Przeprosin w mediach oraz wpłaty 10 tys. na rzecz zachodniopomorskiego hospicjum domaga się od szczecińskiej radnej PiS w sejmiku Małgorzaty Jacyny-Witt poseł PO Stanisław Gawłowski. - Oskarżający poseł Stanisław Gawłowski? Może być zabawne - komentuje radna.
Obrońcy posła PO Stanisława Gawłowskiego przegrali potyczkę z prokuraturą. W piątek szczeciński sąd okręgowy utrzymał w mocy prokuratorskie zabezpieczenie majątkowe na mieniu żony polityka.
Jeśli aresztant jest dla strażników uprzejmy, to "znajdą czas na dodatkową rozmowę, przedłużą spacer, wyrażą zgodę na dłuższe widzenie". Zachodniopomorski poseł Stanisław Gawłowski opublikował fragment pisanej w areszcie książki "Poradnik dla Jarosława K.".
Prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko funkcjonariuszowi służby więziennej, który miał pomagać tymczasowo aresztowanemu politykowi PO Stanisławowi Gawłowskiemu - dowiedziała się "Wyborcza". Sam Gawłowski komentuje: Ten człowiek cierpi za mnie.
Wiele wskazuje na to, że prokuratura umorzy śledztwo w sprawie działalności prostytutki, która świadczyła swoje usługi w mieszkaniu należącym do posła PO Stanisława Gawłowskiego. Dlaczego w ogóle je prowadzi?
Szczecińska delegatura Prokuratury Krajowej zmodyfikowała w piątek zarzut prania brudnych pieniędzy stawiany żonie posła PO Stanisława Gawłowskiego. Bo nie zamierza jej oddawać 80 tys. zł, czego zażądał sąd
Poinformował o tym warszawski adwokat Roman Giertych, reprezentujący zachodniopomorskiego posła. Według niego sąd uznał, że stawiane Renacie Gawłowskiej zarzuty "są najzwyczajniej pomyłką"
Nowy "układ" Krzysztofa B. Niegdyś "praworządny, uczciwy i szczery" działacz PiS i kolega posła Stanisława Gawłowskiego przypomniał sobie, że dał politykowi 405 tys. zł, a nie 170 tys. zł łapówki. Prokuratura zajmuje nieruchomości polityka.
Szczecińska delegatura Prokuratury Krajowej przedstawiła w czwartek posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu dwa nowe zarzuty - dotyczące korupcji i prania brudnych pieniędzy. Na wniosek o tymczasowy areszt na razie się nie zdecydowała.
Szczecińska prokuratura prowadząca śledztwo przeciwko politykowi PO nie zamierza zwracać się do Sejmu z wnioskiem o zgodę na jego zatrzymanie, choć uzyskała już zgodę na jego tymczasowe aresztowanie.
W czwartek przegłosowano wniosek o zgodę na areszt dla posła PO, byłego sekretarza generalnego partii.
Komisja regulaminowa Sejmu uznała w poniedziałek, że oświadczenie zachodniopomorskiego posła PO Stanisława Gawłowskiego o zrzeczeniu się immunitetu było formalnie poprawne. Teoretycznie otwiera to drogę do aresztu, w którym polityk spędził już wcześniej trzy miesiące.
Tak samo zrobił przed tym, jak w kwietniu bieżącego roku. Prokuratura Krajowa przedstawiła mu pięć zarzutów, w tym trzy korupcyjne. Teraz szykuje nowe zarzuty i kolejny wniosek o areszt dla polityka PO.
Komisja Regulaminowa przedstawi wtedy sprawozdanie na temat wniosku szczecińskiej prokuratury, która widzi polityka PO za kratami. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się jednak dopiero w piątek.
Jeden z zarzutów dotyczy przyjęcia łapówki w wysokości 100 tys. zł i słynnego już apartamentu na chorwackiej wyspie. Drugi - prania brudnych pieniędzy. Zgoda Sejmu na rozszerzenie zarzutów to zapewne tylko formalność. O powrocie zachodniopomorskiego posła do aresztu nie ma jednak mowy.
To czwórka szeregowych agentów Biura z delegatury we Wrocławiu została wyznaczona do zajęcia się sprawą Stanisława Gawłowskiego. Polityk PO twierdzi, że mieli go namawiać do obciążenia kolegów z partii. CBA zaprzecza.
- Nie posługujmy się nigdy kłamstwem, a tym bardziej oszczerstwem - o. Tadeusz Rydzyk komentuje zarzuty posła PO Stanisława Gawłowskiego.
- To skandal - tak szczeciński adwokat Włodzimierz Łyczywek określa wizytę agentów CBA u posła Stanisława Gawłowskiego, o której nie poinformowano obrońców polityka. Wątpliwe, aby prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, bo... sama wydała zgodę na to spotkanie.
W sobotę Roman Giertych, adwokat Stanisława Gawłowskiego, opublikował na swoim Facebooku listo do Jarosława Kaczyńskiego. Pytał w nim prezesa PiS o to, czy "wiedział, że oficerowie CBA przedstawili ofertę Stanisławowi Gawłowskiemu aby obciążył główną partię polityczną opozycji Platformę Obywatelską, jej liderów obecnych i byłych jakimikolwiek zarzutami w zamian za odstąpienie od przedłużania aresztu". W świetle tych informacji Andrzej Halicki, na zwołanej konferencji prasowej w Sejmie, zapowiedział złożenie do Prokuratury Krajowej zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa związanego z chęcią wymuszania zeznań od Stanisława Gawłowskiego.
Centralne Biuro Antykorupcyjne potwierdza, że jego agenci 19 czerwca rozmawiali w szczecińskim areszcie z posłem Stanisławem Gawłowskim, ale zaprzecza, jakoby padła wtedy oferta "obciążenia głównej partii politycznej opozycji". Tymczasem świadkiem w "sprawie Gawłowskiego" ma być Joachim Brudziński.
CBA potwierdza, że jego agenci odwiedzili aresztowanego Stanisława Gawłowskiego. "Pan ma taką dużą wiedzę o Platformie, po co pan tu siedzi?" - mieli mówić sekretarzowi PO podczas rozmowy, która nie była protokołowana. Biuro zaprzecza.
Obrońca posła zamieścił taką informację w opublikowanym na Facebooku "Liście do Jarosława Kaczyńskiego"
Prokuratura powinna przesłuchać prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - uważa Roman Giertych. Adwokat wnioskuje o wezwanie szefa partii na świadka w sprawie przecieków ze śledztwa dotyczącego sekretarza Platformy Stanisława Gawłowskiego.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie podtrzymał w środę decyzję szczecińskiego sądu okręgowego, który zadecydował, że aresztowany pod zarzutem korupcji polityk PO może wyjść na wolność za półmilionową kaucją. Jednocześnie uznał zarzuty za wystarczająco uprawdopodobnione.
53 tomy akt oraz 46 tomów załączników ma do przeanalizowania sędzia, która w środę zadecyduje o dalszym losie zachodniopomorskiego posła Stanisława Gawłowskiego.
Umowa w tej sprawie podpisana została w piątek, wartość kontraktu to ponad 30 mln zł. Będą to najmłodsze jednostki we flocie RZGW w Szczecinie, zaraz po "Stanisławie" i "Andrzeju"
Komisja regulaminowa Sejmu nie zaopiniowała dotąd wniosku szczecińskiej delegatury Prokuratury Krajowej o zgodę na przedstawienie posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu dwóch nowych zarzutów. Tymczasem kołobrzeski biznesmen, z którego osobą są związane te zarzuty, obciąża posła, a potem odwołuje własne słowa.
Prawdopodobnie dopiero za dziesięć dni szczeciński sąd apelacyjny rozpatrzy zażalenie Prokuratury Krajowej na decyzję sądu okręgowego, dzięki której Stanisław Gawłowski opuścił areszt za półmilionową kaucją. Czy w przyszłym tygodniu Sejm zgodzi się na przedstawienie mu dwóch nowych zarzutów?
Sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski, podejrzany o korupcję, w czwartek po południu opuścił szczeciński areszt za półmilionową kaucją. "Stoję tu jako dumny poseł Rzeczpospolitej Polskiej" - mówił na tle więziennej bramy. Prokuratura walczy o jego powrót za kraty.
Przed południem szczeciński sąd apelacyjny odrzucił prokuratorski wniosek o wstrzymanie wykonalności decyzji sądu okręgowego, który w środę zadecydował, że aresztowany pod zarzutem korupcji poseł Stanisław Gawłowski wyjdzie na wolność za kaucją w wysokości pół miliona złotych.
Pozostający w areszcie od trzech miesięcy poseł PO Stanisław Gawłowski będzie mógł wyjść na wolność po wpłaceniu półmilionowej kaucji - zdecydował w środę Sąd Okręgowy w Szczecinie.
W środę kolejne starcie trójki adwokatów aresztowanego posła Stanisława Gawłowskiego z prokuraturą. Stawką jest wolność sekretarza generalnego PO. Prokuratura ma mniej argumentów niż w kwietniu i prawdopodobnie dowód na... kłamstwa swojego głównego świadka.
Wszystko wskazuje na to, że prokuratorzy nie zdążą tego zrobić przed 11 lipca, kiedy to Sąd Okręgowy w Szczecinie będzie się zastanawiać, czy poseł powinien pozostać za kratami na kolejne trzy miesiące - dowiedziała się "Wyborcza".
Termin posiedzenia sądu w sprawie wniosku prokuratury o przedłużenie aresztu Stanisławowi Gawłowskiemu wyznaczono na 11 lipca. Sprawę dostała sędzia Joanna Wieczorkiewicz-Kita z wydziału III karnego zajmującego się najcięższymi przestępstwami.
Do szczecińskiego sądu wpłynął w czwartek wniosek o tymczasowe aresztowanie posła Stanisława Gawłowskiego na kolejne trzy miesiące. Prokuratura chce mu też postawić dwa nowe zarzuty.
Żona aresztowanego sekretarza generalnego PO Stanisława Gawłowskiego jest już oficjalnie podejrzana o udział w praniu brudnych pieniędzy. Chodzi o ukrycie "przestępczego pochodzenia nieruchomości położonej w Chorwacji".
Żona aresztowanego sekretarza generalnego PO Stanisława Gawłowskiego będzie w poniedziałek przesłuchana w charakterze podejrzanej w szczecińskiej delegaturze Prokuratury Krajowej. Najpewniej ma to związek z apartamentem na adriatyckiej wyspie.
Żona aresztowanego sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej Stanisława Gawłowskiego została wezwana w charakterze podejrzanej do szczecińskiej delegatury Prokuratury Krajowej.
Tego dnia w Soczi i Kazaniu rozegrane zostaną cztery mecze jednej ósmej piłkarskich mistrzostw świata. Ale również tego dnia do szczecińskiego sądu może wpłynąć prokuratorski wniosek o przedłużenie aresztu zastosowanego wobec polityka PO.
Jak się dowiedzieliśmy, nie istnieją nagrania, na których Stanisław Gawłowski powiedziałby coś kompromitującego. Nie udało się też nagrać wypowiedzi innych osób, które bezpośrednio by go obciążały.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.