Izba Gmin ogromną większością odrzuciła umowę brexitową wynegocjowaną przez premier Theresę May. Ale UE nie zamierza iść na ustępstwa w najbardziej spornym punkcie - w sprawie Irlandii Płn. Donald Tusk podpowiada rezygnację z brexitu.
- To jest silniejsze niż heroina! - wykrzyczał Tomasz Mackiewicz, tłumacząc swoją pasję do zimowego himalaizmu. Wizyta w Zakopanem ocalonej Elisabeth Revol stała się okazją do wspomnień o jej partnerze, który w styczniu zginął na Nanga Parbat.
Co najmniej 10 krajów UE szykuje się do wydalenia części rosyjskich dyplomatów w odpowiedzi na otrucie Siergieja Skripala w Wlk. Brytanii. Na szczycie UE taką gotowość wstępnie deklarowały Polska, Francja oraz kraje bałtyckie.
Rząd Theresy May przedstawił projekt ustawy o brexicie, która ma odwołać decyzję z 1972 roku o przyłączeniu się do Europy. Ale ani Londyn, ani Unia nie wiedzą, jak ułożą się ich pobrexitowe relacje.
Kontakty z Wielką Brytanią są teraz jak stąpanie po linie. W strategicznym interesie Europy, w tym Polski, jest utrzymanie jak najbliższych relacji z Londynem po Brexicie - i w NATO, i w ramach przyszłej umowy UE z Brytyjczykami.
We wrześniu 2015 r. jedno zdjęcie ciała małego Syryjczyka wyrzuconego na plażę zmobilizowało polityków, społeczników, ludzi Kościołów do większej troski o uchodźców przedzierających się do Europy. Dziś najstraszniejsze fotografie z Aleppo żyją dwa, trzy dni. Kryzys uchodźczy szybko gubi ludzki wymiar. Europejczycy coraz częściej widzą w uchodźcach tylko ciężar. A nie - ludzi w potrzebie.
Londyn dotąd nie przedstawił (i chyba wciąż jej nie ma) spójnej wizji stosunków z UE po Brexicie. Ale w deklaracjach Theresy May coraz więcej wskazuje na to, że premier idzie na "twardy Brexit" (taka interpretacja dominuje w Brukseli).
Integracja europejska opierała się dotąd na coraz większym otwieraniu - od granic wewnątrz Europy, przez wolny handel, aż po światopoglądowe otwarcie na innych, na mniejszości. Jednak kilka lat przesilenia gospodarczego, dotkliwe skutki globalizacji, a ostatnio kryzys migracyjny sprawiły, że Europejczycy chcą teraz od Unii głównie ochrony dotychczasowego stylu i poziomu życia.
Parlament Europejski to w UE ta instytucja, która najwytrwalej upomina się o demokrację i poszanowanie praw obywatelskich - zarówno w krajach Unii, jak i poza nią. Dlatego można być prawie pewnym, że jeśli sytuacja w Polsce się nie poprawi, to europosłowie za jakiś czas wrócą do tematu Trybunału Konstytucyjnego w kolejnej debacie i w kolejnej rezolucji.
Kraje klubu śródziemnomorskiego chcą zacieśnienia, nie poluzowania integracji europejskiej. - W dyskusjach o UE nie można oddać pola krajom Grupy Wyszehradzkiej - przekonuje grecki premier Aleksis Tsipras, który w piątek urządził szczyt sześciu krajów śródziemnomorskich w Atenach.
- Abdykowałem bez żadnych nacisków. Wybór Franciszka był wielkim zaskoczeniem - opowiada Benedykt XVI w wydanej wczoraj książce.
Premier Węgier Viktor Orbán ogłosił w Krynicy potrzebę "kontrrewolucji kulturalnej" w Unii Europejskiej. Tej walce z modelem, w którym "dotychczasowe tożsamości" są tłamszone, a potem zastępowane przez złowrogiego nowego Europejczyka, przytakiwał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Kontrrewolucyjny slogan brzmi może i chwytliwie, ale nie ma w nim wiele sensu.
Zanosi się, że UE przed połową września przedłuży o pół roku restrykcje wobec 146 obywateli Rosji i Ukrainy (zakaz wjazdu i zamrożenie ich majątku w UE) zamieszanych w aneksję Krymu i rozniecanie wojny w Donbasie.
Komisja Europejska, choć tak często oskarżana o brak kontaktu ze zwykłymi ludźmi i życie na odległej "brukselskiej planecie", reaguje na poczucie niesprawiedliwości u Europejczyków zgorszonych wymigiwaniem się od podatków przez potęgi biznesowe. Nakazała wczoraj Irlandii odzyskanie od Apple'a ok. 13 mld euro. "To nie jest kara, lecz należne podatki niezapłacone dotąd przez Apple'a" - tłumaczyła komisarz Margrethe Vestager.
Komisja Europejska nakazała Apple'owi zwrot aż 13 mld euro niezapłaconych podatków do budżetu Irlandii. I Apple, i Dublin zapewne spróbują podważyć tę decyzję w unijnym trybunale w Luksemburgu.
Wpływowi eksperci łamią tabu, proponując, by Londyn miał dostęp do unijnego rynku, ale by nie musiał wpuszczać imigrantów z Unii.
Komisarz UE ds. zatrudnienia Marianne Thyssen chce w tę środę namawiać Komisję Europejską do odrzucenia "żółtej kartki" w sprawie reformy przepisów o pracownikach delegowanych. Zanosi się, że Thyssen to się uda
Unia Europejska nie ma teraz odpowiednich narzędzi - ani zachęt, ani kar - by hamować prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, jeśli ten zechce wykorzystać pucz jako pretekst do przyduszenia demokracji. Europa jest zdana na jego pomoc w sprawie kryzysu uchodźczego. A zamach w Nicei przypomina o znaczeniu Ankary w walce z Państwem Islamskim. Do tej walki potrzeba Turcji stabilnej, nawet gdyby miała to być na wpół autorytarna stabilizacja Erdogana.
Dziś w Brukseli ma obradować Rada NATO-Rosja, czyli ambasadorzy krajów Sojuszu i Rosji. Tematem rozmów będą m.in. postanowienia warszawskiego szczytu Paktu Północnoatlantyckiego co do wzmocnienia wschodniej flanki Sojuszu, w tym przez żołnierzy USA w Polsce. A także usprawnienie kanałów politycznej i wojskowej komunikacji z Moskwą, by ograniczyć ryzyko incydentów między siłami NATO a Rosji m.in. na Bałtyku. A gdyby do takich wypadków doszło - by móc zapobiec ich eskalacji.
Rada Unii Europejskiej stwierdziła, że Hiszpania i Portugalia zlekceważyły obowiązek zbijania deficytu zgodnie z wytycznymi Brukseli. To otwiera drogę do kar dla Madrytu i Lizbony, ale te będą raczej symboliczne
Luksemburski sąd skazał w tym tygodniu dwóch byłych pracowników firmy doradczej PwC Antoine'a Deltoura i Raphaëla Haleta, którzy zdemaskowali w 2014 r. praktyki podatkowe firm międzynarodowych dogadujących się z fiskusem Luksemburga.
BITWA O BREXIT. Dlaczego Brytyjczycy głosują? Kto jest za, a kto przeciw? Jakie mogą być konsekwencje? Odpowiadamy na najważniejsze pytania o brytyjskie referendum.
Unijne sankcje wobec Rosji, obowiązujące od lata 2014 r., wygasają z końcem lipca. Decyzja o ich przedłużeniu będzie się rodzić w najbliższych tygodniach.
Straszenie ?polskim hydraulikiem?, czyli masowym napływem konkurencyjnej siły roboczej z naszej części Europy, tak skutecznie podziałało na Francuzów w 2005 r., że stało się jednym z ważniejszych powodów odrzucenia traktatu konstytucyjnego UE w tamtejszym referendum. Teraz walka z niekontrolowaną imigracją jest bodaj najskuteczniejszym hasłem na sztandarach Brexitu. A po ewentualnej decyzji o wyjściu z Unii stałaby się dla Brytyjczyków jednym z najtrudniejszych punktów w negocjowaniu nowych relacji z UE.
Komisja Europejska zwiększa presję na PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. W przyjętej wczoraj opinii o Polsce ostrzega przed zagrożeniem dla porządku konstytucyjnego
Władze w Warszawie liczyły na to, że Unia jest tak przytłoczona problemami (grozi Brexit, grozi Kreml, wciąż idą uchodźcy), że nie będzie mieć głowy do ciągłego przejmowania się praworządnością w Polsce. Jest przeciwnie.
Umowa TTIP o wolnym handlu między UE a Stanami Zjednoczonymi miała pomóc wzrostowi gospodarczemu, uczynić amerykańsko-europejskie standardy regułą w światowym handlu (nim swe normy zdążą narzucić Chiny i ich partnerzy). Miała też zacieśnić geopolityczne więzy Starego Kontynentu z USA. Jednak dziś zawarcie TTIP wydaje się coraz mniej prawdopodobne. Nie tyle z powodu sporów o poszczególne zapisy, ile wskutek rosnącej nieufności Europejczyków do elit politycznych, które miałyby podpisać tę umowę.
Papież Franciszek odebrał wczoraj Nagrodę Karola Wielkiego przyznawaną za zasługi dla pokoju i jedności w Europie. - Marzę o nowym humanizmie europejskim. Marzę o Europie, w której bycie imigrantem nie byłoby przestępstwem - powiedział.
Ogłoszony przez kraje Grupy Wyszehradzkiej sprzeciw wobec stałego rozdzielnika uchodźców (Komisja Europejska obwieściła ten projekt w środę) gwarantuje nadzwyczaj ostre burze podczas prac nad tą reformą. I to zarówno w Parlamencie Europejskim, jak i wśród ministrów w Radzie UE.
UE obiecała Turcji szybkie zniesienie wiz za pomoc w hamowaniu fali uchodźców. Ankara wywiązuje się z ugody, ale w Unii szykuje się burzliwy spór o otwarcie granic dla blisko 80 mln Turków.
Parlament Europejski zatwierdził wczoraj uzgodnione wcześniej z krajami Unii przepisy o rejestrze danych pasażerów lotniczych (PNR), które mają ułatwić walkę z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną.
Europosłowie chcą śledztwa parlamentarnego w sprawie "kwitów z Panamy". A Komisja Europejska, także pod wpływem "Panama papers", próbuje wziąć się bardziej zdecydowanie za raje podatkowe.
Dymisja, którą zapowiedział w niedzielę ukraiński premier Arsenij Jaceniuk (ze wskazaniem na prawdopodobnego następcę dotychczasowego szefa parlamentu Wołodymyra Hrojsmana), nie zakończy kryzysu politycznego w Kijowie, a może go wręcz pogłębić.
Arsenij Jaceniuk zapowiedział dymisję z urzędu premiera Ukrainy. Na jego następcę jest typowany przewodniczący parlamentu Wołodymyr Hrojsman.
"Kwity z Panamy", które wyciekły z kancelarii Mossack Fonseca i były opisywane w ostatnich dniach m.in. przez "Wyborczą", zafundowały Davidowi Cameronowi jeden z najtrudniejszych tygodni na urzędzie premiera Wlk. Brytanii.
W pewnych przypadkach Kościół może pomóc katolikom w nowych związkach, dopuszczając ich do sakramentów - napisał papież w przypisie do ogłoszonego w piątek dokumentu.
Frans Timmermans, wiceszef Komisji Europejskiej, rozmawia dziś w Warszawie o Trybunale Konstytucyjnym. Punktem startu dla dialogu musi być poszanowanie wyroków TK, wyroków które powinny być ogłoszone i wdrożone i to powinien być punkt startu dla dialogu, na rzecz wypracowania długofalowych rozwiązań konfliktu - stwierdził.
Prezydent Hollande wycofuje się z projektu zmian w konstytucji, które miały ułatwić walkę z terroryzmem. Zamiast zjednoczyć Francuzów, stworzyły nowe podziały wśród polityków.
Czy "mężczyzna w kapeluszu", który towarzyszył zamachowcom na lotnisku w Zaventem, jest już za kratami?
Nawet politykom głównego nurtu będzie teraz trudniej bronić Schengen
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.