Tekst Żiżka jest przykry i głupi w kraju, w którym mniejszości mają się bardzo źle i muszą walczyć o zwykłą tolerancję i prawa.
No, nareszcie! Zawsze sekretnie w duchu liczyłam, że Slavoj Żiżek ocknie się z dogmatycznej drzemki i wypowie posłuszeństwo zachodniej kolonialnej lewicy spod znaku Noama Chomsky'ego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.