Coroczna gratka dla miłośników książek. Przed świętami biblioteka Norwida w Zielonej Górze wyprzedaje część swoich zbiorów.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, z nowym rokiem rewaloryzował wynagrodzenia pracowników miejskich jednostek, w tym bibliotekarzy "Norwida". - Tyle że pieniędzy nikt nie dostał. Prezydent żąda, by dyrektor biblioteki złamał prawo - skarżą się pracownicy.
Anonim oskarża Andrzeja Bucka, dyrektora zielonogórskiej biblioteki Norwida, o mobbing i nepotyzm. - To paszkwil. Tylko niektóre zarzuty możemy potwierdzić - słyszymy od bibliotekarzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.