Tomasz Dąbrowski, jeden z najlepszych europejskich trębaczy: - Po dwóch dniach byliśmy już z Tomaszem Stańką po imieniu. Tak po cichu, żeby inni nie pomyśleli, że się ze mną spoufala.
Kasia Lins mistrzowsko posługuje się zagadką, a Ta Ukrainka niełaskawą codzienność przemienia na piosenki osobiste, a jednak głęboko uniwersalne. Polecamy doskonałe nowe polskie płyty.
Listopadową porą od dwudziestu lat w Bielskim Centrum Kultury rozbrzmiewa Jesień Jazzowa, której Tomasz Stańko stworzył renomę. W tym roku przypadła osiemdziesiąta rocznica urodzin patrona, którego na rozmaite sposoby postanowiono nie tylko wspominać, ale i wskrzeszać.
Tomasz Stańko skończyłby dzisiaj 80 lat. W poniedziałek, 11 lipca, wieczorem na placu Defilad odbędzie koncert na jego cześć.
Od ukłonu Krzysztofowi Komedzie, przez inspiracje Witkacym i Schulzem, po żywioł nagrywania na setkę. Z okazji rocznicy urodzin Tomasza Stańki przypominamy kilka jego niezwykłych płyt
W tym roku przypada 80. rocznica urodzin Tomasza Stańki, pochodzącego z Rzeszowa wybitnego trębacza jazzowego. Już po raz czwarty będziemy celebrować jego twórczość w wyjątkowych interpretacjach wykonawców młodszego pokolenia oraz artystów, którzy grali z Mistrzem. Wstęp na koncerty na dziedzińcu Zamku Lubomirskich jest wolny!
Warsaw Summer Jazz Days w Stodole, Coldplay na Narodowym, a Witkacy w Muzeum Narodowym. Polecamy najciekawsze wydarzenia kulturalne w Warszawie.
Jak Wam się podoba nowiutki rzeszowski mural na budynku przy ul. Hetmańskiej 16? - zapytał na FB Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Ratusz ogłosił, że światowej sławy trębacz jazzowy, pochodzący z Rzeszowa, Tomasz Stańko będzie miał swój mural. Odsłonięcie planowane jest na 2022 rok. W rocznicę jego 80. urodzin.
Premiera słuchowiska inspirowanego Tomaszem Stańką - to wielki finał Rzeszów Jazz Festiwalu. Wstęp wolny. Jest okazja wysłuchać go wspólnie z twórcami w niedzielę w Niezłej Sztuce. Komu nie uda się tam dotrzeć, może posłuchać go w radiu.
Kim jest Kromka i dlaczego lubi trębaczy? Jakie kwiaty kolekcjonował Tomasz Stańko? Dlaczego młody amerykański trębacz tak dobrze rozumiał się z mistrzem polskiego jazzu? Przed sobotnim "Toastem urodzinowym dla Tomasza Stańko" o swoim tatcie opowiada nam jego córka Anna.
- Będzie coś dla ciała i coś dla ducha - zachęcał rzeszowian do udziału w miejskich imprezach Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. W ten weekend w mieście odbędą się aż dwie duże imprezy: Toast Urodzinowy Tomasza Stańki i rowerowe święto Rzeszów Bike Festiwal.
Estrada Rzeszowska zaprezentowała nazwiska artystów, którzy wystąpią podczas trzeciej edycji Toastu Urodzinowego - koncertów celebrujących życie i twórczość Tomasza Stańki.
- Nasza współpraca opierała się na obopólnym zaufaniu i pełnej akceptacji - znakomity pianista Dominik Wania opowiada o sielskich okolicznościach powstania albumu "Lonely Shadows". Wania, współpracownik m.in. Tomasza Stańki i Zbigniewa Preisnera, jest czwartym Polakiem, który podpisał kontrakt z legendarną niemiecką wytwórnią ECM i pierwszym, który nagrał dla niej płytę na fortepian solo.
- Jazz jest ważną częścią naszej kultury. W czasach komunizmu bez słów uchylał nam wrota wolności - mówi Anna Stańko.
Z okazji urodzin wybitnego jazzowego artysty Tomasza Stańki na scenie przy fontannie multimedialnej w Rzeszowie zagrali znani muzycy, między innymi amerykański trębacz Wadada Leo Smith.
W czwartek na pl. Defilad można będzie wznieść toast za Tomasza Stańkę. Na wyjątkowym koncercie artyści uczczą pamięć zmarłego przed rokiem wybitnego trębacza jazzowego.
Z okazji urodzin wybitnego trębacza jazzowego, z inspiracji Anny Stańko - córki i wieloletniej menedżerki nieżyjącego artysty, powstał unikalny muzyczny projekt. 11 lipca koncert odbędzie się na placu Defilad w Warszawie, 12 lipca - zostanie powtórzony w Rzeszowie, rodzinnym mieście Stańki.
Córka słynnego trębacza Tomasza Stańki chciałaby, aby w parku Rydza-Śmigłego na Powiślu powstał skwer imienia jej ojca. Ale radni przypominają, że od śmierci muzyka nie minęło jeszcze pięć lat.
W czwartek 15 listopada rozpoczyna się w Bielsku-Białej festiwal Jazzowa Jesień. To pierwsza "Jesień" bez Tomasza Stańki w roli dyrektora artystycznego i pierwsza dedykowana jego pamięci.
W poniedziałek Filharmonii Podkarpackiej odbył się koncert upamiętniający Tomasza Stańkę - światowej klasy trębacza jazzowego, rzeszowianina, Honorowego Obywatela Miasta Rzeszowa i autora hejnału rodzinnego miasta. Koncert cieszył się ogromnym zainteresowaniem - bilety rozeszły się w ciągu kilku godzin. Podczas dwóch części koncertu na scenie wystąpili artyści współpracujący z Tomaszem Stańką oraz przedstawiciele podkarpackiej sceny jazzowej. Koncert realizowany został na zlecenie i ze środków Urzędu Miasta Rzeszowa. Autorem koncepcji koncertu był Bartłomiej Skubisz, a realizacją i produkcją zajęła się Estrada Rzeszowska.
W poniedziałek 12 listopada o godz. 18 w Filharmonii Podkarpackiej odbędzie się koncert upamiętniający Tomasza Stańkę - światowej klasy trębacza jazzowego, rzeszowianina, Honorowego Obywatela Miasta Rzeszowa i autora hejnału rodzinnego miasta. Po darmowe bilety można od dzisiejszego ranka zgłaszać się do Estrady Rzeszowskiej. - Już rano była po nie kolejka - mówi Marcin Dziedzic, dyrektor Estrady.
Tomasz Stańko, jeden z najwybitniejszych muzyków w historii polskiego jazzu został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. - To był wspaniały kolega, z niezwykłym poczuciem humoru. Będzie nam go bardzo, bardzo brakowało - tak artystę wspomina Urszula Dudziak. Zobacz co jeszcze mówią o nim jego współpracownicy, przyjaciele i fani.
Rzeszowianie oddali cześć Tomaszowi Stańce. W godzinie jego pogrzebu w Warszawie, Tomasz Nowak, wykładowca Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, odegrał z balkonu Ratusza hejnał rzeszowski autorstwa zmarłego artysty.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odbył się dziś pogrzeb Tomasza Stańki. Wśród żegnających artystę wypatrzyliśmy m.in. Michała Urbaniaka, Wojciecha Gąssowskiego, Milo Kurtisa, Włodzimierza Nahornego, Kamila Sipowicza.
Tomasz Stańko zostanie dzisiaj (10 sierpnia) pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Pogrzeb artysty rozpocznie się o godz 11.
W piątek o godz. 11 w Warszawie odbędzie się pogrzeb Tomasza Stańki, urodzonego w Rzeszowie genialnego trębacza jazzowego. O tej godzinie w Rzeszowie zabrzmi hejnał jego autorstwa, zagrany na żywo przez Tomasza Nowaka.
Elektryzujące słowo "narkotyki" pojawiło się w nagłówkach kilku medialnych pożegnań Kory i Tomasza Stańki. Trudno uwierzyć, że w 2018 roku ktoś wciąż ekscytuje się faktem, że ludzie sięgają po używki.
- Długo mi zajęło to pisanie. To było wyzwanie. I sprawdzian - bo hejnał to trudna forma. Musi być dla wszystkich, musi mieć charakter sygnału, a jednocześnie - skoro to u mnie zamówione - to musi mieć ten "skręt". I ja wiem, czy mi wyszedł? Wyszedł mi chyba? - Tomasz Stańko przerwał i spojrzał na mnie bardzo uważnie.
Komeda dał Tomaszowi marynarkę. Ja wziąłem od Tomasza płaszcz. Jazzowa sztafeta pokoleń trwa - o dojrzewaniu u boku wielkiego trębacza opowiada jego wybitny wychowanek Marcin Wasilewski.
Pomnik Tomasza Stańki z brązu obok Tadeusza Nalepy na ul. 3 Maja? Zastanówmy się na spokojnie. Większość pytanych przeze mnie ludzi rzeszowskiej kultury zgadza się, żeby pamięć o nim żyła w muzyce, np. poprzez konkurs lub festiwal jazzowy jego imienia. Stańko sam już pozostawił miastu najcenniejsze upamiętnienie - brzmienie swojej trąbki z ratusza. Trzeba to tylko wyeksponować, bo nawet na stronie internetowej miasta nie ma żadnej informacji o hejnale Stańki.
Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc chce, aby nowe rondo znajdujące się na skrzyżowaniu ul. Pleśniarowicza i Wiktora nosiło imię wybitnego jazzmana Tomasza Stańki.
Artysta zostanie pochowany w piątek 10 sierpnia 2018 roku w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
Wybitny jazzman zabiegany między Nowym Jorkiem, Warszawą, Bielskiem-Białą. Tomasz Stańko zmarł wczoraj po długiej walce z chorobą nowotworową. Pamiętam ten dzień jak dziś. W pochmurne przedpołudnie 11 listopada 2011 roku pojechałem na Powiśle, aby po raz pierwszy stanąć na miękkich jak z waty nogach przed ikoną światowego jazzu.
Po kilkumiesięcznych zmaganiach z chorobą nowotworową 29 lipca zmarł Tomasz Stańko uznawany za jednego z największych trębaczy jazzowych świata. Nagrywał płyty, tworzył dla filmu i teatru, był dyrektorem artystycznym festiwalu Jazzowa Jesień w Bielsku-Białej. Pytany o plany emerytalne mówił o pokusie nicnierobienia, ale też zastrzegał, że na emeryturę nie ma czasu.
W niedzielę w wieku 76 lat zmarł Tomasz Stańko, legenda światowego jazzu. "Miał niezwykłą intuicję muzyczną", "jego ton rozpoznawalny był już po kilku dźwiękach", "straciliśmy jednego z najważniejszych przedstawicieli muzyki, którą nazywamy jazzem" - wspominają jego znajomi.
"Jestem Tomasz Stańko. Istnienie Poszczególne. Jestem niepowtarzalnym zbiorem atomów, nie ma drugiego takiego na świecie, w kosmosie. Idę. Przylepiają się do mnie różni ludzie, różne kobiety, różne sytuacje, znajomi" - streszcza swój "trip" najbardziej charyzmatyczny polski jazzman Rafałowi Księżykowi w autobiografii "Desperado".
Tomasz Stańko nie żyje. Znany muzyk miał 76 lat. Często przyjeżdżał do Wrocławia na koncerty. Ostatni raz w stolicy Dolnego Śląska wystąpił w lutym tego roku.
Tomasz Stańko, wybitny rzeszowski muzyk jazzowy, nie żyje. O śmierci artysty poinformował na swoim Facebooku Piotr Baron, dziennikarz muzyczny. Stańko zmarł w wieku 76 lat.
Po kilkumiesięcznych zmaganiach z chorobą nowotworową 29 lipca zmarł Tomasz Stańko, uznawany za jednego z największych trębaczy jazzowych świata. Nagrywał płyty, tworzył dla filmu i teatru, był dyrektorem artystycznym festiwalu Jazzowa Jesień w Bielsku-Białej. Pytany o plany emerytalne mówił coś o pokusie nicnierobienia, ale też zastrzegał, że na emeryturę nie ma czasu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.