Wystawa prac Edmunda Strążyskiego, zwanego Litymbrionem, odświeżyła pamięć o tym niezwykłym twórcy. Finisaż odbędzie się w niedzielę 24 listopada o godz. 12 w Muzeum Historii Katowic.
Prace Litymbrjona, katowiczanina i przyjaciela Witkacego oglądać można w Muzeum Historii Katowic. Przygotujcie się na spotkanie ze sztuką pełną surrealistycznego wdzięku.
Agata Kulesza w "Matce" według Stanisława Ignacego Witkiewicza z Teatru Ateneum wyśpiewuje na góralską melodię "Hej bystra woda".
Jeszcze w grudniu ma się ukazać nowe wydanie książki "Wariat z Krupówek" autorstwa Macieja Pinkwarta. Poszerzone i zaktualizowane.
Przed domem w Zakopanem budzi się skacowany mężczyzna, a na wzgórze na obrzeżach Los Angeles paru nieszczęśników próbuje wciągnąć słonia. Na pozór nic tych historii nie łączy. Może poza jednym: w obu kluczowa dla fabuły okaże się szalone party.
- Będę bronić Zakopanego. W każdym kraju walczy się o jakieś aspekty regionalne, również w kwestiach żywieniowych, a Podhale jest tu pozytywnym przykładem. No i w Zakopanem jest Teatr Witkacego - mówi Maciej Nowak, recenzent kulinarny i dyrektor artystyczny Teatru Polskiego w Poznaniu.
Witkacy plus Boy-Żeleński plus Conrad plus Malinowski równa się... Cóż, kino to nie matematyka. Sumą czterech wybitnych bohaterów nie musi być wcale wybitny film.
Na ekrany kin wchodzi film "Niebezpieczni dżentelmeni" - o pobycie w Zakopanem Witkacego, Tadeusza Boya-Żeleńskiego, Josepha Conrada, Bronisława Malinowskiego, a także Włodzimierza Lenina. Wtedy rozpoczynał się złoty czas dla Zakopanego.
Wnikliwy obserwator i nienasycony artysta totalny. 50 niezwykłych portretów Witkacego malowanych dla przyjaciół oglądać można w Muzeum Historii Katowic. Wiele prezentowanych jest po raz pierwszy.
Pięćdziesiąt wyjątkowych portretów Witkacego malowanych dla przyjaciół od soboty dostępnych jest w Muzeum Historii Katowic. Wiele z nich prezentowanych jest po raz pierwszy.
Na wystawę "Witkacy i inspiracje" zaprasza od soboty (17 grudnia) do siedziby głównej Muzeum Historii Katowic. Będzie można oglądać na niej portrety Witkacego z dawnej kolekcji Teodora Białynickiego-Biruli i prace inspirowane dziełem artysty.
W piątek rozpoczyna się Warszawski Festiwal Filmowy. O wrażenia publiczności na początek zadba doborowe towarzystwo z zakopiańskiej bohemy, ale trudno zapomnieć, że tegoroczna edycja odbywa się w cieniu wojny.
Do niedzieli 9 października można oglądać w Muzeum Narodowym wystawę "Witkacy. Sejsmograf epoki przyspieszenia". W kolejce trzeba czekać nawet trzy godziny.
"Jest to świetna KOMEDIA Z TRUPAMI" - zrecenzował dziełko Witkacego jeden z użytkowników słynnego serwisu Lubimyczytac.pl. W Jaraczu jeszcze lepiej - jest to tragikomedia ze świetnym Mikołajem Chroboczkiem!
Zachwyt Witkacego panną Marysią jest uzasadniony. Marysia zresztą do zachwytów przywykła - w Zakopanem na jej widok ludzie mówią: "O, idzie pani z obrazka". Ale ona obsesyjnie myślała o śmierci
Witkacy w Muzeum Narodowym, Białoszewski na Woli, a Aleksandra Waliszewska w Muzeum nad Wisłą. Spędzasz wakacje w Warszawie? Obejrzyj koniecznie te wystawy
Czy w 2022 r. o Stanisławie Ignacym Witkiewiczu można powiedzieć coś ciekawego? Kuratorzy wystawy w Muzeum Narodowym spróbowali. Ze znakomitym efektem.
Warsaw Summer Jazz Days w Stodole, Coldplay na Narodowym, a Witkacy w Muzeum Narodowym. Polecamy najciekawsze wydarzenia kulturalne w Warszawie.
Dzieje naszego narodu sprawiły, iż groby rozsiane na obczyźnie mówią nam o losach polskich zesłańców albo o uciekinierach zmuszonych do tułaczki - pisze Urszula Kozioł, poetka, wieloletnia redaktorka magazynu literackiego "Odra"
Stefan Okołowicz i Kapsyda Kobro-Okołowiczowa, którym nacjonaliści podpalili 11 listopada 2020 r. mieszkanie w Warszawie, są blisko związani z Zakopanem. Przygotowywali pod Tatrami wystawy poświęcone Witkacemu. Nie doczekali się przeprosin od Roberta Bąkiewicza.
- Bronisław Malinowski był i pozostał w Polsce osobą tajemniczą - z GRZEGORZEM ŁYSIEM, autorem biografii antropologa Bronisława Malinowskiego, rozmawia Katarzyna Włodkowska.
Zakopiański Teatr im. Stanisława Ignacego Witkiewicza przedstawił swój wakacyjny repertuar. Letnie spektakle odbywać się będą w siedzibie teatru przy ul. Chramcówki 15 oraz po raz pierwszy - w hotelu Tatry na polanie Zgorzelisko. Pierwszy spektakl - "Akt przerywany, czyli Teatr Nie(konsekwencji)" wg tekstów Tadeusza Różewicza - już 17 lipca.
W najbliższy weekend w Zakopanem odbędą się uroczystości związane z udziałem mieszkańców Podhala w walkach o Śląsk w czasach II Rzeczpospolitej i pobytem Wojciecha Korfantego pod Tatrami. "Wyborcza" ustaliła, że Korfantemu pośmiertnie ma zostać przywrócone obywatelstwo Zakopanego.
Mieli wystąpić w październiku ubiegłego roku, ale nadeszła trzecia fala pandemii koronawirusa. Potem także na przeszkodzie stawała epidemia. Aż w końcu się udało. Przez trzy dni Teatr Witkacego wystawi swe spektakle w Kieleckim Centrum Kultury.
Zamiast mówić o tolerancji, wolałbym powiedzieć o wzajemności. Tolerancja może znaczyć, że cierpliwie i z dużą dozą wyrozumiałości znosimy kogoś, kto nam najzupełniej nie odpowiada
Kontrowersyjni i charyzmatyczni. Dwie wybitne osobowości, które zapisały się w historii Polski. Witkacy i Korfanty. Ich sylwetki i historię ich spotkania przybliża wystawa w Muzeum Historii Katowic.
Największa na świecie kolekcja prac Witkacego w końcu doczekała się właściwej ekspozycji. Nowo otwarty Biały Spichlerz w Słupsku to przestrzeń godna jego licznych prac.
Józef Robakowski, jeden z najważniejszych artystów neoawangardy, fascynował się twórczością Witkacego. Jaki wpływ miał obrazoburca i eksperymentator na sztukę nowych mediów?
Jerzy Stuhr w naszym cyklu "Kulturalnie poleca" o biografii Gombrowicza, spektaklu "Wujaszek Wania", filmie "Cicha Noc" oraz "Szewcach" Witkacego, których wyreżyserował w Teatrze Nowym w Łodzi.
Performatywne czytanie, przedpremierowy pokaz spektaklu, pokaz "Mistyfikacji" - wszystko to czeka na fanów twórczości Witkiewicza. W najbliższy weekend w Teatrze na Plaży.
Trawestując cytat z "Rejsu" Piwowskiego - piekielnie trudno być równocześnie twórcą i tworzywem. W teatrze udaje się to niewielu. Nie udało się Wiesławowi Cichemu w najnowszej premierze Teatru Polskiego w Międzynarodowy Dzień Teatru - "Stand_up Witkacy"
Przyjaciołom posyłał pocałunki w obolałe od metafizycznej żądzy pępuszki. Wrogów odznaczał orderami małego gówienka. Kochanki zachęcał: "zróbmy coś piekielnego", żeby potem tłumaczyć z uroczą beztroską: "Nie jest moją winą, że jestem taki. Trzeba się z tym pogodzić".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.