Spektakl "Tydzień nie dłużej" był grany na scenie Teatru Kwadrat w Warszawie przez kilka sezonów. Nie ma go już w repertuarze, choć jest pokazywany w innych miejscach w Polsce i na świecie.
Pracownicy, z którymi rozmawiamy i związkowcy mówią, że w teatrze jest "napięta sytuacja", zgłaszają problemy w komunikacji i strach podczas spotkania z obecną dyrektorką. Niektórzy zaczynają nawet tęsknić za... Andrzejem Nejmanem, który odszedł z Kwadratu pół roku temu.
Andrzej Nejman w wywiadzie dla Onetu stwierdził, że "pan Gruszczyński wielokrotnie pisał, co chciał, bez względu na otrzymywane wyjaśnienia, a czasem w ogóle nie zgłaszając się po żaden komentarz". Autor dziennikarskiego śledztwa odpowiada aktorowi.
Andrzej Nejman przestanie kierować Teatrem Kwadrat. Warszawski ratusz podjął w piątek, 16 czerwca, przełomową decyzję.
Andrzej Nejman wystartował w konkursie na stanowisko dyrektora Teatru Kwadrat. Są też inni chętni do pokierowania miejskim teatrem. W tym kilku celebrytów.
Ujawniamy wyniki kontroli, która zaczęła się Teatrze Kwadrat po tekstach "Wyborczej". Są szokujące. Dość powiedzieć, że na konto firmy żony dyrektora tej miejskiej instytucji Andrzeja Nejmana teatr przelał 300 tys. zł. To nie wszystko.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora Teatru Kwadrat. To efekt dziennikarskiego śledztwa "Wyborczej". Pierwotnie Andrzejowi Nejmanowi kontrakt miał zostać automatycznie przedłużony w sierpniu.
Dotarliśmy do dokumentów, z których wynika, że dyrektor Andrzej Nejman najpierw kupił mieszkanie w ścisłym centrum Warszawy, a następnie fundacja kierowana przez jego żonę wynajęła lokal Teatrowi Kwadrat. Rafał Trzaskowski podjął ważną decyzję.
- Po publikacji "Wyborczej" zaprosiliśmy przedstawicieli i przedstawicielki Teatru Kwadrat na spotkanie w biurze kultury - informuje warszawski ratusz. Jest już też interpelacja w sprawie teatru kierowanego przez Andrzeja Nejmana. Część pracowników twierdzi, że ich obraża i pije w pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.