Tuż po pierwszej turze wyborów prezydenckich kilkanaście osób z Ostatniego Pokolenia weszło do sztabu Rafała Trzaskowskiego przy ul. Wiejskiej. - Chcemy spotkać się z Trzaskowskim jeszcze dziś - mówili. Po południu doszło do porozumienia między przedstawicielami sztabu a aktywistami.
Powiedzieli, żebym pod żadnym pozorem nie mówił nikomu o naszym spotkaniu, że wszystko zostaje w tym samochodzie.
- Oblałam pomnik zmywalną farbą. To nie był akt wandalizmu, to był protest, krzyk, który miał przerwać marazm i bezczynność rządzących w związku z kryzysem klimatycznym - mówiła w sądzie Julia, jedna z działaczek Ostatniego Pokolenia oskarżonych o zniszczenie pomnika Syrenki.
W trakcie blokady doszło do spięcia między protestującymi a kierowcami. - Nie puścicie mnie, to was przejadę! - krzyczał jeden ze zmotoryzowanych.
Ostatnie Pokolenie po raz trzeci blokuje drogi. Tym razem akcja aktywistów sparaliżowała ruch i spowodowała gigantyczny korek na Trasie Siekierkowskiej i trasach objazdów.
Może Ostatnie Pokolenie postara się sięgnąć po dojrzałość - ucywilizuje metody postępowania i usunie z listy postulatów pomysły absurdalne? Wtedy zasłuży na poważne potraktowanie przez władze.
Działacze klimatyczni realizują swój plan i w czasie egzaminów dojrzałości organizują kolejne blokady ulic w Warszawie. We wtorek ponownie spotkali się za to z agresją ze strony kierowców.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Zamiast oblewania farbą czy blokady jezdni aktywiści z Ostatniego Pokolenia blokują dziś w Warszawie trzy mosty. Zaczęli od Śląsko-Dąbrowskiego. Wprowadzili nową formę protestu. Przed godz. 13 sytuacja wymknęła się spod kontroli służb
Alert kuratorium i dyrektorów szkół w Warszawie w sprawie matur. Maturzyści muszą liczyć się z utrudnieniami z powodu blokad Ostatniego Pokolenia i planować alternatywny dojazd. Na egzamin szykuje się też ponad 5 tys. osób ze Szkoły w Chmurze. Będą jechać z całej Polski.
Ostatnie Pokolenie stawia Rafałowi Trzaskowskiemu polityczne ultimatum. W przeciwnym razie od 5 maja Warszawę będzie blokować ponad 150 osób związanych z tą organizacją.
Ktokolwiek planuje działania Ostatniego Pokolenia, ta grupa powinna się go natychmiast pozbyć, bo sabotuje jej cele. I pogarsza i tak już zły jej wizerunek.
Na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej wszedł 35-letni działacz Ostatniego Pokolenia Przemysław Siewior i oblał monument sztuczną krwią. Mówił, że zejdzie, dopiero gdy z działaczami spotka się premier. Policjanci sprowadzili go na ziemię
Obywatelskie nieposłuszeństwo to nie anarchia. Ten gest złamania prawa wyraża szacunek i przywiązanie do instytucji demokratycznych, w tym także i do samego prawa, na mocy którego później jest się sądzonym.
Ostatnie Pokolenie przed sądem. - Tak, blokowaliśmy drogę, ale nie przyznajemy się do winy - mówią aktywiści. Zapadł wyrok nie po myśli działaczy.
Minął rok od pierwszej akcji obywatelskiego nieposłuszeństwa Ostatniego Pokolenia. W najbliższych dniach blisko 20 członków tej grupy stanie przed sądem, ale zapowiadają dalsze "pokojowe łamanie prawa".
Miała osądzić ich historia, ale wcześniej zrobił to sąd rejonowy na warszawskiej Pradze. Aktywiści Ostatniego Pokolenia zostali skazani za opóźnienie o kilka minut wjazdu miliarderki Taylor Swift na koncert na Stadionie Narodowym.
"Nigdy więcej" powinno także oznaczać natychmiastowe zatrzymanie emisji i godną transformację gospodarki w trosce o najbiedniejszych, przyjęcie ludzi, którzy już muszą uciekać ze swoich domów.
Postępowanie prokuratorskie zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia przeciw dwóm aktywistkom Ostatniego Pokolenia, które oblały skrobią z barwnikiem pomnik Syrenki. Grozi im nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Czy protesty Ostatniego Pokolenia mają sens, czy tylko wkurzają społeczeństwo i odciągają je od tematu, jakim jest ocieplenie klimatu? Naukowcy już dawno temat zbadali. I są to wnioski zazwyczaj korzystne dla aktywistów.
W piątek o godz. 17. działacze Ostatniego Pokolenia i Obywateli RP weszli na Wisłostradę i przyklejali się do jezdni. Policjanci ściągali ich, polewając ich dłonie acetonem. Protest trwał kilka godzin.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Przyklejający się do asfaltu młodzi aktywiści budzili w Niemczech początkowo sympatię, a później wściekłość. Początkiem ich końca były zarzuty kryminalne i surowe wyroki.
Była partnerka polityka PiS postanowiła zaprotestować przeciw działaniom aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Przyjechała do lokalu w Warszawie, w którym się spotykają i zaatakowała ich gaśnicą.
Aktywiści klimatyczni ogłosili już termin blokady. Wiadomo, że wyjdą na ulicę w godzinach popołudniowego szczytu. - Tylko w ten sposób możemy przyciągnąć uwagę mediów i skierować ją na to, co naprawdę ważne - na kryzys, który dotknie każdego z nas - tłumaczą.
Zastanawia mnie, że w ruchach klimatycznych są osoby bardzo młode i stare, w moim wieku. A jest dziura na średnie, wasze pokolenie
Działacze Ostatniego Pokolenia przyszli dzisiaj do premiera Donalda Tuska. Czy premier spotkał się z nimi?
Ulic w Warszawie jest dużo, wystarczy dla wszystkich - komentarz czytelnika do blokujących ulice protestów Ostatniego Pokolenia.
- Protest Ostatniego Pokolenia jest pokojowy. Przemoc stosują natomiast kierowcy. I to powinno się spotkać ze zdecydowaną reakcją demokartycznego państwa - mówi szefowa Amnesty International Polska.
Nie chcemy utrudniać Wam życia ani kierować Waszego gniewu przeciwko nam. Robimy to, abyście Wy - kierowcy, pracownicy, rodzice, ludzie, którym zależy na przyszłości - usłyszeli nasz przekaz.
Szef TVP3 Warszawa ogłosił, że jego stacja nie będzie już nigdy wymieniać nazwy ruchu "Ostatnie Pokolenie". To niedopuszczalne.
Kryminalizowanie lęków najmłodszej generacji jest niegodne. Apelujemy o rozpoczęcie rozmów z Ostatnim Pokoleniem.
Blokowanie przez aktywistów klimatycznych ulic i dezorganizowanie życia zwykłym ludziom jest nie do przyjęcia i musi się spotkać ze zdecydowanymi przeciwdziałaniem państwa.
Pierwszy mój kontakt z Ostatnim Pokoleniem to był falstart. - Naprawdę interesuje pana to, gdzie mamy zarejestrowaną stronę internetową i jaki mamy statut? Rezygnujemy z wywiadu - usłyszałem. - Potrzeba wyrozumiałości. Wyjaśnię panu, jak działają i o co walczą - mówi Wiktor Jędrzejewski, prezes Fundacji Aktywizmu Klimatycznego (FAK).
- Gdyby kierowców zatrzymała fala powodziowa, na kogo by się denerwowali, że nie mogą dojechać z pracy do domu? - pyta Sylwia Ziental z ruchu Ostatnie Pokolenie, które blokuje warszawskie ulice, doprowadzając kierowców do szału. I przestać nie zamierza.
Jakie kary nakłada na Ostatnie Pokolenie sąd? Ile zapadło wyroków? W których dzielnicach są najczęściej blokowane ulice? I od jakich wyroków odwołuje się policja? Odpowiadamy na pytania dotyczące działań aktywistów klimatycznych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.