Dziennikarz "Wyborczej", rocznik 2003: Swojemu pokoleniu życzę, by nadal było roszczeniowe. Nie obrażajmy się na tę łatkę dziadersów, bo świadczy o nas tylko dobrze
Milenialsi albo pokolenie Y, czyli osoby urodzone w latach 80. i 90. XX wieku, szturmują gabinety psychologów. - Przyszedł facet, przystojny, świetnie zarabia, ma kobietę, z którą są razem od kilku lat. Chcieli razem zamieszkać bez ślubu. I co? Koniec świata. Rodzina nie jest w stanie tego udźwignąć - o pokoleniu dzieci konserwatywnych rodziców opowiada Natalia Tomala, psychoterapeutka.
Doradca menedżerów, rocznik 1964: Sam nie wiem, czy jestem boomerem, czy iksem. Czasem najbardziej czuję się zetką. Dyskutowanie o pokoleniu X, Y, Z, Ą i Ę nie ma sensu
Polska debata publiczna przyzwyczaiła nas do lekkości w dzieleniu się niezobowiązującymi opiniami wygłaszanymi tonem nie znoszącym sprzeciwu
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.