Na każdego warszawiaka - a więc także noworodka i stulatka - przypada średnio ponad jeden samochód. To się samo nie skończy.
- Będę kandydatem Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Warszawy - ogłosił poseł Przemysław Wipler, który już raz - dziewięć lat temu - chciał rządzić stolicą. Polityk zapowiada "koniec wojny z samochodami".
Zdjęcie kartki z warszawskiego parkingu zachęcającej domniemanego "słoika" do przestawienia auta stało się hitem sieci i napędziło falę niechęci do mieszkańców stolicy. Tyle że zdjęcie jest fejkiem. A sprawa może mieć związek z wprowadzaniem strefy czystego transportu.
Udało się, choć w czwartek rano niewiele na to wskazywało. Rada Warszawy przyjęła uchwałę o strefie czystego transportu, która zacznie obowiązywać od 1 lipca przyszłego roku, na początku w bardzo oszczędnej wersji.
Zwolennicy ograniczenia ruchu starych pojazdów w mieście mówili na Radzie Warszawy, że chcą w ten sposób chronić zdrowie swoich bliskich. Przeciwnicy starali się te argumenty zakrzyczeć. Efekt jest taki, że strefa powstanie, ale nie taka, jak chciał ratusz.
Przeciwko był PiS i Konfederacja. Za - urzędnicy prezydenta Rafała Trzaskowskiego i eksperci. Czwartkowym obradom Rady Warszawy przyglądała się być może rekordowa liczba mieszkańców. Awantury, już na początku, nie dało się uniknąć. Nie udało się także wprowadzić strefy takiej jak chciał ratusz.
- Osoby, które mają stare samochody, martwią się, że nie będą mogły wjechać nimi do centrum. Ja bardziej martwię się o setki tysięcy ludzi, którzy stoją na przystankach i muszą wdychać spaliny - mówi dr Piotr Dąbrowiecki. 7 grudnia Rada Warszawy zajmie się strefą czystego transportu.
Warszawska organizacja Ordo Iuris chce zablokować wrocławską strefę czystego transportu. Tymczasem przedstawiciele ruchu Rodzice dla Klimatu podkreślają, że strefę trzeba powiększyć, by realnie przyczyniała się do zwalczania smogu transportowego.
Strefa czystego transportu nie tylko ma ochronić zdrowie mieszkańców, ale też jest jednym z warunków wypłacenia KPO. Tymczasem Ordo Iuris rozkręca kampanię przeciwko strefom w całym kraju. Tłymaczymy: gdzie powstaną strefy czystego transportu i na czym to ma polegać? Czy trzeba będzie wymienić samochód? Jakim autem nie wjadę do strefy?
Raport Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego wyraźnie wskazuje na skalę ograniczeń w granicach strefy czystego transportu w Warszawie.
Magistrat w ramach narady obywatelskiej chciał w gronie 20 wrocławian porozmawiać o strefie czystego transportu. To się nie spodobało przedstawicielom skrajnej prawicy, którzy chcieli zakłócić naradę.
Czy będą punkty karne za wjazd do strefy czystego transportu? Czy ograniczenia dotyczą motocykli? Dlaczego strefa w różny sposób traktuje warszawiaków? Odpowiadamy na najważniejsze pytania o strefę czystego transportu w Warszawie.
Strefa czystego transportu doprowadzi do dyskryminacji ubogich mieszkańców - grzmieli z mównicy posłowie Konfederacji. - Co jest dyskryminującego w planowaniu rozwoju sieci metra i tramwajów? - pytał wiceprezydent Michał Olszewski.
Działacze stołecznego PiS przekonują do referendum w sprawach komunikacyjnych. To jest tematyka, w którą politycznie inwestują, bo ideologiczny profil ich partii jest w Warszawie odrzucany.
To będzie strefa wykluczenia uboższych warszawiaków - biada nad tzw. strefą czystego transportu wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński (PiS). Przemilcza, że to jego obóz polityczny przyjął ustawę, która umożliwia wytyczanie takich stref. Jest ryzyko, że strefa na lata trafi do czyśćca sądów administracyjnych.
Znamy ostateczny kształt strefy czystego transportu w Warszawie i wiemy, kiedy i jakie samochody nie wjadą do centrum. 16 listopada głosowanie Rady Warszawy, przepisy mają wejść od lipca 2024 roku.
Znowu ruszyły konsultacje dotyczące strefy czystego transportu we Wrocławiu. Te pierwsze pokazały, że mieszkańcy mają bardzo rozbieżne opinie na ten temat i magistrat poszedł trochę na ustępstwa.
Według własnego widzimisię rząd chce narzucić setkom tysięcy samochodów, jaką normę emisji spełniają spaliny ich silników. Błędne ustalenie grozić będzie kierowcom opłatami lub mandatami w wielu miastach.
W CEPiK pojawiły się dane dotyczące norm emisji spalin, jakie spełniają samochody. Każdy kierowca powinien sprawdzić, czy są one poprawne, bo to od nich będzie zależeć, czy w przyszłości wjedziemy do centrum miasta. Na zmianach zyskają kupujący auta z drugiej ręki.
Wojciech Młynarski śpiewał kiedyś o miasteczku na Dzikim Zachodzie, w którym "na jednego mieszkańca jeden szeryf przypadał". Mam skojarzenie z tą piosenką, gdy widzę gęstniejący chór polityków prawicy przedstawiających się jako adwokaci kierowców.
W dzielnicach objętych strefą jest aż 50 tys. samochodów, które będą mieć zakaz wjazdu - straszą politycy obozu rządzącego. - To zdecydowanie przesadzona liczba - prostują miejscy urzędnicy. I podają swoje rachunki.
Strefa czystego transportu w Warszawie decyzją prezydenta Rafała Trzaskowskiego ma objąć więcej dzielnic. Eliminację najbardziej trujących pojazdów z silnikiem diesla popiera zdecydowana większość mieszkańców.
Trwają przygotowania do wprowadzenia w Warszawie Strefy Czystego Transportu. Wygląda na to, że wizje organizacji pozarządowych i władz miasta coraz bardziej się rozjeżdżają.
- Potrzebujemy nie tylko strefy czystego transportu w jej największym wariancie, ale też rozbudowy systemu tramwajowego. Chodzi o zdrowie naszych dzieci, które są zatruwane, i o 200 osób, które rocznie umierają przez smog transportowy - podkreślają członkowie Wrocławskiej Ochrony Klimatu.
Ograniczanie ruchu samochodowego wcale nie szkodzi lokalnemu biznesowi. Przeciwnie, pomaga mu - wskazują właściciele ponad 30 przedsiębiorstw, którzy napisali do stołecznego ratusza list w sprawie poszerzenia Strefy Czystego Transportu.
Jak duża powinna być strefa czystego transportu we Wrocławiu? Jaki obszar miasta ma obejmować i jakie auta nie powinny mieć tam wjazdu? - takie pytania chcą zadać wrocławianom urzędnicy, szykując strategię walki z trucicielami.
Strefa Czystego Transportu musi wejść w życie jak najszybciej i objąć całe miasto - przekonywali we wtorek warszawscy rodzice skupieni w trzech organizacjach. Na ich postulaty odpowiedział prezydent Rafał Trzaskowski.
Tak wygląda bezpardonowa wojna ze smogiem, na którą idzie warszawski ratusz.
Strefa czystego transportu w Warszawie bez samochodów z najbardziej trującymi silnikami Diesla zacznie obowiązywać od 2024 r. To plan prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego, który pokazał jej granice. Ekspert Polskiego Alarmu Smogowego krytykuje, że obszar będzie za mały.
Gliwice są pierwszym miastem w województwie śląskim, które pracują nad wprowadzeniem strefy czystego transportu. Wdrożenie tego rozwiązania oznaczałoby, że po gliwickich ulicach wjazdu nie miałyby starsze pojazdy, które emitują najwięcej zanieczyszczeń.
Władze Gliwic rozważają wprowadzenie w mieście strefy czystego transportu. Wdrożenie tego rozwiązania oznaczałoby, że po gliwickich ulicach nie mogłyby jeździć starsze pojazdy, które emitują najwięcej zanieczyszczeń.
Wrocław planuje strefę czystego transportu, czyli obszaru, po którym swobodnie mogą się poruszać tylko pojazdy spełniające określone normy emisji spalin. Są trzy warianty.
Wrocławianie w większości są za ograniczeniem najbardziej trujących samochodów w obszarze objętym obwodnicą śródmiejską - pokazuje najnowszy sondaż. Poparcie jest nawet większe niż w Łodzi czy Warszawie.
Koniec z dieslami w centrum miast? To bardziej niż prawdopodobne, ponieważ strefy czystego transportu powoli stają się faktem. Niektóre miasta w Polsce zapowiedziały ich wdrożenie, w innych prowadzone są już konsultacje społeczne na ten temat.
Ratusz po raz pierwszy mówi to wprost: stare diesle nie wjadą do miasta - i to możliwe, że już za dwa lata. Poznaliśmy wyniki badania emisji spalin tysięcy samochodów w Warszawie. Wystarczy wyrzucić niewielki procent aut, żeby powietrze wyraźnie się poprawiło.
Radni osiedlowi z Przedmieścia Oławskiego przyjęli uchwałę ws. powołania strefy czystego transportu, która wyeliminuje te najbardziej trujące samochody. Nad strefą pracują już w Krakowie, gdzie myślą m.in. o darmowym MPK dla tych, którzy wyrejestrują auto.
Samorządy mogą już wprowadzać zakaz wjazdu do miasta najstarszych samochodów. Warszawa zaspała, ale pracuje nad przepisami o Strefie Czystego Transportu. Powiedzmy więc głośno właścicielom starych diesli: Nie wjedziecie nimi do Warszawy.
Tam, gdzie samochodów i emitowanych przez nie spalin jest mniej, tam handel kwitnie, ubywa też pustostanów - wynika z badań Clean Cities Campaign, europejskiej koalicji działającej na rzecz zeroemisyjnej mobilności.
Chcemy, by od przyszłorocznej Wigilii wewnątrz drugiej obwodnicy Krakowa zaczęła obowiązywać Strefa Czystego Transportu - zapowiada wiceprezydent Andrzej Kulig. Co to oznacza dla krakowian mieszkających wewnątrz strefy i poza nią?
Według propozycji rządowej strefy czystego powietrza w dużych miastach, takich jak Warszawa, będą obowiązkowe. Które auta nie będą mogły do nich wjeżdżać? I dlaczego to zbyt łagodne wymagania?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.