Pandemia ptasiej grypy zagraża antarktycznym gatunkom, które już są zagrożone wymarciem.
Na dodatek mają pióra. Bo choć nie są to przebierańcy, nie są to również prawdziwi policjanci.
Choroba może skutkować "katastrofalnym niepowodzeniem rozrodu", nie tylko ptaków.
Tak źle jeszcze nie było. W ciągu ostatnich sześciu lat widać ekspresowe kurczenie się lodu.
Czy przetrwają ekocyd spowodowany przez człowieka? - zastanawiają się ich odkrywcy.