Gdy konserwator ujął Solec-Zdrój w wojewódzkiej ewidencji zabytków, gmina się wystraszyła. Sprawę skierowała do sądu, a nawet wysłała protest do ministra.
Połowiczny sukces przyniosła mediacja w sprawie zadośćuczynienia po tragicznym wypadku w przepompowni ścieków w Solcu-Zdroju. Oskarżeni są sekretarz gminy i brygadzista.
Zarzuty niedopełnienia obowiązków oraz nieumyślnego spowodowania śmierci usłyszał zastępca wójta i pracownik urzędu gminy w Solcu-Zdroju (Świętokrzyskie). Zdaniem prokuratury przyczynili się do śmiertelnego wypadku przy pracy w przepompowni ścieków w Zwłoczy-Ugorach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.