- Być może głos pani ministry Nowackiej jest tutaj za słaby. Być może komuś tutaj brakuje wyobraźni, elementarnej wiedzy o warunkach funkcjonowania zespołu klasowego. I dlatego mówi: "budżet jest najważniejszy". Otóż nic bardziej mylnego - komentuje propozycje 5-procentowych podwyżek szef ZNP.
Nauczyciele, którzy rezygnują z pracy w szkole, mówią o wypaleniu, bezsilności i poczuciu braku sensu. Zastępują ich emeryci. Ale wakatów wciąż jest zbyt dużo, żeby mogli uratować sytuację.
- Szereg spraw, których domagają się nauczyciele, nie wymagają nakładów finansowych - podkreślali przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego, którzy uczestniczyli w spotkaniu z ministrą edukacji. - Stąd to zniecierpliwienie, czasami irytacja - mówi szef ZNP Sławomir Broniarz.
- Od pół roku, pod rządami ekipy, w której nauczyciele pokładali duże nadzieje, nie dzieje się nic. Nie toczą się żadne prace, które rozwiązywałyby problemy nauczycieli - mówi wiceszefowa ZNP. MEN zapowiada spotkanie ze związkowcami.
Jednorazowe skokowe podwyższenie nauczycielskich wynagrodzeń "nie może być końcem uregulowania płacy nauczycieli" - uważa ZNP. Kiedy pieniądze wpłyną na konto?
- Stop niszczeniu polskiej szkoły - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. 1 września nauczyciele wyszli na ulice. Byliśmy z kamerą na miejscu
Minister edukacji Przemysław Czarnek niedawno ogłosił w Sejmie likwidację Karty nauczyciela. Plan ten stanowczo oprotestowały oświatowe związki zawodowe. Teraz Czarnek próbuje łagodzić nastroje.
Szefowa komisji edukacji w Sejmie mówi, że jest "tylko" 8 tys. wakatów w szkołach, ale nie wspomina, że to kilkadziesiąt tysięcy nieobsadzonych godzin i lekcje, które tracą setki tysięcy uczniów - mówi prezes ZNP Sławomir Broniarz. We wrześniu może być dramatycznie, bo zapowiedziana przez ministra Czarnka likwidacja Karty nauczyciela zachęci nauczycieli do rzucenia zawodu.
- Chcemy zlikwidować Kartę nauczyciela. I to już na jesieni. Mamy to w programie - oznajmił minister edukacji Przemysław Czarnek podczas sejmowej debaty o wotum nieufności dla niego. W środowisku oświatowym zawrzało.
Samorządy nie zdążą z wypłatą podwyżek na 1 marca - alarmuje Związek Nauczycielstwa Polskiego. I podkreśla, że określenie "wzrost wynagrodzeń" to nadużycie, bo oznacza o 266 do 326 zł brutto więcej. Domagają się 20-proc. podwyżki.
20 generatorów prądu wyruszyło z Warszawy do ukraińskich szkół i przedszkoli. - Wysyłamy dar światła w ciemnych czasach - mówią amerykańscy nauczyciele, którzy wspólnie z ZNP zorganizowali konwój. Pierwszy, ale nie ostatni. Zobacz wideo.
Od spotkania w Lublinie Związek Nauczycielstwa Polskiego rozpoczął cykl debat na temat stanu edukacji w kraju. - Chcielibyśmy, żeby minister Czarnek współdziałał z nauczycielami, a nie funkcjonował w ramach tego, co sam sobie zaplanuje i wymyśli - mówi szef ZNP Sławomir Broniarz.
- Chodzi teraz o to, by minister Czarnek na posiedzeniu Rady Ministrów był równie otwarty co z nami. By umiał uderzyć pięścią w stół. Pozycja ministra edukacji powinna być w rządzie silniejsza - mówi szef ZNP Sławomir Broniarz.
Minister edukacji nie odpuszcza. W odsiecz idą mu partyjni koledzy z Prawa i Sprawiedliwości. Opozycja zapowiada wysłuchanie publiczne ws. "lex Czarnek" i mówi o "graniu na nosie prezydenta Dudy".
- Pieniędzy wystarcza mi do 10. dnia miesiąca. Potem przyjeżdżają rodzice i przywożą mi jajka i masło - mówi pracownica uczelni w Szczecinie. W sobotę nauczyciele - także akademiccy - zjechali z całej Polski, by protestować przed Ministerstwem Edukacji i Nauki. Zobacz wideo.
W Dniu Edukacji Narodowej miasteczko edukacyjne niespodziewanie odwiedził były premier Donald Tusk. - Wytrzymajcie jeszcze - mówił nauczycielom i nauczycielkom.
- Mojemu kończącemu technikum dziecku w czasie pracy wakacyjnej zaproponowano w tartaku o 1 tys. zł więcej, niż zarabiam ja, nauczyciel z 13-letnim stażem. Czy ktoś to zrozumie? - pytała Elwira Zabłocka z Zespołu Szkół Zawodowych w Sokółce, która pojawiła się w Miasteczku Edukacyjnym w Warszawie
- Po strajku w 2019 r. spłynęła na nas fala hejtu i pomyj. Dziś chcemy po prostu porozmawiać z obywatelami o naszych bolączkach, o przyszłości ich dzieci - mówią nauczyciele w miasteczku edukacyjnym. Przez kolejnych siedem dni będą tam nocować. Namioty rozbili tuż za rogiem gmachu Ministerstwa Edukacji w Warszawie.
- W odróżnieniu od pana ministra Czarnka pani prezydentowa ma pełną wiedzę o tym, ile zarabia nauczyciel - mówił szef ZNP na konferencji.
Związkowcy ogłaszają pogotowie protestacyjne, ale zapewniają, że rok szkolny rozpocznie się spokojnie. Szkoły będą jedynie oplakatowane. Czy dojdzie do strajku? - Uzależniamy rozwój wydarzeń od reakcji premiera, bo z ministrem Czarnkiem nie ma o czym rozmawiać - mówią.
- Zmiany w Karcie nauczyciela mają przede wszystkim zdyscyplinować wszystkich nauczycieli, bo jej główny wątek dotyczy oceny pracy według kryteriów, które po strajku zniosła minister Anna Zalewska, a przywraca minister Czarnek - mówi wiceprezes ZNP, Krzysztof Baszczyński. Nauczycielskie związki zawodowe spotkały się z wiceministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim.
- Sytuacja materialna nauczycieli i atmosfera w szkołach jest katastrofalna. Dlatego domagamy się pilnych rozmów z premierem Mateuszem Morawieckim o wzroście wynagrodzeń nauczycieli o 20 proc. - mówił Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
4,4 proc. podwyżki dla nauczycieli przy kilkunastoprocentowej inflacji to nie jest powód do wdzięczności, a raczej frustracji. Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, ostrzega, że kolejny strajk w szkołach wisi w powietrzu. Ale mimo złych nastrojów sami nauczyciele przyznają, że nie chcą powtórki z 2019 roku. "Zaczynając wojnę, należy myśleć o wygranej - tej wygrać nie można" - argumentują.
Dyrektorzy w całej Polsce szukają pedagogów na 12,8 tys. miejsc pracy. Ze swojej szkoły odchodzi Nauczyciel Roku, a z nim sześciu innych. Duża warszawska podstawówka straci 15 proc. kadry.
We Wrocławiu rozpoczął się Samorządowy Okrągły Stół - ogólnopolskie spotkanie kilkuset samorządowców, ekspertów, działaczy NGO, związkowców, partnerów z Ukrainy, przedstawicieli świata biznesu i nauki. Pracują nad rekomendacjami zmian prawnych w związku z przybyciem do Polski ponad 3 mln uchodźców z Ukrainy.
Wydarzenia ze strajku nauczycieli w konfrontacji ze skrzynką Dworczyka układają się teraz w pewien ciąg. Pierwszy tydzień straży strajkowej był bardzo żywiołowy, a przekonania o zwycięstwie silne. Rozmowy, wsparcie ze strony rodziców, oflagowane szkoły - nieugięta wola i optymizm. Nikt nie sądził, że ktoś nas gdzieś popycha - wynajęty troll, hejter, że będą fałszywe sondaże, manipulacja rodzicami.
Po wyciekach ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka dotyczących nauczycielskiego strajku ZNP zgłasza sprawę do prokuratury. - Żądamy wyjaśnień, kto i na czyje polecenie tę akcję przeprowadzał - mówił Sławomir Broniarz.
Atak na szefa Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomira Broniarza podczas strajku nauczycieli w 2019 roku był wcześniej zaplanowany przez PiS. Tym samym fakty ustalone przez Annę Mierzyńską z OKO.press w serii tekstów dla "Wyborczej" przed trzema laty znajdują nowe potwierdzenie
"Bierna postawa wobec zwijania edukacji za rządów PO, brak protestów" - w kolejnych ujawnionych mailach politycy PiS knują, jak zaatakować Sławomira Broniarza, prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przewidują też, że w czasie strajku nauczyciele "zostaną dobici i poniżeni falą hejtu".
- Moglibyśmy mieć fajne szkoły, w których szanuje się prawa ucznia, a nauczycieli dobrze wynagradza. Mogliśmy to zrobić jako społeczeństwo, ale przysnęliśmy. Dopiero gdy przyszedł ten rząd, przekonaliśmy się, jak ważna jest wolność - mówi Marta Lempart. Zobacz wideo z protestu przeciwko "lex Czarnek" przed Sejmem.
Dziś w Sejmie nastąpi "podejście drugie do pierwszego czytania" zmiany prawa oświatowego "lex Czarnek". ZNP, Wolna Szkoła, wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska i inni zorganizowali w tej sprawie konferencję. - Bez wolnej edukacji nie ma wolnej Polski - mówią.
Ani ZNP, ani "Solidarność" nie zgadzają się na podwyższenie nauczycielskiego pensum. Uważają, że spowoduje to zwolnienie minimum 40 tys. nauczycieli. Jeśli minister Czarnek nie wycofa swoich propozycji do 18 listopada, związkowcy chcą wejść w spór z rządem.
Minister Czarnek stwierdził, że Donald Tusk oszalał, mówiąc, że w szkołach jest coraz więcej ideologii, a coraz mniej pieniędzy. I wskazuje, że subwencja oświatowa wzrośnie o 20 mld zł. - Szef ZNP Sławomir Broniarz już odniósł się do tej wypowiedzi.
Sytuacja w polskiej szkole była tematem spotkania Donalda Tuska z ZNP. - W Sejmie zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby ratować polską edukację - przekonywał przewodniczący PO.
Szkoła w pandemii, sytuacja oświaty pod rządami PiS. Konferencja prasowa Donalda Tuska i szefa ZNP Sławomira Broniarza.
W Senacie trwa debata o sytuacji i przyszłości oświaty w Polsce. Uczestniczy w niej między innymi Sławomir Broniarz - prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Oglądaj na żywo!
Mimo zapowiedzi ministra Czarnka w ustawie budżetowej nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli - tak uważa Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Brakuje nauczycieli? Spokojnie, znajdą się - uspokaja minister Czarnek. Tylko czekać nowych stażystów, którzy zastąpią emerytów. Jest tyle zachęt: "lex Czarnek", odpowiedzialność karna, wyższe pensum.
ZUS dostanie od Ministerstwa Edukacji szczegółowe dane o nauczycielach na zwolnieniach lekarskich, macierzyńskich czy na rocznych urlopach zdrowotnych. - To oznacza większą kontrolę i inwigilację - słyszymy w organizacjach oświatowych.
W poniedziałek w Warszawie odbędzie się protest przeciwko zmianom szykowanym przez ministra edukacji Przemysława Czarnka. - Nie ma naszej zgody na upartyjnienie szkół - mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.