Działacze Ruchu Samorządowego zapowiadają, że chcą wystawić własne listy do sejmiku. - To nie mogą być wybory tylko partyjne - mówią.
"Wierzymy, że opowie się Pan po stronie Polek i Polaków, którzy zagłosowali, z intencją zmiany politycznej narracji w kierunku zgody narodowej, na przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych"- napisało w apelu ponad 300 samorządowców z całej Polski.
Prezydenci Rzeszowa, Gdańska, Wrocławia i Sosnowca zachęcali dziś w Rzeszowie do pójścia na wybory. - Stajemy z apelem, by w najbliższych wyborach parlamentarnych nie spać, tylko głosować. By wziąć udział w tym najważniejszym święcie i rytuale demokracji - mówił Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
- Tak! Dla Polski nie zarejestrowało list - wypomniał Jakub Chełstowski, marszałek województwa. I zapisał się do sejmikowego klubu Koalicji Obywatelskiej.
Opozycyjny ruch Tak! Dla Polski rozpoczyna cykl debat społecznych "tour de Samorząd". - Samorząd jest ciągnięty w dół. Ruch ma na celu ochronę mieszkańców i samorządu - mówił Jacek Wiśniewski, prezydent Mielca, który kandyduje do Sejmu.
- Wczoraj prezydent Duda jednym podpisem skazał Odrę na śmierć. I chociaż specustawa ma w nazwie rewitalizację, tak naprawdę jest to terapia betonem - mówiła marszałek Elżbieta Polak w Gdańsku na konferencji Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski".
Samorządowcy związani z Ruchem Samorządowym "Tak! Dla Polski" podkreślają, że rządowa narracja o "dodatkowych środkach" dla samorządów jest nieuczciwa. - Zabrano nam 119 mln zł, a teraz obiecano 43 mln zł. To tylko częściowa rekompensata ubytków - mówi prezydent Tychów.
Zapisała się do PiS, ale w partii zderzyła się z betonem. Potem została burmistrzem, wygrywając z kandydatką partii Kaczyńskiego. Polska usłyszała o niej podczas płomiennego przemówienia na marszu 4 czerwca.
- Chcielibyśmy ochronić zasoby przyrody i kultury nie tylko dla nas, lecz także dla przyszłych pokoleń - powiedzieli na środowej konferencji działacze Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski w Mikołowie.
Wygląda na to, że Ruch Samorządowy "Tak! Dla Polski" nie będzie miał zbyt wielu kandydatów do parlamentu.
Burmistrz Kartuz, należący do opozycyjnego ruchu "Tak! Dla Polski", zamierza wręczyć wojewodzie pomorskiemu nagrodę podczas Zjazdu Kaszubów "za wspieranie inicjatyw samorządowych". - Nie należy nikomu dziękować. Rząd PiS najpierw odbiera pieniądze samorządom, a potem rozdaje wybranym - komentuje Jacek Karnowski, prezes "Tak! Dla Polski".
"To kradzież!" - złościł się Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, na wiadomość o tym, że Bezpartyjni Samorządowcy chcą zarejestrować partię o nazwie łudząco podobnej jego Ruchu Samorządowego "TAK! Dla Polski". Ale sąd nie zważa na te protesty. A oprócz tego jeszcze dziś powołano Ruch Społeczny AGROUNIA TAK.
Daniel Beger, szef Bezpartyjnych Samorządowców w województwie śląskim, odchodzi z ugrupowania. To jego odpowiedź na wniosek BS o zarejestrowanie partii wykorzystującej nazwę ruchu Jacka Karnowskiego "Tak! Dla Polski".
- Mamy do czynienia z recentralizacją i cofaniem wszystkich reform samorządowych po 1989 roku. To są próby budowania samorządu fasadowego. Samorząd ma mieć jeszcze swoją autonomię polityczną i administracyjną, ale finansowo zależeć od rządu - mówi Grzegorz Grzelak, wiceprzewodniczący pomorskiego sejmiku.
Współpracujący z PiS samorządowcy z Dolnego Śląska chcą założyć partię, wykorzystując nazwę Ruchu Samorządowego "TAK! Dla Polski", krytycznego wobec PiS. - To, co próbują zrobić, to jest coś niebywałego! To tak jakby ktoś próbował zarejestrować partię pod nazwą "Andrzej Duda" albo "Lechia Gdańsk". A może "Kościół Katolicki"? - komentuje prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Takie działania łamią zasady fair play i demokracji - oburza się szef założonego przez Rafała Trzaskowskiego Ruchu Samorządowego "TAK! Dla Polski".
Gliwicka radna PO Katarzyna Kuczyńska-Budka, podobnie jak radni PiS, zagłosowała przeciw udzieleniu wotum zaufania prezydentowi miasta Adamowi Neumannowi. W internecie doszło do ostrej wymiany zdań między politykami.
Wydaje się, że pan Kaczyński popełnia olbrzymi błąd, bo właśnie mobilizuje elektorat opozycji, głównie elektorat Donalda Tuska. Dodatkowo robi to przed demonstracją 4 czerwca w Warszawie. Jest tak zaciekły, że pewnie zapomniał o tym elemencie mobilizacyjnym. Ale gdy człowiek działa w strachu, to zaczyna popełniać błędy.
Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski w końcu zdecydował, jak chce iść do wyborów parlamentarnych. - Trzecia Droga czekała na nas z otwartymi rękami - mówi jeden z prezydentów.
- To haniebny podpis prezydenta Andrzeja Dudy - tak Jacek Karnowski i inni samorządowcy komentują decyzję w sprawie "lex Tusk". Samorządowcy z Ruchu Tak! Dla Polski zapowiadają, że w wyborach parlamentarnych poprą demokratyczną opozycję.
"Umożliwia działanie komisji, która poza wszelkim porządkiem prawnym i konstytucyjnym będzie realizowała cele polityczne Zjednoczonej Prawicy oraz eliminowała ich przeciwników politycznych" - piszą samorządowcy z całej Polski, m.in. prezydenci największych miast.
Daniel Beger ze Świętochłowic zapisał się do ugrupowania Bezpartyjnych Samorządów. - Nie zgadzam się zatem z opinią, że jesteśmy "pisowskimi" samorządowcami - mówi "Wyborczej".
- Jesteśmy gotowi tworzyć pakt sejmowy i senacki, ale od partii opozycyjnych domagamy się jedności i współpracy z nami - mówił prezydent Sopotu Jacek Karnowski podczas Samorządowego Kongresu Finansowego.
Podziały w Ruchu Samorządowym "Tak! Dla Polski". Część prezydentów woli do wyborów iść z PO, inni chcą dołączyć do koalicji z PL 2050 i PSL. Platforma zapowiada ostrą reakcję. - A po niej Ruchu Samorządowego nie będzie - mówi nam współpracownik Donalda Tuska.
Kaczyńskiemu chodzi o to, żeby niektórzy samorządowcy jeszcze dłużej musieli się tłumaczyć, że mają mniej pieniędzy, a przez to nie wystarczy im na to czy na tamto. A mieszkaniec ma sobie wtedy pomyśleć, że ten prezydent, wójt czy burmistrz chyba sobie jednak nie radzi. Mówiąc wprost - chcą nas wziąć głodem.
Łukasz Komoniewski, współprzewodniczący Nowej Lewicy w województwie śląskim i prezydent Będzina, postanowił zapisać się do Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski". Do tej pory nie został przyjęty.
- Państwo trzeba odpisić. Musimy jednak uniknąć pokusy, żeby go nie zapeowić. I wydaje mi się, że na Śląsku nam się to właśnie udaje - mówi Wojciech Saługa, szef PO w regionie.
Samorządowcy, PO, PSL i Lewica znowu rządzą razem na Śląsku. - Naprawiamy to, co zostało zepsute za sprawą zdrady Wojciecha Kałuży. Wszystko wraca na swoje miejsce - mówią działacze opozycji. Jak przebiegają porządki po PiS w regionie? O tym w poniedziałek w "Gazecie Wyborczej".
Samorządowcy z Ruchu Tak! Dla Polski szykują strategię wyborczą. Zaczną od kolejnego wezwania opozycji do jedności. - Ale do wyborów chcemy iść z najsilniejszym, czyli z PO - mówi nam prezydent jednego z dużych miast.
Po niespodziewanej wolcie samorządowców z ruchu "Tak! Dla Polski", którzy zamówili wyborczy sondaż z własnym logiem i nazwiskiem Rafała Trzaskowskiego, partia Donalda Tuska zaczyna przygotowania do samodzielnego startu. I "masowo" rusza w Polskę
Ruch Samorządowy "Tak! Dla Polski", którego jednym z liderów jest prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, w wyborach parlamentarnych może uzyskać 10,7 proc. głosów - wynika z opublikowanego sondażu. - To tylko zaszkodziło prezydentom i zapewne zdenerwowało liderów Platformy Obywatelskiej, szczególnie Donalda Tuska - komentuje Łukasz Pawłowski z Instytutu Badań Samorządowych.
Prezydenci miast, starostowie, burmistrzowie czy radni mogą zostać kandydatami Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski w najbliższych wyborach parlamentarnych. Samorządowcy mają nadzieję być w tych wyborach języczkiem u wagi.
Ruch Samorządowy "Tak! Dla Polski" ogłosił, że w jesiennych wyborach parlamentarnych wystawi kilkudziesięciu swoich kandydatów, którzy wystartują z list Platformy Obywatelskiej. Jednym z założycieli i liderów "Tak! Dla Polski" jest prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Krzysztof Dudziński, przewodniczący Rady Miejskiej w Będzinie, wraz z kilkoma innymi radnymi opuścił klub Wspólnie dla Będzina popierający Łukasza Komoniewskiego, prezydenta miasta. Przeszli do ruchu samorządowego Tak! Dla Polski. - Dla mieszkańców takie roszady nie mają żadnego znaczenia, to wielka polityka związana z rokiem wyborczym - ocenia dr Tomasz Słupik, politolog.
Grzegorz Boski z PSL został członkiem zarządu województwa. Decyzja o jego wyborze to część porozumienia PO z PSL i przygrywka do decyzji o wspólnym starcie w wyborach do Sejmu w tym roku.
Rozmowy o tym, kto z Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" założonego przez Rafała Trzaskowskiego będzie walczył o miejsce w Sejmie, trwają w całej Polsce. Samorządowcy mają wystawić maksymalnie po trzy osoby, które wystartują w każdym okręgu. Będą częścią zjednoczonej opozycji. Kto wystartuje na Podkarpaciu?
Ruch "Tak! Dla Polski" będzie częścią Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu. Zastąpi Polskę 2050, która woli iść do wyborów sama. Wiadomo, którzy samorządowcy mogą kandydować.
- Mamy listę 50 samorządowców, w tym prezydentów miast, którzy są gotowi startować do Sejmu, aby wygrana opozycji była znacząca i pozwoliła na przywrócenie w Polsce demokracji - mówi Jacek Karnowski, prezes ruchu Tak! Dla Polski i prezydent Sopotu.
Na listach wyborczych KO w każdym okręgu do Sejmu ma się znaleźć trójka popularnych samorządowców: burmistrzów, wiceprezydentów czy starostów - taką informację dostali w środę działacze Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski. - Idziemy do wyborów razem z KO - potwierdza jeden z prezydentów.
Samorządowcy z całego kraju przyjechali w czwartek do Rzeszowa na spotkanie, na którym przewodniczącym struktur ruchu na Podkarpaciu został ogłoszony Konrad Fijołek. Fijołek jest symbolem sukcesu zjednoczonej opozycji, a członkowie ruchu apelowali w Rzeszowie o zjednoczenie się opozycji oraz o odblokowanie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
