego Batalionu Narodowego". Prokurator umorzył jednak sprawę, bo nie widział znamion przestępstwa.
- Ten marsz idzie pod hasłem "Wszyscy chcą kochać", ja dodam tylko, że wszyscy mają prawo kochać i mają prawo wybrać, kogo chcą kochać! - mówiła jedna z uczestniczek OMR.
- To szansa zaprezentowania miasta potencjalnym turystom LGBT+, którzy mogą ocenić, czy miejscowość jest im przyjazna - mówią organizatorki marszu.
"Jesteśmy jednością" - pod takim hasłem przejdzie tegoroczny Olsztyński Marsz Równości wspierający osoby LGBT+. Tymczasem wojewoda otrzymał pismo, w którym autor domaga się odwołania wydarzenia.
Drugi Olsztyński Marsz Równości odbędzie się 20 sierpnia. Pod tegorocznym hasłem marszu: "Jesteśmy jednością" podpisuje się także Piotr Grzymowicz.
- Nikt nigdy nie powinien doświadczać przemocy w związku z tym, jaki jest, a to, jak pokazały nam ostatnie lata, w Polsce jest zbyt częste - uważają inicjatorki wydarzenia wskazując na dyskryminację, z jaką spotykają się osoby LGBTQIA+.
Łódź, Poznań, Warszawa, Lublin czy Trójmiasto to miejsca, w których w ciągu następnych tygodni mają odbyć się Marsze Równości. Czy Olsztyn dołączy do grona tych miast?
Katolicka organizacja na celownik wzięła Fundację Inicjatywa Kobiet Aktywnych z Olsztyna. Zamierza prześledzić jej kilkunastoletnią działalność. Wcześniej Ordo Iuris oburzało się, że fundusze publiczne idą na organizacje, które "podważają regulacje dotyczące małżeństwa i rodziny" i organizują lub wspierają marsze równości.
- To ludzki obowiązek - słyszymy od lewicowej działaczki, ale polityków z Olsztyna i regionu, obecnych na wiecu przeciw przemocy, można było policzyć na palcach jednej ręki.
Tu nie chodzi tylko o społeczność LGBT. Lecz o łamanie praw każdego człowieka. Dlatego ich obrona należy do podstawowych obowiązków każdego obywatela w demokratycznym państwie.
Od sobotnich wydarzeń w Białymstoku minął niemal tydzień. Z każdym dniem wzrasta we mnie pewność, że to, czego byliśmy świadkami, to nie był tylko wybryk chuliganów.
Nikt nie ma prawa stosować wobec nas przemocy za to, jacy jesteśmy - mówiła jedna z organizatorek manifestacji pod hasłem "Olsztyn przeciw przemocy". Olsztynianie zebrali się, by zamanifestować swój sprzeciw wobec tego, co się wydarzyło w czasie Marszu Równości w Białymstoku.
Jedna z organizatorek niedawnego Olsztyńskiego Marszu Równości, była na pochodzie w Białymstoku. Jej relacja przeraża. Pokazuje, jak czuje się człowiek, na którego ktoś inny poluje.
Także w Olsztynie - po sobotnich wydarzeniach w Białymstoku - odbędzie się manifestacja przeciw przemocy.
Dwaj radni prawicowego ugrupowania pytają, m.in. o finansowe wsparcie dla marszu oraz o to, czy honorowy patronat dla marszu równości i marszu dla rodziny się nie kłócą pod względem wartości.
Rodzina zmarłego mężczyzny, gdy przyszła załatwić formalności związane z jego pochówkiem, miała usłyszeć od proboszcza, że w Kościele nie ma dla niego miejsca, bo był gejem.
Szli w pierwszym marszu równości w Olsztynie po to, by pokazać, że wspierają swoje dzieci i są z nich dumni.
Jak na każdym marszu równości w Polsce także w Olsztynie było kolorowo i radośnie. Ale za tymi kolorami i radością kryły się poważne hasła i apel o równość wszystkich bez względu na różnice.
Elżbieta Wirska z Solidarnej Polski złożyła interpelację, w której dopytuje prezydenta miasta, czy Olsztyn nie pójdzie przypadkiem w ślady Warszawy, która przyjęła Deklarację LGBT+.
To wygląda na niekompetencję urzędników, a być może sabotaż. Przez kompromitację ratusza organizatorki 1. Olsztyńskiego Marszu Równości w ostatniej chwili musiały zmienić trasę przemarszu, który zablokowali przeciwnicy środowisk LGBT.
Znajomy z innego miasta zapytał mnie ostatnio zdziwiony: "Marsz równości w Olsztynie dopiero teraz?". Komentarz na sobotni przemarsz ulicami miasta osób wykluczonych i prześladowanych oraz wszystkich, którzy je wspierają.
Niecałe dwa dni przed pierwszym olsztyńskim marszem równości organizatorki zostały wezwane przez urząd miasta do zmian trasy przemarszu. Okoliczności w jakich do tego doszło są skandaliczne. Wkrótce więcej na ten temat.
1. Olsztyński Marsz Równości odbędzie się w sobotę 15 czerwca. Organizatorki opowiedziały nam, po co ten jest ten marsz i co dla nich oznacza.
- Zapewniam, że poszanowanie praw obywateli, w tym prawa do wolności wyrażania poglądów zawsze było dla mnie priorytetem i nakazem moralnym - pisze Piotr Grzymowicz do zaniepokojonej marszem równości kobiety.
W minionych tygodniach ulicami polskich miast przeszło kilka Marszów Równości. W sobotę podobna impreza odbędzie się w Olsztynie.
Do Olsztyna mają przyjechać "zadymiarze" z kibicowskiego środowiska Lecha Poznań. To jednak może być blef mający na celu jeden skutek - odwołanie 1. Olsztyńskiego Marszu Równości.
Jednak przemarsz to nie wszystko. Olsztyński Marsz Równości zakończy się wspólnym piknikiem w parku Centralnym.
Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami Piotr Grzymowicz objął Honorowym Patronatem 1. Olsztyński Marsz Równości w Olsztynie.
Eurowybory 2019. Organizatorki 1. Olsztyńskiego Marszu Równości przed wyborami do Parlamentu Europejskiego - tak samo jak przed wyborami samorządowymi w 2018 roku - chętnych do objęcia mandatu europosła pytają o dyskryminację. Pierwszą odpowiedź już dostały.
To pewne, mimo że organizatorki - jak mówią - wciąż czekają na odpowiedź Piotra Grzymowicza.
W ten sposób chcieli zwrócić uwagę na osoby nieheteronormatywne, które na co dzień muszą ukrywać przed światem to, kim są.
Organizatorki Marszu Milczenia dedykują go prześladowanym nastolatkom, którzy popełnili samobójstwa.
W jej szkole, jako jedynej w Olsztynie, odbył się Tęczowy Piątek. Wsparła uczniów, ale naraziła się na kłopoty ze strony kuratorium oświaty.
Organizatorki 1. Olsztyńskiego Marszu Równości ogłoszą go podczas happeningu "Podzielmy się miłością" na Starym Mieście.
Trzeba jechać i zablokować ten marsz! - grzmią narodowcy w internecie. Zapowiadają, że nie dadzą przejść "lesbijkom, gejom i tęczowym".
- Oni chcą dyskryminacji, rasizmu i faszyzmu - mówią organizatorki z Olsztyna o osobach krytykujących idee marszu równości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.