Internet zalewa fala wpisów z #MeToo, #JaTeż. Aktorki, celebryci, gwiazdy muzyki, tysiące kobiet na całym świecie w ten sposób przyznaje, że były molestowane seksualnie. Akcja zaczęła się od twitterowego wpisu aktorki Alyssio Milano, która napisała: "Jeśli byłaś molestowana seksualnie, napisz w odpowiedzi "Ja też". Odzew był ogromny. Wszystkie wpisy pokazały gigantyczną skalę zjawiska. Kobiety zabrały głos po wybuchu skandalu, którego niechlubnym niechlubnym bohaterem stał się jeden z najpotężniejszych producentów Hollywood Harvey Weinstein. Miał on przez lata molestować i wykorzystywać aktorki i pracownice swojego biura.
Po skandalu Weinsteina porzuciła żona, został wyrzucony z Amerykańskiej Akademii Filmowej oraz Brytyjskiej Akademii Filmowej i Telewizyjnej BAFTA. Kancelaria prezydenta Francji uruchomiła procedurę odebrania mu Legii Honorowej. Powszechne potępienie Harveya Weinsteina dodały otuchy molestowanym aktorkom i aktorom, a także innym osobom publicznym, które otwarcie zaczęły mówić o swoich doświadczeniach.