Sowę płomykówkę jesteśmy w stanie usłyszeć dopiero wtedy, gdy podleci do nas na metr. W dalszej odległości szum jej lotu jest poniżej progu ludzkiego słuchu. Naukowcy nie są w stanie w pełni tego zrozumieć, a inżynierowie - naśladować w projektowanych przez siebie skrzydłach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.