Po "Pulp Fiction" wielu chciało być jak Tarantino. Ale on jest tylko jeden.
Wytwórnia Miramax pozwała we wtorek Quentina Tarantino, który pod szyldem tego studia zrealizował sześć swoich filmów, w tym nagrodzone Złotą Palmą w Cannes "Pulp Fiction".
Tłumaczenie kultowego filmu Pulp Fiction pokazuje, że Kaszuby to nie tylko folklor i folk. Będzie się można o tym przekonać we wtorek w kultowym Kinie Żeglarz w Jastarni.
Bell i jego zespół byli prawdziwą maszyną do tworzenia funkowych i popowych przebojów, przy których tańczą co najmniej trzy pokolenia. Muzyk zmarł w wieku 68 lat.
Przez koronawirusa kolejny dzień spędzasz w domu? Przejrzeliśmy program TV na środę, 1.04 i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy bajeczny "Grand Budapest Hotel", kultowe "Pulp Fiction" i animowanego "Aladyna"
Takiego seansu jeszcze w Polsce nie było. Legendarni lektorzy, Krystyna Czubówna i Tomasz Knapik, przeczytają ścieżki dialogowe filmu "Pulp Fiction". To pierwsze ogłoszenie Octopus Film Festival.
Gratka dla fanów "Pulp Fiction". Quentin Tarantino obiecuje, że jego najnowsze dzieło "Once Upon a Time in Hollywood" (ochrzczone już mianem "filmu o Mansonie") będzie bardzo przypominało klasyk z 1994 roku. Tarantino i Leonardo DiCaprio spotkali się z dziennikarzami i opowiedzieli więcej o projekcie. Co już wiemy o "Once Upon a Time in Hollywood"?
Jeden z najpotężniejszych producentów w Hoollywood, Harvey Weinstein, wykorzystywał seksualnie współpracowniczki i asystentki. O sprawie jako pierwsi poinformowali dziennikarze "New York Times", którzy uważają, że producent wykorzystywał swoją władzę, by molestować kobiety. W przeszłości Weinstein wyprodukował takie kultowe filmy jak m.in. "Gangi Nowego Jorku", "Pulp fiction" czy ?Władcę pierścieni?. Sprawę Weinsteina skomentował prezydent USA Donald Trump, któremu w przeszłości publicznie stawiano zarzut molestowania. - Znam Harveya Weinsteina od dawna. Wcale nie jestem zaskoczony - stwierdził Trump.Specjaliści uważają, że kariera Weinsteina całkowicie legła w gruzach. - Myślę, że Harvey jest skończony w Hollywood. Nie wiem, jak ktoś mógłby z nim dziś pracować - mówił dziennikarz "The Hollywood Reporter", Matthew Belloni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.