Dotychczasowy dyrektor Biblioteki Narodowej został powołany na kolejną kadencję. Łącznie spędzi na tym stanowisku 20 lat. Ani razu nie przechodząc konkursu.
Będziemy czwartą na świecie biblioteką narodową, która udostępnia publicznie własne zbiory. W czerwcu przyjadą do Warszawy dyrektorzy tego typu placówek z całej Europy. Chcą zobaczyć, jak nam się powiodło.
Jak informują tureckie media Sivasspor jest zainteresowany pozyskaniem zawodnika Lechii Tomasza Makowskiego. 22-letniemu środkowemu pomocnikowi w czerwcu kończy się kontrakt z gdańskim klubem.
11 zawodników na trzy pozycje w środku pomocy - takie pole manewru ma na dziś trener Lechii Gdańsk Tomasz Kaczmarek. W związku z tym klub musi podjąć konkretne decyzje na temat przyszłości kilku piłkarzy. Czterem z nich w czerwcu kończą się kontrakty, póki co przedłużył go tylko Egzon Kryeziu.
Lechia Gdańsk w piątek zmierzy się na wyjeździe z beniaminkiem Ekstraklasy Górnikiem Łęczna. Jeśli wygra, trener Tomasz Kaczmarek zaliczy wymarzony start w roli trenera, a zespół przed starciem z Legią Warszawa może wskoczyć na pozycję wicelidera.
Za nami dopiero cztery kolejki rozgrywek Ekstraklasy, a Lechia Gdańsk już zdobyła dwa gole po rzutach wolnych. - A to dopiero początek, nie widzieliście jeszcze wirującej stopy Tomasza Makowskiego - mówi trener Piotr Stokowiec. W niedzielę jego zespół zmierzy się w meczu na szczycie z Lechem Poznań.
Lechia Gdańsk w ciągu 16 dni rozegra cztery kluczowe mecze w kontekście walki o podium Ekstraklasy. Zespół jest na to gotowy, gdyż z każdym spotkaniem rośnie liczba zawodników, którzy dają zespołowi coś ekstra. W sobotę we Wrocławiu starcie ze Śląskiem (godz. 20).
Komisja Ligi nałożyła na piłkarza Lechii Gdańsk Tomasza Makowskiego karę dyskwalifikacji na trzy mecze Ekstraklasy. To pokłosie czerwonej kartki za brutalny faul na Bartoszu Kapustce w spotkaniu z Legią Warszawa.
Tomasz Makowski to kolejny zawodnik Lechii Gdańsk, który miał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Badanie miało miejsce podczas zgrupowania młodzieżowej reprezentacji Polski. Ale dla trenera Piotra Stokowca są też dobre wieści.
Lechia Gdańsk w obecnym sezonie skorzystała z sześciu młodzieżówców. Jednak regularnie gra tylko Tomasz Makowski, a pozostała piątka głównie trenuje, gdyż decyzją sztabu szkoleniowego nie może występować w zespole rezerw czy Centralnej Ligi Juniorów. To dla nich duży problem.
Młodzieżowa reprezentacja Polski zmierzy się we wtorek na Stadionie Miejskim w Gdyni z Bułgarią. To kluczowy mecz w walce o awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy, po nim z zespołem pożegna się Czesław Michniewicz. Początek spotkania o godz. 18.
Przed sezonem wydawało się, że Lechia Gdańsk jest nieźle zabezpieczona jeśli chodzi o kwestię młodzieżowców. Bardzo słaba dyspozycja Tomasza Makowskiego oraz dyskretne póki co występy jego mniej doświadczonych kolegów sprawiły jednak, że trener Piotr Stokowiec ma dylemat przed sobotnim meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Lechia Gdańsk wydelegowała sześciu piłkarzy na odbywające się w ostatnich dniach mecze reprezentacji narodowych. Ostatecznie na boisku pojawiło się ich czterech, a najbardziej zadowoleni mogą być Karol Fila oraz Tomasz Makowski.
Już po 2. kolejce Ekstraklasy przypada pierwsza w tym sezonie przerwa na mecze reprezentacji. Lechia Gdańsk wydelegowała na nie sześciu zawodników, choć powołania dostało siedmiu.
Lechia Gdańsk przed tym sezonem straciła co prawda - ze względu na wiek - swojego najpewniejszego młodzieżowca Karola Filę, ale trener Piotr Stokowiec wciąż ma spore pole manewru. Do gry gotowych jest bowiem sześciu polskich zawodników z rocznika 1999 lub młodszych.
Piłkarz Lechii Tomasz Makowski w meczu 1/8 finału Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin po raz 20. wystąpił w oficjalnym meczu przed własnymi kibicami. I w końcu zdobył bramkę. Bardzo ważną, gdyż jego gol dał sygnał do odrabiania strat po przegranej 0:2 pierwszej połowie.
Sześciu zawodników Lechii przebywało w ostatnich dniach na zgrupowaniach reprezentacji narodowych. Zagrali wszyscy, a Tomasz Makowski zdobył dwie przepiękne bramki. Oto kadrowy raport z występów gdańskich piłkarzy.
Sportem interesował się od małego. Prawdziwą pasję odkrył jednak dopiero parę lat temu, gdy zapisał się na kick-boxing do trenera Tomasza Makowskiego. Z popularnym "Makiem" poleciał do Tajlandii, by zgłębiać tajniki sztuk walki. Wysiłek się opłacił. W zeszłym roku pochodzący z Nowej Soli sportowiec zdobył mistrzostwo Polski WKN.
Środkowy pomocnik Tomasz Makowski to jedyny piłkarz Lechii Gdańsk, który znalazł się gronie 21 zawodników powołanych przez selekcjonera Jacka Magierę na mistrzostwa świata do lat 20. Turniej finałowy odbędzie się w dniach 23 maja - 15 czerwca w Polsce.
19-letni pomocnik o trzy lata przedłużył umowę z Lechią. Poprzedni kontrakt upływał po zakończeniu obecnego sezonu, nowy obowiązuje do czerwca 2022 roku.
W ostatnich tygodniach przebojem wszedł do pierwszej jedenastki zespołu, a w przyszłym sezonie, kiedy zacznie obowiązywać przepis o konieczności występów młodzieżowców, może być dla Lechii na wagę złota. Tomasz Makowski opowiada nam swoją historię i wyjaśnia, dlaczego zależy mu na przedłużeniu wygasającej w czerwcu 2019 roku umowy z gdańskim klubem.
Gdy oglądało się mecz Pucharu Polski Wisły Kraków z Lechią Gdańsk, można było odnieść wrażenie, że zawodnik z numerem 36 to nie 19-letni Tomasz Makowski, a przynajmniej Luka Modrić czy Toni Kroos. Nie było widać, że to dla niego debiut w pierwszym zespole Lechii. Zagrał rewelacyjnie. Kibice czekają aż dostanie poważną szansę również w ekstraklasie.
Ta wiadomość wstrząsnęła polskim światem sportów walki. Rok temu zielonogórski zawodnik MMA Dawid Mora odebrał sobie życie. Przyjaciele, z którymi trenował, pamiętają o nim. 16 września odbędzie się gala MFC Memoriał Dawida Mory.
Reprezentacja Polski do lat 18 przegrała 0:1 z Rumunią w meczu w ramach Turnieju Czterech Narodów. Pomocnik gdańskiej Lechii Tomasz Makowski rozegrał pełne 90 minut.
Pomocnik Lechii Tomasz Makowski wystąpił w meczu reprezentacji Polski do lat 18, która w ramach Turnieju Czterech Narodów zremisowała z Norwegią 1:1. Impreza odbywa się w Szwecji.
Reprezentacja Polski do lat 17 - z trzema piłkarzami Lechii Gdańsk w składzie Adamem Chrzanowskim, Przemysławem Macierzyński oraz Tomaszem Makowski - nie zdołała awansować do finałów mistrzostw Europy, które w maju tego roku odbędą się w Azerbejdżanie.
W kolejnym meczu turnieju eliminacyjnego do finałów mistrzostw Europy do lat 17, reprezentacja Polski z trzema piłkarzami Lechii w składzie - Adamem Chrzanowskim, Przemysławem Macierzyńskim oraz Tomaszem Makowskim - przegrała z Serbią 1:2. Mimo porażki biało-czerwoni wciąż mają szansę na awans.
Adam Chrzanowski, Przemysław Macierzyński i Tomasz Makowski z Lechii otrzymali powołania na dwa towarzyskie mecze reprezentacji Polski do lat 17 przeciwko Belgii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.