Polska Agencja Kosmiczna od kilku miesięcy nie ma prezesa. Pełniący te obowiązki Michał Szaniawski przepadł w trwającym konkursie. Miesiąc temu ujawniliśmy w "Wyborczej" list jego zastępcy do premiera, w którym oskarżał Szaniawskiego o szantaż. W konkursie uczestniczy obecnie dwoje kandydatów.
Pełniący obowiązki prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej Michał Szaniawski miał szantażem wymusić rezygnację ze stanowiska swojego zastępcy prof. Marka Moszyńskiego. Ten z kolei opisał wszystko w liście do premiera. Szaniawski miał też ostatnio zmusić do odejścia z Agencji ośmioro innych kluczowych pracowników. Jest jednak faworytem konkursu na nowego prezesa PAK.
Polska Agencja Kosmiczna od ponad roku nie ma prezesa, a jej siedzibę - niezgodnie z ustawą - faktycznie przeniesiono z Gdańska do Warszawy. Kierujący nią płk Piotr Suszyński, zdaniem prawników, działa bez umocowania prawnego, a kontrole NIK i rządu nie zostawiały suchej nitki na tym, co dzieje się w agencji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.