Dlaczego w Dniu Pluszowego Misia to strażacy obdarowani zostali przez uczniów maskotkami, a nie na odwrót? Zagadka nie jest trudna do rozwiązania. Pluszaki będą prezentami dla dzieci poszkodowanych w wypadkach.
Pożar wybuchł w mieszkaniu na pierwszym piętrze wieżowca nr 13. Strażacy oddymiali niemal całą klatkę schodową.
Osobówka zderzyła się z tirem na drodze wojewódzkiej nr 290 w okolicy Nowogrodu Bobrzańskiego. Zginęła jedna osoba, jedna trafiła do szpitala. Droga jest całkowicie zablokowana.
Zanim ludzie w środku nocy dostali pozwolenie na powrót do domów kilka mieszkań zostało okradzionych... Pamiętam dźwięk wybuchów, tłuczonego szkła... Od tej pory w mojej rodzinie mamy przećwiczone nasze procedury ewakuacyjne - pisze radny Jacek Budziński o katastrofie gazowej, która wstrząsnęła Zieloną Górą równo osiem lat temu.
Pożar wybuchł w sobotę po południu. To już drugi raz w tym sezonie. Spłonął hektar ścioły.
Pożar wybuchł w mieszkaniu na pierwszym piętrze jednego z wieżowców na os. Pomorskim. - Gdy strażacy przyjechali na miejsce, był już mocno rozwinięty - mówi Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej
Przód peugeota został całkowicie zniszczony... Jego właścicielka trafiła do szpitala. Bo? Wiozła w aucie sprytnego kota.
Przy ul. Krzywoustego w płomieniach stanął mały samochód dostawczy. To już czwarte auto w Zielonej Górze, które zapaliło się w ciągu doby. Przyczyna? - Silny mróz i awarie instalacji elektrycznych - mówią strażacy
Zielonogórscy strażacy pożegnali swojego komendanta, bryg. Dariusza Macha, który kończy swoją ponad 30-letnią służbę w szeregach PSP
Tlenkiem węgla podtruła się cała rodzina podczas wypoczynku nad jeziorem Rudzieńskim. Starszego mężczyznę do szpitala musiał transportować helikopter.
Niedawno w siedzibie strażaków przy Kożuchowskiej otwarto salę Ognik. Ma uczyć dzieci bezpieczeństwa. Siedzibę strażaków i Ognika można zwiedzać za pomocą Google Maps
W Zielonej Górze otworzą Ognika - salę bezpieczeństwa w jednostce straży pożarnej przy Kożuchowskiej. Ma edukować dzieci i młodzież. Powstała ze środków programu Bezpieczna +
- Zderzyły się dwa samochody marek land rover i toyota - mówi Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Do szpitala zostało przewiezionych pięć osób
- Ubiegłej nocy podjęliśmy 30 interwencji. Najgorzej było w gminach Sulechów i Kargowa - mówi Ryszard Gura, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze. Potężne błyskawice spowodowały szkody, m.in. zniszczone dachy budynków
Brak rozsądku to najdelikatniejsze określenie zachowania zielonogórzanki. Był upał, ponad 30 stopni. Kobieta poszła na zakupy, a w samochodzie zostawiła dwie małe córki. - Ludzie usłyszeli płacz dzieci i zawiadomili służby ratunkowe - mówi Małgorzata Barska z policji w Zielonej Górze
We wtorek przed godz. 10 w biurowcu Zastalu przy ul. Sulechowskiej zawył alarm. Pracownicy musieli się ewakuować z budynku. - To ćwiczenia i szkolenia pracowników - mówią strażacy. Obejrzyjcie zdjęcia z akcji
Silny wiatr zerwał się ok. 13 i przerwał sielankę upalnego dnia. Wylatywały okna, upadały drzewa. W ciągu niecałej godziny strażacy wyjechali na interwencje 13 razy
Trzy wozy strażackie podjechały w poniedziałek rano pod akademik przy ul. Ogrodowej. Strażaków wezwał jeden z mieszkańców, który usłyszał wybuch.
Trzy osoby do pracy w charakterze ratownika-kierowcy zatrudni Państwowa Straż Pożarna w Zielonej Górze. Do obsadzenia są trzy stanowiska.
Ogień wybuchł po 12.30 w domu przy ul. Malinowej. Pożar gasiło osiem zastępów straży pożarnej. Na szczęście nikomu nic się nie stało
Znamy wyniki prestiżowego konkursu dla najlepszych ekip strażackich. Bezkonkurencyjni okazali się Włosi, którzy walczyli ze skutkami trzęsienia ziemi. Zielonogórscy strażacy nie zostali wyróżnieni, ale, jak sami mówią, nie czują się przegrani.
Od rozpoczęcia świąt Bożego Narodzenia w naszym regionie rozszalały się silne wiatry. Najgroźniejsze miały być ostatniej nocy (nad Polskę przyszedł orkan "Barbara"), ale skończyło się na strachu. Strażacy informują, że noc była spokojna i nie mieli wyjątkowo dużo pracy. Wyjeżdżali głównie do połamanych drzew.
- Niestety znów notujemy większą liczbę pożarów sadzy, a przyczyna zawsze jest ta sama - mówił rok temu Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej. Dziś strażacy apelują o czujność i czyszczenie przewodów kominowych.
Przed godz. 7 na skrzyżowaniu ulic Łużyckiej, Konstytucji 3 Maja i Dąbrówki doszło do groźnego wypadku z udziałem dwóch aut
Trwają prace konserwatorskie na jednym z kominów fabryki Rockwool w Cigacicach. Nagle pęka podest pod jednym z pracowników. Brzmi jak scena z filmu? Tym razem to ćwiczenia specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego Straży Pożarnej w Zielonej Górze.
Zielonogórscy policjanci w ostatniej chwili uratowali mężczyznę, który postanowił odebrać sobie życie. Desperat zagroził, że się podpali. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce, płonęło jego auto, a on sam oblewał się benzyną.
W mieszkaniu na drugim piętrze w bloku przy ul. Ogrodowej wybuchł pożar.. Z okien wydobywał się gęsty, czarny dym, na przemian z ogniem. Płomienie rozprzestrzeniały się błyskawicznie. Na balkonie uwięziona była kobieta. W środku na ratunek czekało dwóch mężczyzn.
Pierwszy zjazd Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczej Straży Pożarnej w Zielonej Górze wybrał nowe władze. Szefem ochotników został Janusz Kubicki, prezydent miasta
W czwartek na kampusie Uniwersytetu Zielonogórskiej przy ul. Szafrana odbyły się duże ćwiczenia mundurowych. Strażacy, ratownicy, policjanci oraz saperzy sprawdzali się w dwóch awaryjnych scenariuszach: pożaru w laboratorium i podłożenia ładunku wybuchowego.
Minister Mariusz Błaszczak zapowiedział w Zielonej Górze podwyżki dla policjantów i strażaków. Później pojechał do Szlichtyngowej otworzyć zlikwidowany sześć lat temu posterunek policji.
- Pisaliśmy już, że kochamy zwierzęta? Tym razem uratowaliśmy kunę, która weszła tam, gdzie nie powinna. Brawo my! - piszą na Facebooku zielonogórscy strażacy
Kierowca peugeota zderzył się z ciężarówką na drodze krajowej 27. W wyniku obrażeń zmarł w szpitalu
W nocy wybuchł pożar hali magazynowej firmy Arcobaleno w Czerwieńsku. - W gaszeniu uczestniczyło ponad 40 strażaków - mówi Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich ogniowych
Do tragedii doszło w poniedziałek ok. godz. 22. W mieszkaniu na drugim piętrze w bloku przy ul. Ogrodowej wybuchł pożar. Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, z okien buchał gęsty dym. Wśród trójki poszkodowanych była kobieta. We wtorek zmarła w szpitalu.
Od rana za oknami leje. Nie wyjdziemy na zewnątrz bez parasola, a prognozy zapowiadają, że może być jeszcze gorzej. Czy mamy powody do obaw?
Do zdarzenia doszło w środę, tuż przed godz. 16. W okolicach Zawady samochód osobowy uderzył w drzewo. Na miejsce przybyła straż pożarna i pogotowie
Tylko do godz. 10 zielonogórscy strażacy wyjeżdżali na interwencje 10 razy. Najgorzej sytuacja wyglądała przy ul. Zamkowej, gdzie mieszkanka nie mogła się dostać do swojego samochodu
Do niecodziennej interwencji wyjechali 1 maja zielonogórscy strażacy i policjanci. Między kołem a nadkolem samochodu zaparkowanego przy ul. Krzywoustego utknął mały kot. Akcja zakończyła się sukcesem. - Maleństwo jest całe i zdrowe. I nawet znalazło już dom! Lucky cat! - piszą na Facebooku strażacy i pokazują wspólne zdjęcia
Dziesięć zastępów straży pożarnej walczyło z ogniem. - Sytuacja długo nie była opanowana, ale na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków.
- Działania były bardzo utrudnione. Ciężko było zlokalizować pożar, który rozprzestrzeniał się miedzy regipsami, a blachodachówką - relacjonuje Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.