Żadna podmorska infrastruktura na świecie nie będzie bezpieczna, dopóki sprawcy wysadzenia gazociągów Nord Stream nie zostaną ukarani - straszył przedstawiciel Rosji na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. I oskarżał Zachód, że jakoby nie chce rzetelnie wyjaśnić tego sabotażu.
W drugą rocznicę wysadzenia bałtyckich gazociągów Rosja chce na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ oskarżyć państwa Zachodu, że nie dążą do wyjaśnienia tego sabotażu. Amunicji do oskarżeń Moskwie dostarczyły ostatnie spekulacje zachodnich mediów.
- Nie ma możliwości zakończenia tej wojny, gdy wszystkie działania są wetowane przez agresora - mówił prezydent Ukrainy przed Radą Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, prezentując 10-punktowy plan zakończenia wojny.
Rada Bezpieczeństwa ONZ nie przyjęła rezolucji Rosji w sprawie powołania międzynarodowej komisji śledczej do zbadania eksplozji, które uszkodziły bałtyckie gazociągi Nord Stream. Rosję poparły tylko dwa państwa.
Roger Waters od miesięcy dzieli się kuriozalnymi teoriami na temat wojny w Ukrainie. Teraz na zaproszenie Rosji przemówił podczas spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Tzw. stali członkowie i to z prawem weta - kimkolwiek by byli - to groźne dziedzictwo epoki mocarstw imperialnych. Zażądane przez Stalina i prawem kaduka przyjęte ongiś przez ONZ.
Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję wzywającą Rosję do poszanowania granic Ukrainy i jej jedności terytorialnej. Głosowali za nią nawet dotychczasowi sojusznicy Kremla, jak np. Serbia.
W Nowym Jorku obradowała dziś z inicjatywy Stanów Zjednoczonych Rada Bezpieczeństwa ONZ. Ambasadorka USA ostrzegła przed agresywnym zachowaniem Rosji i "największą mobilizacją oddziałów w Europie od dekad". Jej rosyjski odpowiednik oskarżył Zachód o histerię.
Odpowiedzią USA czy Wielkiej Brytanii na rosyjski szantaż wojenny powinno być nie negocjowanie z szantażystą, lecz natychmiastowe wniesienie sprawy na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Mówienie o kryzysie humanitarnym wówczas, gdy wiemy, że mamy do czynienia ze zbrodniami, którym winni są inni ludzie, tylko nie chcemy ich nazwać, jest nieludzkie po prostu.
W niedzielę wygasło międzynarodowe embargo na sprzedaż broni do Iranu. Nieudane próby jego przedłużenia pokazują całkowite osamotnienie Stanów Zjednoczonych w ich antyirańskiej polityce.
Brexit spowoduje, że w Unii Europejskiej pozostanie tylko jedno państwo aspirujące do miana "mocarstwa" - Francja. I Paryż bardzo pilnuje, by nikt - a zwłaszcza Berlin - mu nie dorównał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.