Węże 2024. Poznaliśmy nominacje dla najgorszych polskich filmów. Choć doroczny główny faworyt tym razem nic nie nakręcił.
"Nienacki. Skandalista od Pana Samochodzika" (w tytule aż trzy słowa kluczowe!) to pozbawiony polotu i wyraźniejszych odcisków oryginalnej myśli montaż opublikowanych już tekstów innych autorów
To będzie coś naprawdę specjalnego! Dzięki współpracy z Muzeum Zabytków Techniki Wojskowej w Chrycynnie pod Nasielskiem na konferencji "Pan Samochodzik i... - wokół fenomenu kulturowego", która jutro rusza na zamku w Malborku, pojawi się oryginalny samochód pana Tomasza z filmu "Pan Samochodzik i templariusze" z 1971 roku!
Zbigniew Nienacki mówił: Wiedziałem, że mój bohater musi mieć cechy, które ja chciałbym mieć. Jedną z nich było powodzenie u kobiet.
Ekranizacja powieści Zbigniewa Nienackiego na Netflixie wywołała wiele emocji. Ortodoksyjni fani nie mieli litości. Co o wszystkim myśli Bartosz Sztybor, scenarzysta nowego "Pana Samochodzika i templariuszy"?
Kwartał przed premierą ten pomysł na Pana Samochodzika okazał się hitem! Nie chodzi nam o film, który wbrew krytykom mozolnie wspina się w rankingach oglądalności, lecz o konferencję naukową "Pan Samochodzik i... - wokół fenomenu kulturowego", na którą trzy miesiące przed premierą zgłaszają się licznie badacze z całej Polski.
Ile można znieść wykładów historycznych o uroku notki z Wikipedii? Ile wygłaszanych z powagą stwierdzeń w stylu "to jest las państwowy, a ja jestem obywatelem tego państwa, czyli w pewnym sensie las ten jest i pod moją opieką"? Jak się czyta po latach "Pana Samochodzika".
Nowego wydania "Pana Samochodzika i templariuszy" obawialiśmy się niczym pan Tomasz przebiegłości Waldemara Batury. Niestety, chyba słusznie. A przynajmniej tak uważa zdeklarowany fan serii.
- Nie my pierwsi robimy ekranizację ważnej książki. Zawsze będzie grupa ludzi, dla których to, co widzą na ekranie, nie będzie spełniało ich oczekiwań - mówi "Wyborczej TV" Mateusz Janicki, który w filmie Netflixa "Pan Samochodzik i templariusze" zagrał tytułową rolę.
W sukcesie "Pana Samochodzika" nie było przypadku. Głęboko lewicowy Nienacki zaplanował ten cykl jak rasowy kapitalista
Eksplodujący volkswagen garbus, nóż ukryty w bucie, bójki i zaradni harcerze. Netflix opublikował zwiastun długo wyczekiwanego filmu "Pan Samochodzik i templariusze". Premiera 12 lipca.
Aż dziewięć polskich filmów i trzy nowe seriale w 2023 r. Widzowie Netflixa będą mieli w czym wybierać. Dominują adaptacje literatury, kino akcji i młodzieżowe dramaty. Czy za ilością pójdzie jakość?
Polską kinematografię opanowała moda na nowe wersje dawnych ekranowych przebojów. Nikomu źle nie życzę, ale obawiam się, że w większości przypadków ich najkrótszą recenzją będzie fraza z piosenki Wojciecha Młynarskiego: "Co by tu jeszcze spieprzyć, panowie, co by tu jeszcze".
Za kilka dni odbędą się kolejne zdjęcia do filmu, w którym na Pojezierzu Myśliborskim pojawia się Pan Samochodzik, harcerze i pamiętnik hitlerowskiego zbrodniarza wojennego Konrada von Haubitza.
- W 1958 r. Tadeusz Fijewski powiedział mi: "Z tobą będzie tak, jak ze mną. Do 50. roku życia będziesz grywał chłopaków, a potem od razu starców". Coś w tym jest - mówił nam popularny aktor Michał Szewczyk.
Jeżeli ktoś ma dżinsy, będzie problem, jeżeli spodnie ma kobieta, to już fatalnie. W tej dziedzinie poglądy Tomasza, bohatera "Pana Samochodzika" Zbigniewa Nienackiego, są niezmienne. Kobieta powinna być kobieca - nosić zwiewne spódnice, haftowane bluzki, nie malować się przesadnie, gotować, bać się myszy i nie oceniać mężczyzn zbyt surowo
Szachownice, których znaczenia nikt z całą pewnością nie rozszyfrował, tajemnicze i nieco pocieszne malowidła w kościele i mroczne wnętrza kolejnego. Do tego przepiękne widoki i malownicze drogi. Zapraszamy na bogato ilustrowaną rowerową przygodę będącą formą przewodnika.
Na szlaku będą miejscowości i słynne, tajemnicze szachownice, których tropem podążał pan Tomasz zwany Panem Samochodzikiem. W sobotę z Gądna ruszy rowerowy rajd szlakiem jego przygód w naszym regionie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.