Wrocławianin Mirosław Jasiński, ambasador Polski w Czechach, traci stanowisko po swoim wywiadzie dla "Deutsche Welle", w którym skrytykował podejście strony polskiej do konfliktu o Turów.
Z raportu urzędu górniczego, który "Wyborcza" ujawnia jako pierwsza, wynika, że do katastrofy w kopalni Turów w 2016 r., doprowadziły liczne błędy po stronie PGE, np. zbyt szybkie zwałowanie oraz brak wiedzy i procedur. Mimo to nikt nie poniósł konsekwencji.
Onet napisał we wtorek, że rządzący chcą zapłacić nałożoną przez TSUE karę za kopalnię Turów. Według portalu rząd zajmował się projektem uchwały w tej sprawie, jednak nagle w nocy zastąpiono go innym dokumentem.
Rząd jest gotowy zapłacić nałożoną przez TSUE karę za kopalnię Turów i pracuje nad uchwałą w tej sprawie - donosi Onet.pl, powołując się na nieoficjalne ustalenia. Polska otrzymała póki co rachunek za pierwszy miesiąc, jednak łącznie musi zapłacić już ponad 200 mln zł.
Za niedostosowanie się do postanowienia TSUE dotyczącego kopalni PGE Turów Polska musi zapłacić już ponad 200 mln zł. Jeśli będzie tego unikać, Komisja Europejska ma sposób, jak wyegzekwować te pieniądze. Wraz z odsetkami.
Jacek Sasin dzięki głosom koalicji rządowej nie wyjaśnił posłom stanu negocjacji ws. kopalni Turów. Zamiast niego wiceminister klimatu zapewniał, że koncesja dla kopalni została wydana zgodnie z prawem, a to po stronie czeskiej nie ma woli dogadania się w sprawie Turowa.
Sąd administracyjny nakazał minister klimatu i środowiska Annie Moskwie, by umożliwiła udział Greenpeace'u w postępowaniu koncesyjnym dla kopalni Turów. Ekolodzy już zapowiadają skargę do sądu, jeśli koncesja się utrzyma, bo uważają, że decyzja jest sprzeczna z prawem.
Czy dyrektor elektrowni Turów pojechał za pieniądze państwowej spółki na Jasną Górę, by zawierzyć zakład Matce Boskiej? Polska Grupa Energetyczna ma od miesiąca kłopot z odpowiedzią na jasno zadane pytanie.
Wszystkie państwa do tej pory płaciły kary wymierzone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, więc Polska - gdyby zignorowała wezwanie ws. kopalni Turowa - byłaby pierwsza. Tyle, że Bruksela ma sposób na egzekucję tych kar.
Kwotę, którą do dziś Polska straciła przez decyzje rządu ignorujące orzeczenia unijnego Trybunału Sprawiedliwości, podzieliliśmy na realne inwestycje z polskich miast.
Dyrektor Elektrowni Turów na Jasnej Górze zawierzył zakład Maryi i mówił o "zniewoleniach demonicznych". Czy to zgodne z zasadą świeckości państwa? Polska Grupa Energetyczna nie widzi problemu.
W kopalni Turów doszło do licznych błędów PGE, których efektem była katastrofa ekologiczna - wynika z raportu naukowego, do którego dotarła "Wyborcza". Zasypany został też najlepszej jakości węgiel, a to wymusiło powiększenie odkrywki w kierunku granicy z Czechami.
- Sprawę ukrywanej katastrofy w kopalni Turów sprzed lat trzeba wyjaśnić, bo jej negatywne skutki dla środowiska nadal mogą dotykać i zwierzęta i ludzi - mówi Paweł Pomian, działacz organizacji Eko-Unia, która zajmuje się turowską odkrywką.
Działacze partii Szymona Hołowni chcą, żeby premier Mateusz Morawiecki poinformował opinię publiczną o utajnionych negocjacjach w sprawie Turowa. Pytają też, dlaczego prokuratura nie zajęła się katastrofą, do której doszło w zwałowisku kopalni.
Kopalnia Turów. Polska naciska na wznowienie rozmów i przyjęcie jej wersji umowy ws. Turowa, choć nie chce mówić o szczegółach. Czesi na podpisanie umowy się nie zgadzają i chcą poczekać na uformowanie się nowego rządu.
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro chce, aby Trybunał Konstytucyjny zbadał, czy unijne przepisy, na podstawie których Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę kary finansowe, są zgodne z konstytucją. Chodzi m.in. o kopalnię Turów.
Kopalnia Turów. Według ustaleń TVN-u, nieudolność PiS-owskich nominatów doprowadziła do katastrofy w odkrywce, która do tej pory jest ukrywana. Straty mają sięgać miliardów złotych.
Fiasko negocjacji z Czechami w sprawie Turowa może mieć związek z aferami korupcyjnymi i niewyjaśnioną katastrofą górniczą sprzed pięciu lat. Taką tezę postawili dziennikarze TVN w swoim reportażu. Poseł Kukiz'15, były dyrektor, ma problem z odpowiedzią na kilka pytań. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
Porozumienia w sprawie kopalni Turów co prawda nadal nie ma, ale minister klimatu Anna Moskwa twierdzi, że udało się dojść do jednego ustalenia.
Zakończyło się pierwsze posiedzenie Trybunału Sprawiedliwości UE ws. kopalni Turów, w trakcie którego sędziowie wysłuchali przedstawicieli Czech, Polski i Komisji Europejskiej.
W Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej odbyła się we wtorek pierwsza rozprawa dotycząca kopalni Turów. - Jedyną deską ratunku dla polskiego rządu jest teraz osiągnięcie porozumienia z Czechami - komentuje radczyni prawna z Fundacji Frank Bold.
Komisja Europejska wysłała do polskiego rządu pierwsze wezwanie do zapłaty kary za to, że kopalnia Turów nie wstrzymała pracy - ustalili dziennikarze RMF FM.
W poniedziałek, 8 listopada, ma się okazać, czy w sprawie kopalni Turów dojdzie do porozumienia z Czechami, czy też polsko-czeskim sporem zajmie się Trybunał Sprawiedliwości UE. Na wtorek zaplanowano pierwszą rozprawę.
Spór o kopalnię Turów z Czechami w poniedziałek może się zakończyć. Zgodnie z projektem porozumienia, do którego dotarła "Wyborcza", Polska ma przekazać stronie czeskiej 50 mln euro, a Czesi - wycofać wniosek z TSUE.
Anna Moskwa, nowa minister klimatu i środowiska, będzie w piątek rozmawiać z przedstawicielami Czech na temat porozumienia ws. kopalni Turów. Tymczasem na wtorek zaplanowano posiedzenie Trybunału Sprawiedliwości UE.
Czeski Greenpeace zapowiedział złożenie skargi do sądu na resort środowiska, jeśli urzędnicy nie ujawnią projektu umowy, który mógłby zakończyć polsko-czeski spór o kopalnię Turów.
- Nawet podpisując się pod potrzebną inicjatywą odejścia od węgla, Polska znalazła sposób, żeby pokazać światu, że nie traktuje klimatu poważnie - mówią eksperci o zachowaniu polskiej delegacji na szczycie klimatycznym COP26 w Glasgow. I dodają: - Polska się ośmiesza.
COP26. Brytyjski rząd poinformował o nowej deklaracji dotyczącej wycofania się z węgla. Podpisała ją także Polska - jak podkreślają gospodarze szczytu klimatycznego - po raz pierwszy w historii.
Anna Moskwa, nowa minister klimatu i środowiska, spotka się w piątek w Pradze z czeskim ministrem Richardem Brabcem. Porozmawiają m.in. o kopalni Turów.
Burmistrz Bogatyni z PiS był na audiencji u papieża Franciszka i, prosząc go o modlitwę, poruszył temat kopalni Turów. Potem dziękował Morawieckiemu, że "niezmiennie stoi po stronie obywateli".
Kopalnia Turów. Naukowcy z Politechniki Śląskiej przeanalizowali przyszłość kopalni i elektrowni Turów. - Węgiel jest już zbyt drogim źródłem energii, konieczne jest przestawienie się na energetykę odnawialną - stwierdzili badacze.
Kopalnia Turów. Bruksela domaga się, żeby Polska udowodniła, że wykonała orzeczenie w sprawie zamknięcia Turowa. Inaczej zacznie wysyłać wezwania do zapłaty za kary, którą orzekł TSUE.
Kopalnia Turów. Ekolodzy oceniają, że protest górników w Luksemburgu tylko zaognia konflikt, a nic nie przyniesie. - To polski rząd powinien rozwiązać sprawę Turowa oraz stworzyć plan transformacji energetycznej i odejścia od węgla - przekonują.
Dwa tysiące związkowców przyjechało do Luksemburga, by protestować przeciw zamknięciu kopalni Turów. Miasto zmobilizowało 840 policjantów, ściągnęło posiłki z Belgii, a sam trybunał już zawczasu otoczyło zasiekami z drutem kolczastym.
- Zmiany w rządzie będą miały charakter techniczny i koalicyjny. Jedna o charakterze "zasadniczym" - powiedział w "Gazecie Polskiej" prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Kiedy te zmiany? "Niedługo".
Szef Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki "S" Jarosław Grzesik potwierdził, że związkowcy otrzymali już na to oficjalną zgodę ze strony władz Luksemburga - podaje RMF FM. Związkowcy wybierają się pod siedzibę TSUE 22 października.
Po przegranych wyborach Andrej Babisz zapowiada płynne przekazanie rządu swojemu następcy. Ale to może się przeciągać miesiącami ze względu na zły stan zdrowia prezydenta Milosza Zemana.
Rząd atakuje. Zarzuca Komisji Europejskiej hipokryzję. I czeka, aż ta odblokuje pieniądze z Funduszu Odbudowy. W najbliższym czasie PiS ma poinformować o swojej "strategii działania". Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Komisja Europejska szykuje Polsce wezwanie do zapłaty kar za działalność kopalni Turów wbrew wyrokowi TSUE. Chodzi o pół miliona euro dziennie. Jednak zmiany w narracji rządu nie widać. - Nie ma podstaw, żebyśmy mieli płacić kary za to, że elektrownia funkcjonuje. Ten wyrok jest niewykonalny - słyszymy od wiceministra klimatu i środowiska Edwarda Siarki. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
"Dobra zmiana" zdemolowała polską dyplomację i teraz płacimy za to cenę w Turowie. Może się okazać, że po czeskich wyborach kłopoty w stosunkach z Pragą będą jeszcze większe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.