Czego potrzebuje Ukraina, by wygrać z Rosją? O tym będziemy rozmawiać na żywo w Klubie "Wyborczej" we wtorek, 27 września, o godz. 20. Naszymi gośćmi będą Julią Mendel, dziennikarka, była sekretarz prasowa prezydenta Zełenskiego, oraz Wacław Radziwinowicz, dziennikarz, były korespondent z Moskwy. Rozmowę będą mogli śledzić zdalnie członkinie i członkowie Klubu "Wyborczej".
Zapraszamy na Wyborcza.pl.
Gośćmi Klubu "Wyborczej" byli wybitni znawcy Wschodu: redaktor naczelny "Wyborczej" Adam Michnik i Wacław Radziwinowicz, wieloletni korespondent z Moskwy. Spotkanie prowadził Bartosz Wieliński. Rozmawiali o scenariuszach wojny, którą rozpoczął właśnie Putin. O tym, czego ze strony Rosji może spodziewać się Ukraina, Polska, Świat. Czy jest jakakolwiek nadzieja, że Rosja będzie wolna i demokratyczna, że będzie żyć z innymi krajami Europy w przyjaźni?
Zajrzyjcie z nami za kulisy klubu.
A zapis spotkania Członkinie i Członkowie Klubu mogą zobaczyć pod tym linkiem.
Putin rozpoczął wojnę. Jaki będzie jej przebieg? Czy Rosja jest dla Europy stracona? - o tym w Klubie "Wyborczej" 24 lutego rozmawiać będą wybitni znawcy Wschodu: naczelny "Wyborczej" Adam Michnik i Wacław Radziwinowicz, wieloletni korespondent w Moskwie.
Spotkanie poprowadzi Bartosz T. Wieliński.
Rozmowa będzie transmitowana na żywo na Wyborcza.pl.
Na spotkanie w czwartek, 24.02 o godz. 20 zapraszamy członkinie i członków Klubu "Wyborczej".
Dołącz do Klubu "Wyborczej" na Wyborcza.pl/prenumerata.
Wiara, że wojna może oczyścić ze zgnilizny, z tego gejostwa, wpływów Zachodu, jest bardziej niebezpieczna od wszelkich rakiet, bo tworzy w społeczeństwie gotowość do wojny. Rozmowa Pawła Wrońskiego z Wacławem Radziwinowiczem do przeczytania TUTAJ.
Wieliński rozmawia z Radziwinowiczem, czyli trochę wspomnień, dużo geopolityki, a przede wszystkim prawdziwa Rosja bez ubarwień i przesądów. Nikt jej nie zna i nie rozumie tak dobrze jak Wacław Radziwinowicz.
Cała rozmowa do przeczytania TUTAJ.
- Z punktu widzenia gospodarki lepiej jest "włożyć coś pod nóż" niż po prostu rozprowadzać - wyjaśnił prezydent Rosji Władimir Putin dlaczego niszczenie żywności jest lepszym rozwiązaniem niż przekazanie jej ubogim. Rosyjski Nadzór Weterynaryjny (Rosselchoznadzor) poinformował, że w ciągu ostatnich 3,5 lat zniszczył ponad 27 tysięcy ton zabronionych produktów. Zrobił z powodu wprowadzonego w 2014 r. embargo na import żywności z krajów, które potępiły Rosję za aneksję Krymu i rozpoczęcie wojny we wschodniej Ukrainie. Putin nakazał niszczenie żywności, które nielegalnie zostało sprowadzone na teren Federacji. Wydawałoby się, że tego rodzaju rozwiązania nie przekładają się na obywateli Rosji. Wręcz przeciwnie - 11 proc. Rosjan (szesnaście milionów ludzi) twierdzi, że nie stać się ich na zakup podstawowej żywności.