W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku przeprowadzono pierwsze zabiegi ablacji u trojga pacjentów. Zabieg jest szansą dla osób chorujących na artytmię.
Dzięki głosom mieszkańcom za 400 tysięcy złotych zakupiono sprzęt do pracowni elektrofizjologii i ablacji, dzięki któremu leczone są serca w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku. Podczas konferencji prasowej nie obyło się bez polityki.
Bez konieczności otwierania klatki piersiowej leczą zawały i arytmie serca. Od pięciu lat, kiedy nie występuje konieczność kardiochirurgicznej interwencji, pacjenci Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju odzyskują zdrowie i szansę na normalne życie na miejscu. Po udanym zabiegu mogą wrócić do domu najczęściej na drugi dzień i powoli wracać do dotychczasowych zajęć.
W szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju nie tylko wszczepiają stymulatory serca. Lecznica dołączyła do placówek, gdzie wykonywany jest zabieg ablacji.
Chodziło o to, aby Staszek mógł żyć bezpiecznie, bo arytmia, z którą się urodził, mogła spowodować, że jego serce nagle przestanie pracować. - Ale chcieliśmy też, żeby jak najszybciej wrócił do szkoły, do kolegów, i robił to, co miliony nastolatków na świecie - opowiadają lekarze ze Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera, autorzy pionierskiej operacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.