W wypadku pod Włocławkiem rannych zostało 11 osób. Do zderzenia autobusu i samochodu osobowego doszło w miejscowości Lubraniec w kujawsko-pomorskim.
Osiem osób trafiło do szpitala na wskutek wypadku, do jakiego doszło na opolskim odcinku autostrady A4. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że autokar uderzył w tył busa patrolu autostradowego poważnie raniąc jego pasażerów.
W wypadku na autostradzie A24 rannych zostało 16 osób. Sześć z nich przewieziono do szpitala.
Tę podróż FlixBusem Małgorzata będzie wspominać jeszcze długo. Niemal 11 godzin z 7-letnim synem na kolanach, bo fotel w busie nie nadawał się do siedzenia. Do tego 2-godzinne opóźnienie, jakie na starcie zaliczył przewoźnik, spowodowało, że rodzina nie zdążyła na przesiadkę.
Działacze i sympatycy PiS z regionu radomskiego zapisują się na wyjazd na manifestację w obronie TVP. Kilkanaście autokarów pojedzie na pewno, ale to ledwie ułamek wyborców partii z miasta
Co najmniej 21 osób, w tym dwójka dzieci, zginęło we wtorek po tym, jak autokar zjechał z wiaduktu i runął na tory kolejowe. Na miejscu wciąż trwa akcja ratunkowa.
W pojeździe było blisko 50 turystów. Nad placem Defilad przez godzinę unosił się dym.
Kilka dni temu we Wrocławiu miała miejsce niecodzienna interwencja policjantów, którzy na stacji paliw przy drodze S8 zauważyli płaczącego 11-latka. Okazało się, że wycieczka, której był uczestnikiem, odjechała.
Autokar firmy Sindbad jechał z Warszawy do Belgii. Nocą miał wypadek na terenie Niemiec. Są ranni. Najnowsze informacje są takie, że nikt nie jest ciężko ranny.
Polskie firmy transportowe mają problem z brakiem kierowców. Za kółkiem tirów czy autokarów coraz częściej siadają więc osoby w wieku emerytalnym. Branża czeka na kroki ze strony rządu i ma propozycje, które mogą sprawić, że wypadków takich jak w Chorwacji będzie mniej.
W sobotę 13 sierpnia w Chromnej pod Siedlcami doszło do wypadku białoruskiego autokaru rejsowego z Białorusi do Poznania. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca zasnął za kierownicą.
Pasy bezpieczeństwa pojawiły się w samochodach w połowie lat 50. Początkowo rozwiązanie to nie spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem. Dziś wiadomo, że ratują zdrowie i życie. Mimo to co roku, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, dochodzi do tragicznych wypadków z udziałem polskich autokarów, których pasażerowie nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.
W tragicznym wypadku autokaru, do którego doszło w marcu ubiegłego roku, na autostradzie A4 zginęło pięć osób. Szósta zmarła w szpitalu. W piątek w Sądzie Okręgowym w Przemyślu Wołodymyr K., oskarżony o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, usłyszał wyrok.
Kiedy policjant zbliżył się do kierowcy, od razu wyczuł od niego woń alkoholu. Badanie nie pozostawiło wątpliwości. 39 turystów z Małopolski jechało autokarem z kierowcą, który był pijany.
Autokar zapalił się w trakcie przejazdu przez Poronin. Pasażerom i kierowcy udało się bezpiecznie opuścić pojazd.
Na blisko 3 godziny turystyczny autobus zablokował skrzyżowanie na Nowym Mieście. Podczas skręcania z ul. Starej w Mostową pojazd zawisł na wysokim krawężniku. Konieczne było użycie dużego holownika.
Ostatni kurs Flixbusa między Kijowem a Warszawą miał miejsce trzeciego dnia wojny w Ukrainie - 26 lutego. Po prawie dwóch miesiącach autobusy przewoźnika znów jeżdżą między obiema stolicami.
W sezonie do Łodzi przyjeżdża nawet po 200 wycieczek dziennie, ale kierowcy autokarów muszą krążyć po ulicach, by znaleźć miejsce, w którym można wysadzić turystów. Zaczęły się prace nad utworzeniem systemu miejsc do parkowania autokarów.
Policjanci ze Świebodzina zatrzymali kierowcę autokaru, który doprowadził do zderzenia z ciężarówką i uciekł. Okazało się, że 47-latek miał półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Policjanci z czarnkowskiej drogówki przeprowadzili kontrolę autokaru, którym dzieci miały pojechać na wycieczkę w poniedziałek, 27 września. Okazało się, że kierowca miał ponad pół promila alkoholu we krwi.
Autokar przewożący 31 dzieci z Bydgoszczy wjechał do rowu w miejscowości Wytrębowice koło Torunia.
Policjanci ponownie uruchomili stały punkt kontroli autokarów w związku z luzowaniem obostrzeń spowodowanych pandemią koronawirusa.
Przedstawiciele firm autokarowych z Pomorza, które na skutek pandemii koronawirusa kolejny miesiąc nie zarabiają, domagają się większej pomocy od państwa. Po raz trzeci protestowali w Trójmieście.
Pracownicy branży przewozów autokarowych wyjadą na ulice polskich miast między godz. 15 a 17. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na brak pomocy dla ich firm ze strony rządu PiS. Domagają się dopisania do najnowszej "Tarczy Antykryzysowej", bo przez pandemię stracili już miliony złotych.
- Branża przewozowo-turystyczna jest sezonowa. Zarabiamy tylko w sezonie letnim. Nie ma dla nas żadnych perspektyw. Jest druga fala covidowa. Jest zima, która oznacza dla nas naturalny spadek zamówień. Obecnie nie mamy przychodów, a wciąż jesteśmy obciążeni ogromnymi kosztami - mówili organizatorzy poniedziałkowej konferencji.
16 osób rannych, a wśród nich jedna w stanie ciężki. To bilans zderzenia dwóch autokarów oraz busa niedaleko Dźwirzyna w Zachodniopomorskiem.
Mimo że rząd wciąż nie otworzył granic, firma autokarowa Sindbad wznowiła kursy z i do Niemiec. - Pasażerowie mają obowiązek jazdy w maseczce, każdy będzie miał do dyspoyzcji podwójne miejsce - zapowiada firma.
Od niedzieli, 29 marca firma Sindbad zawiesza wszystkie połączenia. - W obliczu obecnej sytuacji realizacja regularnych linii międzynarodowych stała się niemożliwa - informuje zarząd spółki. Jednocześnie przedstawia rozwiązanie dla Polaków, którzy utknęli za granicą.
Koronawirus. Z podróżnymi, którzy jechali w autokarze z zakażonym pacjentem, kontaktuje się sanepid. Nie wiadomo, czy zostaną objęci kwarantanną. Jeszcze w środę zdezynfekowany zostanie autokar, który jest teraz w Gdańsku.
W poniedziałek Polska wprowadziła na lotniskach kontrolę pasażerów wracających z Włoch, gdzie zmarło już kilka osób zakażonych koronawirusem.
Nad ranem na autostradzie w Niemczech polski autobus jadący w kierunku Hamburga zjechał z drogi, uderzył w barierki i przewrócił się na bok. Poszkodowanych w wypadku jest kilkanaście osób. Autobus należy do gdańskiej firmy EST Lorek.
Autobus z niewyjaśnionych na razie powodów zjechał ze swojego pasa ruchu
Wypadek w centrum Gdańska. Na ul. Okopowej, na wysokości Forum Gdańsk, autokar zderzył się z tramwajem linii numer 8. Motorniczy został zakleszczony w kabinie. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
Dzieci miały pojechać do Połczyna-Zdroju, nie odjechały, bo autokar był niesprawny. Badający pojazd policjanci zauważyli, że pojazd ma pękniętą przednią szybę.
Dodatkowe kontrole techniczne autokarów są problemem dla właścicieli firm przewozowych. I postanowili się nim podzielić z zamawiającymi usługi. Obciążają ich dodatkowymi kosztami
Dzieciaki miały jechać na wycieczkę do Międzyzdrojów, ale nie miały szczęścia. Najpierw okazało się, że kierowca autokaru ma we krwi 0,22 promila. Gdy przewoźnik postawił drugi autokar, ten był niesprawny. Dzieci w końcu odjechały trzecim pojazdem.
Do wypadku doszło na drodze ekspresowej S3 na wysokości Sulechowa. Kierowca autokaru wiozącego wycieczkę szkolną zjechał z drogi i przebił się przez barierkę ochroną. Cztery osoby, w tym troje dzieci, zostały przewiezione do szpitala na badania.
Przed niedzielnym meczem Lecha Poznań z Piastem Gliwice kibice Kolejorza będą mogli zobaczyć nowy, klubowy autokar.
Skąd pochodzi nazwa IKEA i co jej założyciel Ingvar Kamprad ma wspólnego z Polską?
W czerwcu ubiegłego roku w Polsce zadebiutował PolskiBus - autobusowy odpowiednik lotniczego Ryanaira, który szturmem podbił Polaków tanimi biletami zaczynającymi się od złotówki. Kim jest człowiek, który założył PolskiegoBusa i dlaczego otrzymał tytuł szlachecki z rąk brytyjskiej królowej? Oto sylwetka Sir Briana Soutera. Fragment filmu wykorzystanego w naszym wideo pochodzi z materiałów prasowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.