- W przedwojennych relacjach z sądu podawano wszystkie dane ofiar, morderców i innych osób a także ich adresy. Np.: kochanka oskarżonego zamieszkała przy Karolkowej 12, trzecie piętro - opowiada Jacek Dehnel.
W pewnym sensie dalej żyjemy w XIX w., tylko nie zdajemy sobie z tego sprawy. Po dziś dzień -pokutują idee, które wtedy ukuto - rozmowa z Alicją Urbanik-Kopeć, autorką książki "Matrymonium. O małżeństwie nieromantycznym"
"Dla kobiet mapa była zupełnie biała, bez żadnych latarni morskich, których światłem można by się kierować" - pisze Cecilie Enger o Hannie Brummenaes i Bercie Torgersen, pierwszych kobietach armatorkach.
Odnowiony budynek zmieni swoją funkcję. Prowadzone tu będą różne działania społeczne na rzecz mieszkańców, a siedzibę będą miały biblioteka oraz rady dzielnicy.
Pod koniec XIX w. miliony mieszkańców europejskich peryferii ruszyło w świat za chlebem. Większość do Ameryki. Co najmniej kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców zaboru rosyjskiego - na Syberię.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.