Nie mamy już polityki antyalkoholowej. Sposobem działania państwa w rozwiązywaniu problemów alkoholowych jest dziś rechot prezesa - mówi były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Mężczyźni - piwo. Kobiety - wino. Mężczyźni - trzykrotnie więcej niż kobiety. Codziennie - niemal co dziesiąty Polak.
- Chcieliśmy wprowadzić obostrzenia w sprzedaży alkoholu, aby ograniczyć kontakty międzyludzkie. Zaprotestowali posłowie z regionu, tłumacząc, że ich wyborcy im tego nie wybaczą - mówi działacz PiS.
Klient, któremu odmówiono sprzedaży piwa bezalkoholowego, może wezwać policję. Tyle że policja nie zawsze pomoże. Bo sama często nie wie... co to jest piwo bezalkoholowe.
Taki pomysł ma Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Bo Polacy piją na potęgę. Na razie minimalne ceny wprowadziła tylko Szkocja.
Co 10. piwo sprzedawane w Europie pochodzi z Polski. Najdziwniejsze jest jednak to, że w naszym kraju nie ma ustawowej definicji, co jest piwem.
Sieci sklepów w obawie przed karami ślą pytania do Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, czy mogą piwo bezalkoholowe sprzedawać nieletnim. Żony niepijących alkoholików pytają z kolei, czy mają się bać, gdy mąż codziennie pije piwo 0 procent.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
