Poznaliśmy wstępne wyliczenia dotyczące miesięcznego utrzymania nowego stadionu w Opolu. Wynika z nich blisko trzydziestoprocentowa różnica pomiędzy przychodami a wydatkami. - Obiekty kultury, czy obiekty sportowe są z reguły deficytowe - mówi Patryk Stasiak, prezes Zakładu Komunalnego.
Przy starcie nowego stadionu w Opolu pracują dwa zespoły ludzi. W ich składzie znaleźli się greenkeeper z pola golfowego i była dziennikarka TVP3 Opole. Wiceprezeska spółki stadionowej, przekonuje, że ich "umiejętności i kompetencje będą potrzebne po uruchomieniu obiektu".
- Postępowanie może zostać jeszcze raz poruszone, aby raport, który ma sprawdzić nasze bezpieczeństwo został tym razem wykonany rzetelnie. Badania zostały zlecone przez Zakład Komunalny, więc pan prezydent korzystając ze swoich możliwości prawnych, może tę decyzję podważyć - mówią przedstawiciele Komitetu Społecznego Stop Spalarnii w Opolu.
Pojazdy skanujące tablice rejestracyjne zwiększają wpływy z tytułu sprzedanych biletów parkingowych nawet o kilkanaście procent. Mobilny system e-kontroli wystawia też prawie trzy razy więcej mandatów niż kontrolerzy w terenie.
Centrum przesiadkowe Opole Główne to nie tylko ogromny parking, ale też dworzec autobusowy i kilkanaście lokali użytkowych. Od ponad roku Zakład Komunalny szuka najemcy największego lokalu o powierzchni 300 metrów kwadratowych.
Po roku funkcjonowania centrum przesiadkowe Opole Główne w tygodniu ma zajętych ok. połowy miejsc parkingowych. Kierowcy wciąż chętnie zostawiają samochody przy ul. 1 Maja, popularnością cieszy się też parking pomiędzy dworcem kolejowym a wiaduktem na ul. Struga.
Rada miasta odrzuciła projekt uchwały, który miał zablokować budowę spalarnii przy ul. Podmiejskiej. Arkadiusz Wiśniewski przekonywał: - Z naszych odpadów możemy wyprodukować ciepło dla ECO, możemy też wyprodukować prąd, który wykorzysta Zakład Komunalny na stadionie piłkarskim lub w CWK. Po co to oddajemy cementowni? Ja tego nie rozumiem, tak po gospodarsku - mówił prezydent Opola.
W czwartek (28 grudnia), podczas ostatniej sesji rady miasta Opola w 2023 roku, głos zabiorą przeciwnicy budowy spalarni odpadów. Radni będą też głosować w sprawie uchwały, która ma zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, tak by wykluczał budowę spalarni.
Od 17 października w Opolu działa drugi punkt selektywnej zbiórki odpadów. - Nowy punkt jest znacznie większy, a przez swoją nowoczesność umożliwia segregację na jeszcze wyższym poziomie - wyjaśnia Patryk Stasiak, prezes zarządu Zakładu Komunalnego w Opolu.
Z analizy urzędu miasta wynika, że pochówki na cmentarzach komunalnych w Opolu będą mogły odbywać się do 2033 roku. Miasto wciąż nie podjęło decyzji o lokalizacji nowej nekropolii.
Opole przygotowuje się do budowy Centrum Zielonej Transformacji, którego ważnym elementem będzie spalarnia odpadów. Jej budowa wzbudza jednak protesty. Zakład Komunalny odpowiada, że bez tego elementu cała inwestycja traci sens, a spalarnia nie będzie żadnym zagrożeniem dla miasta.
Różnica w ilości tego typu odpadów, które trafiają do zakładu komunalnego, może wynosić nawet 50 ton miesięcznie. Straż miejska przyznaje, że otrzymuje coraz więcej zgłoszeń dotyczących palenia w piecach śmieciami. Zapowiada jeszcze więcej kontroli.
Zakład Komunalny w Opolu wciąż nie może rozpowszechniać pięciu artykułów dotyczących prezesa spółki WiK. Ireneusz Jaki już złożył pozew w tej sprawie, domagając się zadośćuczynienia finansowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.