Jeden z nagrodzonych przez Obywateli RP adwokatów zadedykował swoje wyróżnienie synom. - Jest tu napisane "Stający w imię zasad", więc chcę im powiedzieć, że zawsze warto stawać - podkreślał.
Normalnie bym podziękował za taką ofertę. Uważam, że opozycja powinna wystartować ze wspólnej listy, a jej skład powinien być wyłoniony w prawyborach. Ale tak się nie stanie - mówi Paweł Kasprzak, działacz Obywateli RP.
"Lex Tusk" jest bezprawiem. Należy tę ustawę uznać za nieistniejącą. Opozycja absolutnie musi tę ustawę zbojkotować - ze wszystkimi konsekwencjami.
Początkowa manifestacja garstki neofaszystów, tzw. Marsz Niepodległości, rozrosła się przez lata do wielotysięcznego zgromadzenia, korzysta z uprzywilejowanego statusu nadanego mu z poparcia obecnej władzy oraz z pieniędzy podatników w rządowych dotacjach.
Uważam, że wystąpienie Marty Lempart nie jest seansem nienawiści, lecz krzykiem rozpaczy na bierność tak społeczeństwa rosyjskiego, jak i niestety polskiego, bo przecież nas, protestujących przeciw wojnie, jest wciąż zaledwie garstka.
Równość znika z Parady Równości. Nie ma już "dobrych Rosjan", każdy z nich jest wrogiem dlatego, że jest Rosjaninem.
W tle dylemat, jak skutecznie przywrócić w Polsce praworządność, nie pozwolić sfałszować zbliżających się wyborów i jak to osiągnąć, aby nikt nie czuł się wykluczony i ograny przez partnerów przy układaniu list wyborczych.
Jeśli ktoś w Polsce rozgrywa z PiS polityczną rozgrywkę, to robi to Ursula von der Leyen, nie opozycja
Obecnie obowiązująca, choć nie zawsze wprost zapisana zasada "pieniądze za praworządność" jest jednym z efektów największej i najważniejszej opozycyjnej kampanii prowadzonej przez organizacje społeczne i ruchy obywatelskiego protestu
Ojczyzna naprawdę jest dokładnie w takiej potrzebie, jak napisałaś sama. Każde z nas ma swoje powody, żeby powiedzieć "ja już nie - nie tym razem". Wiem o tym aż nadto dobrze. Ale nic nie będzie warta warszawska lista opozycji bez Moniki Płatek, prawniczki
Zamiast zżymać się na interesownie kalkulujących polityków, powinniśmy dziś znaleźć siłę zdolną dopisać do ich rachunków społeczne postulaty, interes państwa, a także po prostu wolę zwycięstwa.
Taki świąteczny apel kieruję do politycznych liderów, ludzi mediów oraz aktywistów ruchu obywatelskiego protestu. To też moje świąteczne życzenie dla wyborców, należy się im wreszcie prawdziwa reprezentacja, bo dotąd byli ofiarami w politycznej wojnie elit
Dziesięć opozycyjnych partii oraz siedem organizacji obywatelskich, m.in. Obywatele RP i Wolne Sądy, stworzyły porozumienie dla przywrócenia praworządności. Razem przygotują projekt ustawy, która ma pomóc zakończyć prawny konflikt Polski z instytucjami Unii Europejskiej.
Przepisy stanu wyjątkowego należy bezwzględnie łamać. Innych możliwości nie mamy. Niespecjalnie widać, na czym mogłyby polegać dziś działania konstruktywne.
Polska znalazła się na gorących rubieżach Unii i wyznacza wzorce. Niestety fatalne. Trzynaścioro aktywistów próbuje wyznaczać wzorce zupełnie inne. Jest według mnie krytycznie ważne, żebyśmy ich nie zostawili sam na sam wobec pisowskiej propagandy, policyjnych represji, wyroków, których uniknąć się prawdopodobnie nie da, nieufności i lęku opozycyjnych polityków oraz "rozsądku" komentatorów.
W praktyce opozycji, jaką mamy, sprawa RPO i kandydatura prof. Wiącka była posunięciem świetnym. Lepsze nie było możliwe.
Dlaczego polskie partie nie chcą prawyborów ? Bo to przecina partyjny feudalizm - ów dworski wyścig o biorące miejsca na listach wyborczych, o których decydują partyjni bossowie.
Pokolenie krzyczące dzisiaj "wypierdalać" powinno wiedzieć, czym grożą dreszcze na plecach, romantyczne poczucie racji rewolucji i jej pewność. Powinno przeczuć koszmar, kiedy słychać "wypierdalać" adresowane również do Michnika.
Przez pięć lat mojej działalności w Obywatelach RP to żona zajmowała się i opieką nad naszymi dziećmi, i utrzymywaniem rodziny. Teraz ja muszę wziąć to na siebie - mówi Paweł Kasprzak
Nawet nie "być może", tylko na pewno. Ja się uparłem i postanowiłem już nie składać sprzeciwu wobec wyroków nakazowych. Oświadczyłem to sędziom i oświadczam policjantom, że nie, proszę państwa, to nie jest błaha sprawa. Każda wasza interwencja skończy się pozbawieniem mnie wolności - mówi lider Obywateli RP Paweł Kasprzak.
- Idę siedzieć - powiedział przed wejściem do Zakładu Karnego w Siedlcach Paweł Kasprzak. Lider Obywateli RP od poniedziałku rano odbywa tam karę 48 godzin aresztu za przejście przez ulicę w niedozwolonym miejscu.
Swoim aresztem chcę zaapelować do sędziów. Idę siedzieć, patrzcie. Wiecie, że jestem niewinny. Wiecie, że nie miałem procesu. Wyrok jednak zapadł i jest prawomocny.
Myśląc o wyborach albo o przejęciu władzy trzeba się dziś zająć przede wszystkim tym, by polityka stała się sprawą wyborców-obywateli i by to one i oni byli w niej sprawczą siłą - właścicielami instytucji demokracji. Bo nimi dotąd nie byli - i właśnie to spowodowało kryzys 2015 roku.
Dlaczego nie widzimy debaty Budki, Trzaskowskiego, Hołowni, Czarzastego, Biedronia, Zandberga, Kosiniaka-Kamysza? Z udziałem Marty Lempart lub bez niej? Z tego grona to ona ma szanse trafić do więzienia i to do niej będą strzelać, jeśli zaczną. I to ona robi swoje, co o pozostałych powiedzieć byłoby trudniej.
"Decyzję biorę na siebie, podejmę ją i ogłoszę w czwartek, przyjmując wszystkie jej konsekwencje. Chcę jednak, by argumenty sformułowane szczerze, dobitnie, bez niedomówień ukrytych w okrągłych sformułowaniach zostały położone na stole" , napisał Kasprzak na Facebooku. Działacz Obywateli RP i kandydat na senatora oczekuje, że te argumenty padną podczas zapowiedzianej na wieczór debaty.
Wybory parlamentarne 2019. - Żądaliśmy wyłonienia wspólnych opozycyjnych kandydatów przez wyborców, a przynajmniej na ich oczach. Ten postulat został arogancko zignorowany przez Grzegorza Schetynę i PO. Kandydatura Ujazdowskiego to policzek wymierzony obywatelom - mówi Paweł Kasprzak, niezależny kandydat do Senatu, który startuje w kontrze do wystawionego przez KO Kazimierza Michała Ujazdowskiego.
Wybory parlamentarne 2019. Agencja badawcza IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" przeprowadziła sondaż, w którym zbadała szanse kandydatów na senatora w okręgu nr 44. Kazimierz Ujazdowski (Koalicja Obywatelska) jest na prowadzeniu, ale jego przewaga nad kandydatem PiS jest niewielka.
Rośnie grupa ludzi, którzy korzystają ze względnego dobrobytu i praw, ale mają gdzieś troskę o ich demokratyczny fundament.
Małgorzata Kidawa-Błońska jako nowa twarz PO ma szansę poprowadzić opozycję do władzy. Ale zmiana twarzy może też zaszkodzić, jeśli nowa twarz nie pójdzie nową drogą.
Lider Obywateli RP Paweł Kasprzak informuje w rozmowie z "Wyborczą", że zebrał wystarczającą liczbę podpisów i może kandydować do Senatu w wyborach parlamentarnych 2019 r. Postanowił wystartować w sprzeciwie wobec kandydatury Kazimierza Ujazdowskiego, zgłoszonego przez partie opozycyjne.
Olgierd Łukaszewicz, aktor teatralny i filmowy, został wylegitymowany przez policję podczas zbierania podpisów pod kandydaturą Pawła Kasprzaka.
Lider Obywateli RP zapowiedział niezależny start przeciw Ujazdowskiemu i wnosi do kampanii energię ruchów ulicznych, której partiom wciąż bardzo brakuje.
- Wygląda na to, że uda nam się zebrać w dwa dni podpisy poparcia. To istne wariactwo! Startuję w imię buntu przeciwko odgórnemu narzuceniu warszawiakom przez Grzegorza Schetynę Kazimierza Michała Ujazdowskiego jako kandydata do Senatu - mówi Paweł Kasprzak "Stołecznej".
Niech ludzie wiedzą, dlaczego poprzeć mają akurat tego kandydata i rozumieją, jak został wybrany. Niech demokratyczni wyborcy mają szansę poczuć się współtwórcami wyborów.
Paweł Kasprzak, lider Obywateli RP w piątek (15.02) będzie dyskutował z bydgoszczanami o eurowyborach. Przekonuje do prawyborów, wspólnych dla całej opozycji.
- Potrzebujemy autentycznego społecznego zaufania, wiary w to, że naprawiamy kraj i zbudujemy demokrację, która się nie przewróci - mówił podczas wtorkowego spotkania lider stowarzyszenia Obywatele RP Paweł Kasprzak. Przekonywał do prawyborów, wspólnych dla całej opozycji.
We wtorek w kinie Muza w Poznaniu odbędzie się spotkanie z liderem Obywateli RP Pawłem Kasprzakiem. Rozmowa będzie dotyczyć wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Obywatele RP, Strajk Kobiet oraz inne organizacje związane z tak zwaną opozycją uliczną zapraszają na środowe spotkanie, podczas którego przybliżą ideę inicjatywy Obywatele Mają Głos.
To z ich powodu Prawo i Sprawiedliwość zmieniło ustawę o zgromadzeniach i odgradzało Krakowskie Przedmieście barierkami w czasie miesięcznic smoleńskich. Dzisiaj Obywatele RP chcą, aby opozycja stworzyła jedną wspólną listę w zbliżających się wyborach i żeby wyborcy mieli wpływ na wyłanianie kandydatów.
- Jeśli nie poprawimy systemu politycznego w Polsce, to jak po następnych wyborach nie PiS obejmie władzę, zrobi to ONR - uważa Paweł Kasprzak, lider Obywateli RP. W Łodzi dyskutował z sympatykami środowisk prodemokratycznych o nadchodzących eurowyborach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.