Pies zestresowanego człowieka zaczyna pesymistycznie patrzeć na świat - twierdzą naukowcy.
Pomimo apeli nadal zdarza się, że właściciele psów zostawiają je w nagrzanych samochodach. Na szczęście mieszkańcy coraz częściej reagują w takich sytuacjach. Tak było w Częstochowie koło szpitala na Tysiącleciu.
Pies Elf jest nie tylko towarzyszem Marcina Pałasza, ale też tytułowym bohaterem jego cyklu książek dla dzieci i młodzieży. Niestety kundelek zachorował, a pisarz z Wrocławia potrzebuje pomocy w zebraniu pieniędzy na jego leczenie.
Sąd Rejonowy w Kościerzynie wystawił list gończy za byłym senatorem Prawa i Sprawiedliwości Waldemarem Bonkowskim. Polityk ciągnął psa na linie za samochodem.
Henio to pies w typie buldoga francuskiego, który za smaczki zrobi wiele. Wejdzie nawet do sklepowego wózka, by przetestować, jak sprawdza się nowy gadżet wprowadzany przez Auchan. Pod koniec wycieczki ma kilka uwag.
Rzeźba Baltica - psa, który dryfował na krze po morzu, została odsłonięta w Gdyni. Obecny na uroczystości Adam Buczyński, który uratował kundelka, nie krył wzruszenia. - Jest jak żywy. Jak mój Baltic - mówił głaskając figurę z brązu.
Mężczyzna został zatrzymany w Wieluniu. Policja pod nadzorem prokuratora rejonowego prowadzi dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzętami.
Mamy nadzieję, że ta rzeźba stanie się gdyńskim odpowiednikiem Syrenki z Kopenhagi - mówi Joanna Grajter-Błoniarczyk, koordynatorka projektu.
Nie boi się huków granatów, świetnie odnajduje się na pokładzie śmigłowca, doskonale też wie, co to skok na spadochronie. To Benji, jedyny na Lubelszczyźnie pies do zadań bojowych, który wspiera kontterrorystów. - Ma wielkie serce do tego, co robi - zapewnia jego opiekun.
Konkurs poświęcony śmiesznym zdjęciom zwierząt domowych (Comedy Pet Photo Awards) powstał na fali sukcesu starszego konkursu pokazującego świat dzikich zwierząt (Comedy Wildlife Photography Awards). Organizatorzy poszli za ciosem i dali możliwość dzielenia się pozytywnymi, poprawiającymi nastrój i zabawnymi zdjęciami naszych milusińskich fotografom na całym świecie. Konkurs ma jednak szersze ambicje. Dzięki pozytywnemu wizerunkowi zwierząt domowych, który promuje, zachęca też ludzi do wspierania małych, oddolnych organizacji charytatywnych zajmujących się dobrostanem zwierząt, poprawiając w ten sposób życie przyjaciół, z którymi dzielimy tę planetę. Jak piszą organizatorzy Comedy Pet Photo Awards, konkurs jest "świętem tych wszystkich wspaniałych futrzanych, pierzastych, łuskowatych i kopytnych kumpli, dzięki którym jesteśmy w dobrej kondycji, przy zdrowych zmysłach i w świetnym towarzystwie". Gotowi na dużą dawkę humoru? Zapnijcie pasy, jedziemy!
W Górze Siewierskiej doszło do potrącenia psa - zwierzę cierpiało, wyło z bólu. Choć powiadomiono służby, na miejsce nie przyjechał weterynarz. I tak jest w wielu zagłębiowskich gminach. Jednym z wyjątków jest Sosnowiec, gdzie na pomoc mogą też liczyć dzikie zwierzęta.
Dwa lata w więzieniu ma spędzić 49-latek, który wyrzucił przez balkon dwumiesięcznego szczeniaka. Pies przeżył upadek, choć był bliski śmierci. Obrońcy odwołali się od wyroku i chcą zmiany kwalifikacji prawnej.
Waldemar Bonkowski był oskarżony o znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Przywiązał owczarka kaukaskiego do haka holowniczego samochodu i wlókł po jezdni przez ponad 200 m. Sąd apelacyjny zaostrzył karę: Bonkowski ma iść do więzienia.
Apele wciąż nie pomagają. W Szczecinie opiekunka psa zostawiła zwierzę w samochodzie na nasłonecznionym parkingu. Pomysłowością wykazał się świadek, który wzywając służby na pomoc, zakrył szybę auta torbami.
Dwie dziewczynki widziały, jak policjant z Gliwic okłada psa kijem, a następnie wkłada go do worka i wlewa do środka wodę. Policjant dopiero w drugim procesie został skazany na rok bezwzględnego więzienia.
Nikt z ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR uczestniczących w szkoleniu lawinowym na Babiej Górze nie spodziewał się takiego znaleziska. Zwłaszcza, że obowiązuje tu zakaz wprowadzania psów.
Pies z Wilkowa Średzkiego miał przez osiem miesięcy niewyobrażalnie cierpieć ze względu na rosnącego na głowie guza. Według Ekostraży nie pomógł mu ani właściciel, ani mieszkańcy wsi - zrobiła to jedynie przejeżdżająca tamtędy lekarka weterynarii. Na leczenie było już na późno.
W Wojkowicach orzeł zaatakował psa, który był na smyczy na spacerze ze swoją właścicielką.
Pies sołtyski wsi na Mazowszu był w tragicznym stanie. Miał odsłonięte ścięgna i kości, zgniłe tkanki, a w jego ciele rozwijała się gangrena. Miodka uratowali pracownicy schroniska.
Psy nie tylko mieszkały w dziurawej szafce na dworze, ale nie miały też dostępu do wody i jedzenia oraz szczepień, co jeden z nich przypłacił bardzo groźną chorobą. Sąd w Zwoleniu uznał, że to zaniedbania, które zasługują na karę.
Chłopiec zmaga się z przewlekłą chorobą neurologiczną, w wyniku której stracił wzrok. Jest też uczulony na sierść zwierząt. Marzenie o psie wydawało się więc nierealne. A jednak dobrzy ludzie pokazali, że wszystko jest możliwe.
W mieszkaniu w centrum Katowic kobieta przetrzymywała siedem psów. Zagłodzone zwierzęta zostały jej odebrane. Sąsiedzi znów widują ją z psem na spacerze.
Kiedy wychudzony pies zobaczył inspektorów TOZ na posesji, od razu do nich podbiegł i objął łapami nogę inspektorki. Nie chciał już jej puścić. Był zmarznięty i wygłodzony.
Widziałam na Facebooku wiele filmów, na których kilkuletnie dziecko podchodzi do psa, a ten się oblizuje albo zaczyna ziewać. A to zły sygnał. Rozmowa z Agnieszką Grynkiewicz, psycholożką, trenerką psów i behawiorystką
"Jest tyle normalnych ras lub kundli, które są fajne, ale nie, kupię sobie maszynę do zabijania"- pisali internauci po tym, jak w Zgorzelcu bulterier śmiertelnie pogryzł dwumiesięczną dziewczynkę. - Agresja nie jest cechą charakteru. Jest reakcją na sytuację - tłumaczy Tomasz Wolański, psi behawiorysta, instruktor szkolenia psów metodami pozytywnymi.
Po tym, jak w Zgorzelcu pies śmiertelnie pogryzł dwumiesięczne dziecko, prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie narażenia dziewczynki na niebezpieczeństwo utraty życia. Bulterier zaatakował dziewczynkę w mieszkaniu, które zajmowała rodzina.
Pies rasy bulterier pogryzł niespełna dwumiesięczną dziewczynkę w Zgorzelcu. Dziecko zmarło w wyniku odniesionych obrażeń. Pies trafił do schroniska. Prokurator: - Zbada go behawiorysta.
Nietypowa akcja strażaków ochotników z Osinowa Dolnego. Druhowie ratowali psa, który utknął na zalanym odcinku drogi. Zwierzę wypatrzył Marcin Pisanko, na co dzień zastępca burmistrza Chojny.
Fundacja Centaurus założyła zbiórkę pieniędzy na portalu zrzutka.pl. Aktywiści chcą wyleczyć psa, którego skatował nieznany sprawca i postawić jego oprawcę przed sądem.
Pani Kornelia znalazła przy drodze zamarzniętego dużego psa zapakowanego w worek. Czy policji uda się ustalić, czy zwierzę zostało porzucone żywe, czy martwe?
- U psów i ich opiekunów będziemy badać poziom stresu. Ale chcemy także dowiedzieć się, jak zareagują na zwierzęta pozostali, w końcu żyjemy we wspólnocie, a obecność psa może wpływać na odczucia innych osób, a także na przebieg zajęć - opowiada jedna z koordynatorek badania.
Rudzia, niewielka beżowa suczka, w domu tymczasowym Fundacji Psi Grosz była przygotowywana do adopcji. Nie zdążyła, zabił ją stres po wybuchu petardy
"Smutny los starego psa ze stacji benzynowej" - tak opisuje historię Broka, 16-letniego psa, Ilżeckie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które zajęło się schorowanym i bezpańskim czworonogiem. Teraz szukają dla niego kochającego domu.
Pies był w bardzo złym stanie, został umieszczony w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu. Właścicielowi grozi sprawa karna za znęcanie się nad zwierzęciem.
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko mieszkance powiatu zawierciańskiego, która znęcała się nad zaadoptowaną ze schroniska suczką rasy cane corso. Kobieta hoduje psy innej rasy.
Poruszająca się na wózku Bianka, niewidoma Mystery, chorująca na nieuleczalny nowotwór Gryzia oraz kilkadziesiąt innych zwierząt mieszka w domu fundacji Psi Grosz. Dom wymaga kapitalnego remontu, a fundacja może wygrać dotację, która w tym pomoże. Ale potrzebne jest wsparcie internautów.
Dwie dziewczynki widziały, jak policjant z Gliwic okłada psa kijem, a następnie wkłada go do worka i nalewa tam wody. Mężczyzna nadal pracuje w komisariacie.
Postanowione: pies Czarek z przedszkola Tęczowy Pajacyk będzie na stałe mieszkać z opiekunem. Obrońcy zwierząt, którzy wściekle bronili psa przed schroniskiem, choć nikt nie chciał go tam wysłać, nie mieli oporów, żeby zdalnie dokuczyć przedszkolakom. Trzeba było zlikwidować profil przedszkola na Facebooku.
W tej sprawie pewne jest to, że jej bohaterem jest pies i że wabi się Czarek, a przedszkole nazywa się Tęczowy Pajacyk i ma numer 238. Pies w przedszkolu mieszkał, a teraz go tam nie ma. Co będzie dalej z Czarkiem?
Przełomowy wyrok wydał Sąd Rejonowy w Oławie. Kobieta, która przez zaniedbywanie i głodzenie psa doprowadziła do jego uśpienia w zeszłym roku, została oskarżona o znęcanie się nad zwierzęciem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.