Zwolnienie od odpowiedzialności za przestępstwa w zamian za służbę na froncie ma być wpisane do Kodeksu Karnego. Tak Putin próbuje zapełnić szeregi swej armii. Najpierw jednak musi zapełnić łagry i areszty, bo wojna je opróżniła.
Od piątku do niedzieli Rosjanie będą "wybierać" Władimira Putina na kolejną kadencję. Putin sam wybrał sobie trzech groteskowych "konkurentów", poddani wyboru więc nie mają.
"Filmuj to, jak ci skurwysyni zabijają cywili. Pokaż temu draniowi Putinowi oczy tego dziecka i wszystkich płaczących lekarzy" - wykrzykuje lekarz, który reanimuje czterolatkę.
Wezwanie Ukrainy do wywieszenia białej flagi jest kolejną dyplomatyczną i moralną klęską papieża
Zachód nie powinien powstrzymywać Moskwy przed zbliżeniem z Pekinem, tylko budować, jak pół wieku temu, specjalne relacje z Chinami, myśląc o zwycięstwie w nowej zimnej wojnie z Rosją.
Bracia Mamonowie uciekli ze wsi razem z rosyjskim wojskiem. Ale została po nich siatka wywiadowcza
Trumpiści i prawicowi populiści nie są większością. I amerykańskie elity, i opinia publiczna popierają NATO
Na decyzję rosyjskiego ministerstwa sprawiedliwości szachowy arcymistrz, zajadły krytyk reżimu, odpowiedział w mediach społecznościowych: "To dla mnie zaszczyt".
Rosjanie mimo represji i narzuconych im drakońskich praw jednak nadal mają możliwość popsucia Putinowi radości z zaplanowanego już dawno zwycięstwa w farsie zwanej "wyborami".
Sygnalizacja strategiczna jest jednym z kluczowych elementów odstraszania. Tymczasem Zachód jej w ogóle nie wykorzystuje. Tylko prezydent Macron się wyłamał.
"Czułem się jak na polowaniu". Przestępca seksualny i bandyta zdezerterowali, bo to, co widzieli na froncie, było zbyt okrutne
Niektórzy organizatorzy rolniczych protestów odcięli się od proputinowskich wyskoków, ale to w najlepszym wypadku dowodzi tylko ich politycznej naiwności.
Żałobna operacja specjalna nakazana przez Władimira Putina okazała się porażką, bo pokazała światu jego bezwzględnie okrutne oblicze. Rosjanie wciąż żegnają zamęczonego w łagrze opozycjonistę Aleksieja Nawalnego.
Rosjanie pożegnali Aleksieja Nawalnego. Kreml za wszelką cenę starał się nie dopuścić, by pogrzeb opozycjonisty zamienił się w antyputinowską manifestację.
- Działania Kremla, który przeszkadza w organizacji pogrzebu Aleksieja Nawalnego są potwierdzeniem nie tylko nienawiści, jaką Putin wyraźnie żywił do Aleksieja, ale też strachu, który odczuwa. Rosyjskie władze boją się demonstracji miłości narodu do Nawalnego - mówi "Wyborczej" Lubow Sobol, prawniczka przez lata współpracująca z opozycjonistą.
Dziś w południe czasu polskiego w Moskwie pochowany ma zostać Aleksiej Nawalny, przywódca rosyjskiej opozycji. Rosyjskie władze wymusiły przesunięcie daty pogrzebu, by nie zakłócał orędzia Władimira Putina
W swym dorocznym orędziu Putin spekulacje o tym, że napadnie na Europę, nazwał "bredniami". Jednocześnie zagroził Europejczykom druzgocącym odwetem, jeśli dojdzie do ataków na terytorium Rosji.
Putin przegrał. Zamiast z Nawalnym będzie musiał walczyć z pamięcią o Nawalnym
Nawalny pomylił się, bo dorastał i został politykiem po upadku ZSRR, w tym krótkim okresie, kiedy w Rosji nastała wolność, pojawiły się partie i wolna prasa
- Nie sądzę, że Władimir Putin zdecyduje się na eskalację, jeśli będzie przekonany, że to my możemy eskalować. Musimy trzymać go w niepewności - mówi amerykańska analityczka Evelyn Farkas* w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Julia Nawalna wystąpiła w środę przed europosłami w Strasburgu. Wdowa po Aleksieju Nawalnym nazwała prezydenta Rosji "przywódcą przestępczego gangu". Po raz kolejny zaapelowała do Zachodu o wzmocnienie presji na Kreml i najbliższe otoczenie Władimira Putina.
Pogrzeb Aleksieja Nawalnego odbędzie się w piątek w moskiewskiej Cerkwi Ikony Matki Bożej - przekazała rzeczniczka prasowa Nawalnego Kira Jarmysz. Rosyjskie służby zatrzymują osoby próbujące spontanicznie upamiętnia opozycjonistę
Wasilij Dubkow towarzyszył matce Aleksieja Nawalnego w podróży do kolonii karnej, w której rosyjski opozycjonista zmarł. Teraz został aresztowany pod zarzutem "naruszenie porządku publicznego".
Na froncie ukraińskim zginęło już co najmniej 82 tys. żołnierzy Putina, czyli prawie sześć razy więcej niż ZSRR stracił w dziewięcioletnim konflikcie w Afganistanie. Rosji w jej sytuacji demograficznej na toczoną dziś wojnę nie stać.
Francuski prezydent Emmanuel Macron, przywódca jedynego kraju UE dysponującego z bronią jądrową, wysłał Putinowi mocny sygnał, że nie ma w Ukrainie wolnej ręki. Ale te słowa mogą go sporo kosztować.
Nie ma wystarczających podstaw do kontynuowania dochodzenia w Danii - stwierdziła policja w Kopenhadze, zamykając dochodzenie w sprawie wysadzenia bałtyckich gazociągów Nord Stream.
Współpracownicy Aleksieja Nawalnego oświadczyli, że rosyjski opozycjonista został celowo zabity na rozkaz prezydenta Władimira Putina. Miało się to stać w przeddzień wymiany więźniów, w wyniku której zostałby zwolniony w zamian za siedzącego w niemieckim więzieniu zabójcę z FSB.
W Kotomierzu koło Bydgoszczy wysypano tony ukraińskiego zboża. Policja bada okoliczności zdarzenia, a ukraińscy politycy domagają się od polskich władz zdecydowanych działań. Sytuację wykorzystała rzeczniczka Kremla do szerzenia kłamliwej propagandy.
Do Kremla o oddanie ciała Nawalnego apelowała jego rodzina, współpracownicy, znane osoby ze świata kultury a nawet duchowni kontrolowanej przez Kreml cerkwi. Na pogrzebie historia się jednak nie skończy - opozycja ogłosiła nagrodę za pomoc w ustaleniu szczegółów śmierci opozycjonisty.
Two things you do not want to hear. Firstly, the Ukrainians are losing the war.
Wokół zniszczone domy i gruz, a pani Tania, starsza kobieta z przedmieść Kupiańska, przywitała nas herbatą i uśmiechem: - A co nam zostało? Żyć trzeba, choć codziennie nas bombardują.
- Musimy utrzymać kurs, aż Putin zrozumie, że dni europejskiego imperializmu przeminęły na dobre - mówił szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski podczas szczytu ONZ w Nowym Jorku.
Wojna w Ukrainie miała być szybka i zwycięska dla Rosji. Zamiast tego zamieniła się w długą i krwawą kampanię. Dopiero w ostatnich miesiącach Kreml zaczął wierzyć, że sobie z Ukraińcami poradzi. Putin wskazuje już jednak na kolejny cel - NATO.
"Dlaczego zawsze jest wojna? Jak dziadek był mały była wojna. A teraz jest stary i znowu jest wojna".
- Ukraina miała możliwość rozgromić rosyjską armię. Ten moment straciliśmy, bo Europie wydawało się, że z Rosją możliwy jest kompromis. Teraz tych złudzeń już nie ma. Niestety, by je rozwiać przelana musiała zostać ukraińska krew - mówi Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Prezes Centrum Studiów Globalnych "Strategia XXI" Mychajło Gonczar opublikował ponad rok temu artykuł "Co stanie się w Europie i na świecie, jeśli Rosja wygra?". Po dwóch latach wojny zdecydowana większość jego przestróg zrealizowała się lub właśnie realizuje na naszych oczach.
Ci, którzy twierdzą, że Putin po rozprawie z Ukrainą zaryzykuje wojnę z NATO i zaatakuje Polskę, nie doceniają jego sprytu i rozmachu ogłaszanych już od dawna geostrategicznych zamysłów pana Kremla.
Z jednej strony Rosjanie umieją liczyć, z drugiej Putin jest hazardzistą. Czy słusznie znowu boimy się wojny?
Producent dronów, firmy z branży bankowej czy druku 3D - takie podmioty zostały objęte sankcjami przez USA. "Prezent" dla Putina na drugą rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny jest mocny, ale Ukraińcy czekają też na broń i amunicję niezbędną do dalszej walki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.