To zmiana strukturalna, która ma zahamować wydawanie wadliwych orzeczeń neo-sędziów, które są uchylane w Sądzie Najwyższym. Neo-sędziowie z likwidowanego wydziału karnego przejdą do nowej sekcji zażaleniowo-wnioskowej, gdzie nie będą wydawać wyroków.
Prokuratura Krajowa wystąpiła we wtorek o uchylenie immunitetu rzecznikowi dyscyplinarnemu Piotrowi Schabowi a także trzem jego zastępcom.
"Sekretariat biura był zamknięty, a z przekazanych informacji wynikało, że żadna z obecnych osób nie posiada klucza. Dlatego prokurator podjął decyzję o otwarciu drzwi przez ślusarza, a następnie otwarciu w ten sam sposób sześciu zamkniętych szaf" - opisuje prokuratura.
Rzecznicy dyscyplinarni wyznaczeni przez nowego ministra sprawiedliwości zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez rzeczników Zbigniewa Ziobry.
Blisko dwuletnie rządy Piotra Schaba w stołecznym Sądzie Apelacyjnym dobiegły końca. Buntował się miesiąc, nie uznając decyzji ministra sprawiedliwości o odwołaniu go z funkcji prezesa SA. W piątek, 22 marca, jego miejsce zajęła sędzia Dorota Markiewicz.
Przepisy o powoływaniu rzeczników dyscyplinarnych przez ministra sprawiedliwości nie przeszkadzały nowej KRS, gdy rządził PiS. Przeszkadzają, gdy wykorzystał je nowy minister sprawiedliwości. - Dostrzegliśmy problem - tłumaczył jeden z członków Rady.
Sędziowie Sądu Apelacyjnego w Warszawie przesłali w poniedziałek, 11 marca, list do Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara z wnioskiem o powołanie sędzi Doroty Markiewicz na funkcję Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. - Cieszy się ogromnym poparciem - mówi sędzia tego sądu. Ostro zareagowało kierownictwo Sądu.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar odwołał prezesa stołecznego sądu apelacyjnego Piotra Schaba. - Nie mogę przyjąć tej decyzji. Nie zostałem odwołany - oświadczył dziś sędzia podczas konferencji prasowej.
W środę, 21 lutego, minister sprawiedliwości Adam Bodnar odwołał Piotra Schaba z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Bez zmiany ustawy minister sprawiedliwości nie może usunąć rzeczników dyscyplinarnych sędziów powołanych jeszcze przez Zbigniewa Ziobrę. Ale może odsunąć ich od postępowań i właśnie to robi.
- Sędziowie widzą, że Piotr Schab nadal zajmuje swój gabinet i przestają wierzyć, że można uzdrowić system sprawiedliwości - tak sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie reaguje na powrót Piotra Schaba do pracy w roli prezesa.
Kontrolowany przed PiS Trybunał wydał kolejne zabezpieczenie. Tym razem zakazuje ministrowi sprawiedliwości zawieszać prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotra Schaba. Dwa wcześniejsze zabezpieczenia zostały przez rządzących zignorowane.
Sprawy prowadzone przez rzeczników dyscyplinarnych powołanych przez Zbigniewa Ziobrę przejmą sędziowie wyznaczeni przez nowego ministra sprawiedliwości. - Spełniają wysokie standardy i dają gwarancje niezależnego poprowadzenia spraw - podał resort sprawiedliwości.
- Powołanie Piotra Schaba na stanowisko kierownicze w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie jest jaskrawym przejawem politycznej ingerencji w jego strukturę i funkcjonowanie - piszą do ministra Adama Bodnara sędziowie Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zawiesił 18 stycznia sędziego Piotra Schaba i wystąpił o odwołanie go ze stanowiska prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jego wniosek odrzucili sędziowie mianowani przez Zbigniewa Ziobrę.
Sędzia Piotr Schab został zawieszony w czynnościach prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Resort sprawiedliwości wszczął też procedurę odwołania go z tego stanowiska.
- Sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak postanowiła wykazać, iż instytucja rzecznika dyscyplinarnego została ustanowiona po to, by wywoływać wśród sędziów efekt mrożący - mówi prof. Michał Romanowski, jej pełnomocnik.
Rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab skierował do Sądu Najwyższego sprawę dyscyplinarną byłej pierwszej prezes Małgorzaty Gersdorf. - Taki sam zarzut można przedstawić nam - napisało w oświadczeniu 55 sędziów Sądu Najwyższego.
Od 1 września sędzie Marzanna Piekarska-Drążek, Ewa Gregajtys i Ewa Leszczyńska-Furtak wróciły do orzekania w Wydziale Karnym Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Rok temu zostały z niego karnie przeniesione przez prezesa sądu i przez wiele miesięcy toczyły batalię, by decyzja została cofnięta.
Skład komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie został jeszcze powołany, ale Sąd Apelacyjny w Warszawie, który ma rozpatrywać odwołania od jej decyzji, już się szykuje. Tworzy nowy wydział karny. - Jeśli ta komisja powstanie, to do orzekania w sprawie odwołań musi powstać sąd zaufany - komentuje nasze źródło.
Sąd nakazał przywrócić sędzię Marzannę Piekarską-Drążek do orzekania w wydziale karnym Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Stwierdził, że jej karne przeniesienie do innego wydziału za stosowanie prawa europejskiego było represją.
"Nie daje gwarancji niezależności i bezstronności" - tak Sąd Najwyższy uzasadnił kasację i uchylił wyroki w sprawie, w której orzekał Piotr Schab. A dotyczyły gangstera "Famy" i współwłaściciela znanego nocnego klubu. To przykład pokazujący, że skutki upolitycznienia sądów mogą dotyczyć każdej sprawy.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie podważa wyrok sądu, przyznający synom Anny Jakubowskiej "Paulinki", weteranki powstania warszawskiego, zadośćuczynienie za pobyt ich matki w stalinowskim więzieniu. Wniosła skargę kasacyjną na to rozstrzygnięcie do Sądu Najwyższego.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
"Wszystkie działania Prezesa Sądu Apelacyjnego są zgodne z obowiązującymi przepisami" - przekazał nam rzecznik tego sądu. Nierespektowanie prawa zarzuciło prezesowi 43 sędziów SA.
Prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotr Schab nie respektuje prawa, a w kierowanym przez niego sądzie dochodzi do ingerencji w prawomocne orzeczenia z korzyścią dla prokuratury - wynika z oświadczenia 43 sędziów tego sądu.
Decyzją sądu pracy represjonowana sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak ma wrócić do orzekania w wydziale karnym warszawskiego sądu apelacyjnego. Kierownictwo na razie nie wykonało postanowienia, ale pełnomocnik sędzi ma plan.
Kolegium Sądu Najwyższego, w którym nadal mają większość legalni sędziowie, wybrało na kolejną kadencję dotychczasowego rzecznika dyscyplinarnego SN Andrzeja Tomczyka.
Gdańska sędzia Dorota Zabłudowska pozwała rzecznika dyscyplinarnego sędziów Piotra Schaba o naruszenie jej dóbr osobistych przez formułowanie dziwacznych zarzutów. Sprawę rozpatruje tzw. neosędzia, a ciągnie się ona już czwarty rok, i końca nie widać. Najbliższa rozprawa w... grudniu.
"Wyborcza" poznała pisemne uzasadnienie orzeczenia Sądu Najwyższego ws. Piotra Schaba, dziś prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie i głównego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. SN uznał, że Schab nie jest niezależny i bezstronny, a sąd z jego udziałem nie jest należycie obsadzony
Rząd PiS nie wykonuje niewygodnych dla siebie wyroków ETPC. Teraz przestał również respektować zabezpieczenia Trybunału w Strasburgu. - Jawna odmowa wykonania środka tymczasowego jest sprawą bez precedensu - mówi prawnik.
Pierwszy krok do eksmisji sędziego Schaba z mieszkania komunalnego. Ale sprawa zajmie najpewniej jeszcze lata. W tym czasie dobrze zarabiający prezes sądu apelacyjnego wciąż będzie mieszkać z rodziną w tanim, miejskim lokalu.
Zawiadomienie, które wpłynęło do prokuratury, dotyczy Piotra Schaba oraz jego zastępcy - Przemysława Radzika. Nie wykonali oni postanowienia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Europejski Trybunał Praw Człowieka 6 grudnia wstrzymał skutki przeniesienia trzech doświadczonych sędzi karnistek do wydziału pracy Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Do dziś nie zostało wykonane. Jak to tłumaczą Schab i Radzik?
- Nie musimy żądać przywrócenia nas do pracy w wydziale karnym. Zabezpieczenie Trybunału jest jednoznaczne - mówi Marzanna Piekarska-Drążek. To jedna z sędzi, którą prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotr Schab zesłał za karę do innych wydziałów. Tę decyzję zablokował właśnie Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu
"Nadzwyczajny Rzecznik Dyscyplinarny postanawia wszcząć postępowanie dyscyplinarne przeciwko prof. Małgorzacie Gersdorf" - zdecydował Piotr Schab, wyznaczony na to stanowisko przez prezydenta Andrzeja Dudę
Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał zabezpieczenie ws. przeniesienia trzech doświadczonych karnistek do wydziału pracy Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Takiej kary dla sędzi chciał prezes SA Piotr Schab, powołany przez Zbigniewa Ziobrę.
W piśmie do prezes TK Małgorzata Gersdorf przedstawiła stanowisko Sądu Najwyższego dotyczące postępowania toczącego się przed Trybunałem. Teraz grozi jej za to dyscyplinarka.
Sędzie Sądu Apelacyjnego w Warszawie prawdopodobnie jako pierwsze w kraju są ścigane dyscyplinarnie za "odmowę wykonywania wymiaru sprawiedliwości". Rzecznik powołany przez ministra sprawiedliwości uznał też, że mogły popełnić przestępstwa. - To działania odwetowe - mówi sędzia Marzanna Piekarska-Drążek.
"Jeśli wydaje ci się, że znasz swój życiorys zawodowy, to pamiętaj, że w Prokuraturze Krajowej znają go lepiej, a i dodatkowe, nieznane ci wątki w razie potrzeby mogą dopisać" - tak prokuratorzy komentują list prezesa Izby Karnej do prokuratora krajowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.